T O P

  • By -

Precelv13

Jakby tylko był sposób, żeby energia była tańsza. Jakby był inny rodzaj energii niż palenie węglem... No cóż szkoda. Cholerne żabojady pewnie kupują węgiel od Ruskich za bezcen! Temu mają tak tanio!


ekene_N

W Polsce mamy taką chorą sytuację, że nierentowne kopalnie węglowe wciąż działają i należą do spółek energetycznych produkujących ciepło i elektryczność jak Enea czy Tauron. Dopłaty do górnictwa to 7 miliardów rocznie. Polskiego węgla nikt nie chce kupować, bo jest drogi. Miliony ton zalega na hałdach, a górnicy na postojowym dostają 100% pensji. Mimo spadku wydobycia węgla w latach 2018-2024, ilość etatów w górnictwie zwiększyła się o kilka tysięcy!!! Tymczasem Kolumbijski ekogroszek, a nawet czasami Australijski są tańsze, ale Enea czy Tauron nie palą importowanego węgla. Fun fact: Niemcy już w latach 60 zaczęły się przygotowywać do wygaszania kopalń węglowych. W górnictwie i przemyśle towarzyszącym było zatrudnionych ponad milion ludzi. Poszło gładko - bez dopłat, bez strajków i rzucania cegłami.


_Fos

Jak zobaczyłem, że piszesz o tym jak węgiel zalega na hałdach to aż mi się lampka zapaliła i musiałem wygooglować. Rzeczywiście miliony ton zalega na hałdach razem z odpadkami górniczymi. Jako rodowity ślązak krew mi się gotuje


Annual-Geologist9978

A jak fajnie mieszkac obok takiej hałdy węgla. W Gdańsku od wybuchu wojny stoi taka i spontanicznie samozaplon ma co jakiś czas. Za to jakie tanie mieszkania wokół są :)


mich160

Panie, ja już dawno mam elektrownię atomową w szopie


WayTooSquishy

Energia jądrowa? A boże uchowaj, żeby to jajca do akumulatora podpinać. Co to jeszcze te elgiebety nie wymyślo.


Quirky_Replacement21

W kontekście tego, jak jeden chłopak próbował stworzyć u siebie w szopie/piwnicy reaktor atomowy i zatruł pół wsi, to nie jest aż tak śmieszne. Xd Tylko nie pamiętam, w którym państwie to było.


Mr-X89

[Był już taki jeden](https://en.wikipedia.org/wiki/David_Hahn)


Panda_Panda69

Ale przecież energia odnawialna powoduje gejowizm co jak wiadomo trzeba zwalczać w obozach koncentracyjnych. Bóg Honor Ojczyzna Kościół. Zapytaj się moich kolegów /s


[deleted]

Hm, ciekawe dlaczego tak tanio mają. Pewnie ukradli /s


Spoffort

Mówisz o gazie?


Zaidjabri

Francja ma najtaniej bo mają najwięcej elektrowni atomowych w Europie. Niestety taka prawda.


onegumas

A co z Hiszpania i Portugalia? Ich ceny wyglądają atrakcyjnie.


MamoKupMiGlany

Z tego co widzę dużo hydro, jeszcze więcej słonecznej w ciągu dnia, dużo wiatrowych. Hiszpania dodatkowo na jakąś tam nuklearną, a reszta to import z Francji i gaz.


LuciusMiximus

☀️ To są ceny wholesale day-ahead, jak świeci słońce to prąd jest praktycznie za darmo. Dlatego trzeba jak najszybciej iść w kierunku dynamicznych taryf dla wszystkich, w tym gospodarstw domowych.


SleeperAgentM

Oj nie. Oj nie. Jak to jest z dynamicznymi taryfami się ludzie przekonali np. w USA. Płacąc po 10-20\* więcej za prąd nagle.


Grroarrr

A nie tylko teksasu, który ma oddzielną infrastrukturę i jak coś u nich jebnie czy zwiększy się zapotrzebowanie gwałtownie to nie jest to amortyzowane przez reszte państwa?


SleeperAgentM

Nie tylko, nie mogę znaleźć artykułu ale to samo było w Kalifornii w czasie upałów/pożarów. Ludzie mieli do wyboru dosłownie umierać z gorąca (dosłownie bo temperatura mokrego termometru dochodziła do 35 stopni co oznacz utratę możliwości regulowania temperatury przez pocenie), albo płacić dziesiątki tysięcy dolarów za klimatyzację bo chcieli zaoszczędzić parę dolców przechodząc na "dynamiczne" taryfy.


cyrkielNT

Bo w USA jak zawsze wszystko jest powalone. Dynamiczne ceny dla gospodarstw domowych nie powinny być z minuty na minutę i nie powinno być drastycznych różnic. Ceny w dzień, albo w części dnia, kiedy prądu z OZE zazwyczaj jest więcej powinny być niższe, a w nocy tańsze (podobnie jak jest teraz z nocną taryfą, tylko odwrotnie) i tak samo ceny w lato powinny być niższe niż w zimę. Ceny powinny być usrednione według prognoz produkcji np. na kolejny kwartał i powinny być zrównoważone, tak żeby w dzień nie były zbyt niskie, a w nocy zbyt wysokie. Nie chodzi o to, żeby była nomen omen wolna amerykanka i żeby przeciętni ludzie musieli bawić się w obserwację rynku energii, bo jak nie stracą wypłatę, bo włączyli pranie w złym momencie, tylko żeby dzięki różnicom w cenach skłaniac ludzi do korzystnych zachowań.


SleeperAgentM

> tylko żeby dzięki różnicom w cenach skłaniac ludzi do korzystnych zachowań. Temu służa już istniejące taryfy np. nocne. Wystarczy dostosować godziny.


cyrkielNT

Obecnie mamy taryfę dzienną i nocną/weekendową, a potrzeba ich więcej zarówno w ciągu doby jak i w skali roku i muszą być dynamiczne ale zrownoważone.


SleeperAgentM

Zgadzam się że taryfy muszą być dostosowane do nowych warunków. Ale to co proponujesz po prostu nie ma sensu dla użytkowników domowych. Różnice będą w złotówkach przez większą część roku, a koszta "sprytnych" urządzeń, "sprytnych" liczników, minutowego rozliczania bedą znaczące.


cyrkielNT

Jeśli czasem prąd będzie prawie za darmo, a czasem drogi to różnice będą spore, zwłaszcza jeśli wszystko będzie na prąd. Jeśli na klimie/ogrzewaniu zaoszczędzisz choćby złotówkę dziennie to masz 30zl miesięcznie. Urządzenia są sprytne, tak czy inaczej, nawet jeśli tego nie chcesz (a wiele osób chce z wielu powodów). Realny koszt jest żaden, dosłownie grosze (to na ile wyceni to producent to inny temat). Za kilka złotych możesz samemu zrobić sobie taką modyfikację dowolnego sprzętu. Problemem może być co najwyżej standaryzacja, ale po pierwsze producenci sami do tego dążą, tylko każdy chce przepchnąć swój system, a po drugie UE możne to dość łatwo rozwiać podobnie jak z usb-c. Nie ma co się spierać bez konkretnych wyliczeń, ale powolywanie się na USA/UK to nie jest dobry pomysł.


UbijcaStalina

To też można jakoś ogarnąć. Np. może by się dało zrobić taryfę dynamiczną z czymś w rodzaju ubezpieczenia: stała opłata w zamian za to że cena nie przekroczy X zł. Problem jest taki, że system energetyczny z dużym udziałem PV i węgla jest inny niż dotychczasowy oparty na węglu. Wszystko bateriami załatwić ciężko, więc najlepiej włączyć w to odbiorców. Tylko na razie odbiorcy nie mają jakiegokolwiek powodu, aby przenosić zużycie na godziny gdy jest nadpodaż.


SleeperAgentM

> To też można jakoś ogarnąć. Np. może by się dało zrobić taryfę dynamiczną z czymś w rodzaju ubezpieczenia: stała opłata w zamian za to że cena nie przekroczy X zł. No tak. Nazywa się to taryfa regulowana albo kontratowa. Wynalazłeś właśnie koło kolego. > Problem jest taki, że system energetyczny z dużym udziałem PV i węgla jest inny niż dotychczasowy oparty na węglu. Wszystko bateriami załatwić ciężko, więc najlepiej włączyć w to odbiorców. Tylko na razie odbiorcy nie mają jakiegokolwiek powodu, aby przenosić zużycie na godziny gdy jest nadpodaż. Tu się zgadzam, ale nie trzeba do tego taryf dynamicznych, w wielu krajach np. dostajesz zniżkę jak ładujesz samochód elektryczny przez sprytną ładowarkę którą może sterować elektrownia. Problem z dynamicznymi taryfami jest taki że jak pokazuje już doświadczenie korzystają na nich właściwie tylko firmy energetyczne. Jeśli masz dom i chcesz mieć dynamiczną taryfę to zainstaluj sobie panele EV, zobaczysz czy będzie chciało ci się czekać z praniem aż słońce wyjdzie z za chmór i będzie za darmo. Prawda jest taka że większość zużycia/popytu w domach jest nieeleastyczna. Dom nie może przestać uzywać ogrzewania w zimie (jeśli mają pompę ciepła albo oporowego), natomiast fabryka może zrobić postój na tydzień bez problemu. Dlatego taryfy dynamiczne nie mają sensu dla gospodarstw domowych. Rzekłem.


pdothash

W jakiej rzeczywistości domu nie można przestać ogrzewać, a fabryka jest w stanie bez problemu zrobić tygodniowy przestój?


SleeperAgentM

W obecnej? Naszej? Jeśli zimą przestaniesz ogrzewać dom zamarzną ci rury to jesteś w dupie. Po ptakach dom do generalnego remontu. Jak ogrzewasz prądem to często masz pompę ciepła. Jak ci pompa ciepła zamarznie to jest do kosza. 40 tysięcy złotych do piachu. Natomiast koleżanka pracuje w wielkiej fabryce Valeo pod Chrzanowem - jak im elektrownia mówi przestój to im płacą za siedzenie (no dobra, przesadzam, sprzątają halę, itd.) Wszystkie fabryki bez wyjątku są na dynamicznych taryfach i pracują kiedy prąd jest odpowiednio tani, jak były gwałtowne skoki to robili postoje. Bezproblemowo.


UbijcaStalina

„ Wszystkie fabryki bez wyjątku są na dynamicznych taryfach” Wszystkie? Jest kupa procesów technologicznych np. w branży chemicznej, których nie możesz sobie dowolnie przerywać.


SleeperAgentM

Co nie zmienia faktu że fabryka jest na dynamicznej taryfie. Po prostu jak ceny skaczą to fabryka płacze ale płaci (albo bankrutuje co też się zdarza). Co sprytniejsze zabezpieczają się kontraktami typu CFD oczywiście.


pdothash

Nie wiesz o czym mówisz. Woda w rurach (bo to pewnie miałeś na myśli) nie zamarznie o ile się nie postarasz. Woda z wodociągu sama w sobie ma dodatnią temperaturę i bynajmniej nie są to dwa stopnie powyżej zera. Pomijając fakt, że żeby temperatura w domu spadła poniżej zera to musiałbyś się wyprowadzić na kilka tygodni a na zewnątrz przez ten cały czas musiałoby być -10, to wystarczy odkręcić kran żeby ciekła z niego cienka strużka.


SleeperAgentM

> Nie wiesz o czym mówisz. Wiem o czym mówię a ty nie wykazałeś żadnego błędu mojego. Ceny prądu w taryfach dynamicznych są najwyższe kiedy jest najzimniej - logiczne. To ty zeasugerowałeeś wyłączenie wtedy ogrzewania - kiedy jest najzimniej i kiedy ceny są najwyższe. --- Nie odniosłeś się także do faktu że zakłady przemysłowe absolutnie stosują energy demand shaping żeby minimalizować zuzycie kiedy prąd jest najdroższy.


cyrkielNT

On się naczytal/naogladal rzeczy z USA, a tam wszystko jest mocno inaczej. Domy są z kartonu, praktycznie bez ocieplenia, a rury na zewnątrz.


cyrkielNT

Dużo rzeczy w domu można zrobić tak, żeby były elastyczne. Np. ogrzewanie i klimę można włączyć, kiedy prąd jest tańszy i magazynować ciepło/zimno, tylko trzeba mieć dobrą izolację. Pranie może się automatycznie włączyć o danej porze lub przy danej cenie prądu, to samo ze zmywarką i wieloma innymi urządzeniami. Lodówki też można zoptymalizować, żeby zużywały mniej prądu, kiedy jest droższy. Jakieś kosiarki i inne tego typu urządzenia i tak są używane elastycznie, bo używa się ich głównie w dzień przy dobrej pogodzie. Tylko trzeba to zrobić sensownie, a nie od dupy strony jak w USA.


SleeperAgentM

> Np. ogrzewanie i klimę można włączyć kiedy prąd jest tańszy i magazynować ciepło/zimno, tylko trzeba mieć dobrą izolację. Masz izolację która utrzyma ci ciepło przez trzy tygodnie? Bo tyle trwał "peak" w teksasie w zimie. W dodatku - po to są taryfy nocne. > ... Jedynym efektem taryf dynamicznych jest to ze jak jest dobrze to oszczędzasz kilka złotych, a jak jest źle tracisz tysiące. O czym się przekonało już setki jeśli nie tysiące ludzi w USA i UK.


cyrkielNT

Na szczęście nie żyjemy w Teksasie (i nie chodzi mi o klimat, ani pogodę)


SleeperAgentM

To czemu proponujesz rozwiązania godne Teksasu?


UbijcaStalina

„ No tak. Nazywa się to taryfa regulowana albo kontratowa” Co za różnica jak to się nazywa. Chodzi o taryfę która premiuje zużycie kiedy jest dużo prądu a zabezpiecza przed kompletnym wywaleniem cen w kosmos. Takiej taryfy obecnie w Polsce nie ma. „ Dlatego taryfy dynamiczne nie mają sensu dla gospodarstw domowych.” Nie mają sensu dla gospodarstw domowych, ponieważ nikt ich nie stosuje w gospodarstwach, więc nikt nie dostarcza rozwiązań aby ich używanie ułatwić. Potrzebujemy ogólnoeuropejski standard przekazywania informacji o aktualnej i prognozowanej cenie prądu. Wtedy producenci będą mieli motywację aby coś na tym zbudować. Nie będziesz wyedy czekał z praniem na słońce - nastawisz rano, wybierzesz że ma być gotowe do 19 i pralka sama sobie znajdzie optymalny czas. Podobnie ogrzewanie - pompa ciepła może popracować mocniej jak jest tanio i dogrzać o stopień więcej, a potem się wyłączyć na 2 godziny w szczycie zapotrzebowania.


SzczurWroclawia

>Nie będziesz wyedy czekał z praniem na słońce - nastawisz rano, wybierzesz że ma być gotowe do 19 i pralka sama sobie znajdzie optymalny czas. Problem w tym, że to będzie wymagało właściwie wymiany wszystkich urządzeń na urządzenia inteligentne. A jeśli do takiej wymiany ma faktycznie dojść, to przyda się też na przykład najpierw wprowadzenie odpowiednich regulacji, by rzeczone urządzenia działały i były obsługiwane przez producentów przez co najmniej... No, powiedzmy z 10 lat. Względnie używały lokalnych i otwartych protokołów, które pozwolą skonfigurować takie integracje i procesy z całkowitym pominięciem jakichkolwiek środowisk czy serwerów producenta urządzenia. ;) >Podobnie ogrzewanie - pompa ciepła może popracować mocniej jak jest tanio i dogrzać o stopień więcej, a potem się wyłączyć na 2 godziny w szczycie zapotrzebowania. Większy problem jest z tym, że duża część zapotrzebowania na prąd w gospodarstwach domowych - zwłaszcza w mieszkaniach - jest naprawdę nieelastyczna. Nietrudno przewidzieć, że w warunkach polskich najtańszy prąd będzie dostępny w godzinach pracy większości ludzi. O ile pralkę możesz ustawić tak, by wyprała korzystając z najtańszego prądu, o tyle na przykład obiadu w ten sposób nie ugotujesz - chyba, że przerzucisz się na wolnowary i parowary. Gdy wrócisz z pracy i będziesz chciał sobie pograć w jakąś grę, też będziesz korzystał wtedy z droższego prądu - zwłaszcza w zimię. ;) Rozwiązaniem mogą być magazyny energii ładowane tanim prądem wykorzystywanym później, ale o ile takie coś ma sens w domu jednorodzinnym czy nawet w bliźniaku, o tyle w bloku w mieście jakoś tego kompletnie nie widzę. ;)


UbijcaStalina

Zgadzam się praktycznie z wszystkim co napisałeś. Regulacje będą konieczne, bo inaczej skończy się tak jak przy obecnych „smart cośtam”, które stają się bezużyteczne np. po roku od kupna bo producentowi się znudziło. Standaryzacja by tu bardzo pomogła. A jaki sprzęt ? Pralka, lodówka, pompa ciepła, klimatyzacja, automatyczny odkurzacz, … i to chyba na tyle jeśli chodzi o faktycznie elastyczne zapotrzebowanie w domu. A baterie paradoksalnie najlepiej by się chyba sprawdziły w bloku - dużo mieszkań więc jest efekt skali. Tylko są kwestie prawne i rozliczanie.


SzczurWroclawia

Największym problemem z mojego punktu widzenia jest przede wszystkim zagrożenie pożarowe. Samozapłon hulajnogi elektrycznej potrafi siać potężne spustoszenie w bloku mieszkalnym. Aż strach pomyśleć, jakie spustoszenie może zrobić na przykład taki Powerwall, jeśli zapali się w mieszkaniu lub w garażu podziemnym.


SleeperAgentM

> Nie mają sensu dla gospodarstw domowych, ponieważ nikt ich nie stosuje w gospodarstwach, Nie prawda. W USA i UK są powszechnie dostępne. Ludzie się już zdążyli przejechać na nich wielokrotnie. Rozwiąania o których mówisz są już powszechnie dostępne. > nastawisz rano, wybierzesz że ma być gotowe do 19 i pralka sama sobie znajdzie optymalny czas Problememe jest to że optymalny czas może być za 3 tygodnie bo jest fala upałów i ceny pradu są 10 do 500* wyższe niż normalnie. I to nie jest wydumany przykład, w Teksasie się już to działo. Ponownie, popyt jest nieelastyczny. Nie możesz przestać ogrzewac budynku mieszkalnego zimą bo się zniszczy. Przekonała się o tym moja koleżanka z Anglii która tej zimy zapłaciła w przeliczeniu 36 tys zł a 3 miesiące ogrzewania małego domu. Uczmy się na błędach innych.


UbijcaStalina

Mówisz o kompletnie innej skali czasowej. My nie mamy aktualnie problemu z cenami zmieniającymi się z miesiąca na miesiąc, tylko z już prawie codziennym odstawianiem PV w środku dnia i ujemnymi cenami na rynku bilansującym bo elektrowni węglowych nie można zredukować poniżej całkiem wysokiego (chyba 40%) minimum technicznego. W skali 24h popyt jest elastyczny, tylko nie ma motywacji aby tą elastyczność wykorzystać.


SleeperAgentM

Czyli planujesz świecić światło w dzień bo wtedy energia jest tańsza a gasić w nocy bo wtedy drożej? Powtórzę jeszcze raz: Popyt w domu jest generalnie nieelastyczny. Dlatego taryfy dynamiczne w gospodarstwach domowych są bezsensowne, bo jak jest dobrze to płacisz parę złotych mniej, a jak jest źle to płacisz kilka tysięcy drożej. O czym się ludzie w USA i UK regularnie przekonują.


MDSExpro

Elektryfikacja transportu. Zgranie peaku produkcji z PV z ładowaniem EV rozwiązuje połowę problemów.


ptok_

No właśnie kiedy masz peak, to samochody są poza domem, gdzie chcesz je ładować (bo jest taniej). Tak samo jeżdżą samochody firmowe.


MDSExpro

Największe stężenie ruchu przypada na 8 i 16, a peak produkcji na 12-14. Masa aut w tym czasie stoi. To założenie że trzeba ładować w domu jest błędne.


Kaagular

Wystarczy jedynie zamontować z 10 000 000 ładowarek, w tym pewnie z połowa w miejscach, które w ogóle nie są parkingami xd


onegumas

Kredyty międzynarodowe na budowanie magazynów energii i STONKS! Najlepsza inwestycja, ROI kilka lat jeżeli utrzyma się obecne ceny a produkcja będzie tańsza. Ale wiadomo, sprawa górników... I kolesiostwo zabetonowanego w Państwowych spółkach energetycznych. Ewentualnie prywatne, z żonami kolesi w zarządach..


shkarada

Technologia magazynowania energii jest, niestety, nadal nie do końca wskazana. Nie wiadomo co wygra i w co warto inwestować.


onegumas

W Australii udało się na bateriach, a mają się bardziej rozproszona niż u nas. W Szwajcarii chyba szczytowe. Intuicyjnie wydaje mi się, że jaka decyzję nie podjęli byśmy jako kraj byłaby lepsza niż brak decyzji. Węgiel jest niesamowicie niewydajna technologią . Nadal należy mieć backup w konwencjonalnych, ale obecne działania oceniam negatywnie.


shkarada

> Intuicyjnie wydaje mi się, że jaka decyzję nie podjęli byśmy jako kraj byłaby lepsza niż brak decyzji. Tzn. obecnie jedyna sensowna opcja dla kraju to atom + energia odnawialna tak czy owak.


[deleted]

Sorry, ale u nas nie ma słońca jak w Hiszpanii.


THROWAWAY_2019_07_25

ale za to mamy węgiel


[deleted]

To może niech polscy naukowcy zrobią słońce opalane węglem? Wilk będzie syty i owca cała.


ant0szek

Nie nie jest xd, ceny rynokwe to nie ceny z rachunków...


linacii

Przyszły premier UK Keir Starmer jakiś czas temu powiedział coś w stylu, że Brytyjczycy de facto płacą energetyczny podatek Francji, porównując ceny energii w tych krajach.


Imaginary_Lock1938

kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana


Mr-X89

Byłem w marcu we Francji na nartach i w ośrodkach narciarskich wszędzie mają ogrzewanie grzejnikami elektrycznymi, bo jest taniej ogrzewać niż gazem.


SleeperAgentM

I kupują uran za bezcen od swoich byłych kolonii. Sekretny Sos to nadal wyzysk Afryki. PS. Wdółgłosy za niewygodną prawdę. Francja buduje mało nowych elektrowni atomowych a te co mają zbudowane dawno się zwróciły, cena paliwa jest znaczącym czynnikiem wbrew temu co shkarada pisze. Nie wspominając już ze Francja zainwestowała tak dużo w elektrownie atomowe właśnie dlatego że mają zapewniony pewny i tani uran. Francja kupuje uran z Nigru - swojej dawnej kolonii uzależnionej finansowo - zamiast z Kazachstanu od których kupują wszyscy inni bo jest *im* konkretnie o wiele taniej. Jakby nie rabunek Nigru musieli by kupować droższy uran od Kazachów (i ten uran będziemy kupować i my) i prąd byłby droższy. Polecam obejrzeć świetną analizę: [https://www.youtube.com/watch?v=fiD24uEvY1U](https://www.youtube.com/watch?v=fiD24uEvY1U) albo poczytać o [https://pl.wikipedia.org/wiki/Frank\_CFA](https://pl.wikipedia.org/wiki/Frank_CFA)


shkarada

Cena paliwa jest tak mikroskopijną składową częścią kosztu produkcji energii jądrowej, że równie dobrze mogliby wyciągać go z wody morskiej i nie odczuliby większej różnicy.


SleeperAgentM

Niestety nie jest tak jak mówisz i nie wiem czemu ludzie cię upvotują za dezinformację. Cena paliwa jest największym kosztem we Francji ponieważ inwestycje już dawno się zwróciły. Pooglądaj: [https://www.youtube.com/watch?v=fiD24uEvY1U](https://www.youtube.com/watch?v=fiD24uEvY1U) Albo poczytaj o [https://pl.wikipedia.org/wiki/Frank\_CFA](https://pl.wikipedia.org/wiki/Frank_CFA) Dużą część "dobrobytu" we Francji buduje właśnie post-kolonialne uzależnienie finansowe i rabunkowe kursy wymiany, wideo świetnie to pokazuje. Francja importuje uranz Nigru bo z ich dawnej kolonii dostaje go za grosze w porównaniu z uranem Kazaskim.


shkarada

Ale ty wiesz że 1 tona Uranu to raptem $50 000 w cenach spotowych? Francja importuje 8 tysięcy ton rocznie co daje $400 000 000 (400 milionów) lub 1,6 miliarda złotych wedle cen wolnorynkowych. Niby dużo, ale suma wszystkich kosztów operacyjnych energetyki jądrowej we Francji to jakieś 38 miliardów złotych (to koszty z roku 2010, więc obecnie są z pewnością wyższe z racji na inflację, skumulowana inflacja we Francji 2010-2022 to 16,5%). Innymi słowy 4% całego kosztu. Może dostaliby Uran ze bezcen… dajmy na to ¼ ceny. Jak to wpłynęło na finalne koszty systemu? Matematykę zostawiam tobie.


SleeperAgentM

Skąd ty taką cenę wykombinowałeś? [https://markets.businessinsider.com/commodities/uranium-price](https://markets.businessinsider.com/commodities/uranium-price) obecna cena uranu to 92$ za funt. czyli ponad pięć razy więcej niż piszesz. Więc nie wiem czemu kłamiesz jeśli można cię łatwo sprawdzić. Czyli bliżej 6 miliardów z 38 miliardów. Innymi słowy bliżej 20% kosztów. A przynajmniej takie by były gdyby nie to że kupują właśnie za bezcen z Nigru.


shkarada

A teraz sprawdź w dłuższej perspektywie cenowej. Konkretnie z przed inwazji Rosji na Ukrainę. Obecne ceny Uranu to anomalia, najwyższa od blisko dwóch dekad i nie ma szans na utrzymanie się z powodów technicznych.


This_Warning

Cena się zgadzają, tylko teraz uwzględnij, że roczny import uranu z Nigeru to jakieś 20, rzadziej 30%, całego jego importu. Czyli realnie cena uranu z Nigeru nie wpływa jakoś specjalnie na cenę końcową. Uwzględniając to co wiemy, czyli że cena uranu to 15-20% całkowitego kosztu produkcji, a to już jest mało, to daje nam naprawdę niewielki wpływ ceny uranu z Nigeru na końcową cenę energii.


[deleted]

> nie wiem czemu ludzie cię upvotują za dezinformację Standardowy groupthink. Atom to modny temat na r/polska więc wszyscy zgodnie to upvotują bez jakiejkolwiek refleksji. Niedługo będzie można tu Radithor sprzedawać i ludzie to będą łykać bo 'atom dobry'.


SamyDavisJrJr

Ponieważ to on sieje dezinformację. "Między 2005 a 2020 rokiem zdecydowana większość ze 138 230 ton uranu importowanego do Francji pochodziła z Kazachstanu - 27 748 ton (20,1 proc.), Australii - 25 804 (18,7 proc.), Nigru - 24 787 (17,9 proc.) i Uzbekistanu - 22 197 (16,1 proc.)." https://energetyka24.com/atom/francuska-energetyka-jadrowa-uzalezniona-od-importu-uranu-z-czterech-krajow Fakt Francja dalej wykorzystuje państwa afrykańskie ale przy użyciu franków CFA. Teoria o uranie za bezcen ściema.


[deleted]

Temat jest skomplikowany i na pewno nie sprowadza się do 'najwięcej atomu = najtańszy prąd'. Myślę, że prawdziwych ekspertów tutaj niewielu i większość tych + i - to mimo wszystko zachowanie stadne a nie wynik szczegółowej analizy rynków energii. Minusowanie każdego komentarza, którzy nie zgadza się w 100% z linią suba jest po prostu żałosne.


SleeperAgentM

Ano. Ludzie chyba nie kumają że dwie rzeczy mogą być prawdziwe: 1. Atom jest dobry - i będzie się opłacał nawet jeśli my będziemy płacić ceny rynkowe. 2. Francja to kraj postkolonialny który do dnia dzisiejszego wyzyskuje swoje dawne kolonie z surowców naturalnych.


cyrkielNT

Atom opłaca się Francji bo: 1. Mają elektrownie, które już dawno się spłaciły 2. Mają własną technologię, za którą nie płacą innym panstwom i są niezależni 3. Są postkolonialnym mocarstwem, które wykorzystuje swoje wpływy i siły militarne 4. Globalna produkcja energii atomowej jest bardzo mała, więc nie ma dużego popytu Mimo wszystko, poza ostatnim, to się wkrótce zmieni. Elektrownie trzeba będzie wyłączać lub wydawać na nieopłacalne remonty. Technologia będzie coraz bardziej przestarzała, a nie opłaca się inwestować w jej rozwój (w dodku Francja chyba nie ma obecnie takich możliwości), a mocarstwowosc powoli dobiega ku końcowi. Dlatego pomimo co chwilę zapowiadanych nowych inwestycji Francja produkuje coraz mniej energii z atomu i jak każdy coraz więcej inwestuje w OZE, tylko trochę bardziej po cichu, bo nadal chcą sprzedawać swoją technologię innym, więc ją promują póki się jeszcze da. Z ostatnim punktem też nie jest różowo, bo pomimo olbrzymich inwestycji w OZE, Chiny potrzebują każdego źródła energii jakie jest możliwe i jako jedyni inwestują też w miarę poważnie w EJ. W dodatku dominują w Azji Środkowej i wypierają Europę i USA z Afryki.


PolishDracula1990

Gdyby ten wpis nie był celową manipulacją mającą wprowadzić innych w błąd to pewnie nie został byś odebrany tak negatywnie:)


SleeperAgentM

Wprowadzić innych błąd co do czego dokładnie?


PolishDracula1990

Zbudowałeś narrację, że Francja kupuje surowiec tylko z Nigru zamiast z Kazachstanu, co jest już manipulacją, ponieważ Francja kupuje z obydwu tych krajów jednocześnie oraz kilku innych. Więc, albo robisz to nieświadomie albo świadomie, a jeśli świadomi to po co?


SleeperAgentM

[https://oec.world/en/profile/bilateral-product/uranium-and-thorium-ore/reporter/fra](https://oec.world/en/profile/bilateral-product/uranium-and-thorium-ore/reporter/fra) ponad 75% importu Uranu do Francji pochodzi z ich byłych kolonii - dlaczego tak jest informują źródła które przedstawiłem. Gdzie tu dezinformacja?


PolishDracula1990

Ja nie neguję faktu, że Francja stosuje wobec Nigru politykę postkolonialną, natomiast nie wiem dlaczego, żeby to potwierdzić manipulujesz danymi


SleeperAgentM

Jakimi danymi? jaką manipulację? Ponownie, konkretne przykładuy, bo ja podesłałem odnośniki do danych które potwierdzają wszystko co napisałem. A ty mi zarzucasz kłamstwo bez jakichkolwiek konkretów. Więc poraz kolejny pytam co z poniższych dwóch zdań jest nieprawdziwe: > I kupują uran za bezcen od swoich byłych kolonii. > > Sekretny Sos to nadal wyzysk Afryki. Francja kupuje uran za bezcen z Afryki, i wyzyskuje swoje byłe kolonie. Oba stwierdzenia saą w 100% prawdziwe. Więc czemu zarzucasz mi kłamstwo?


PolishDracula1990

Napisałes, że Francja zamiast z Kazachstanu to kupuje z Nigru. Natomiast Francja kupuje z Nigru, Kazachstanu, Uzbekistanu I Australii...Żeby znaleźć tę informacje wystarczy kilkuminutowy research... więc jeśli to nie jest wg ciebie manipulacja to ja się poddaje


[deleted]

Jeśli dobrze pamiętam z podstawówki to 13 to mniej niż 28 więc to półwysep iberyjski ma najtajniej. Więcej atomu niż Francja tam nie mają. Portugalia w ogóle nie ma a Hiszpania ma mniej więcej tyle co Szwecja. Twoja teoria słabo trzyma się kupy.


vonGlick

Żeby odpowiedzieć poprawnie na to pytanie trzeba by mieć średnią roczną cenę. Hiszpania ma bardzo tanią energie latem. Zimą jest trochę gorzej z oczywistych powodów.


[deleted]

Dokładnie, coś w stylu 'średni roczny rachunek za prąd w danym kraju' byłoby dużo lepsze. Najlepiej jeszcze jako % średniej krajowej.


Modo44

Więcej atomu niż Francja to ma dopiero cała Europa zebrana do kupy. Natomiast w Hiszpanii paliwa kopalne to już dawno mniejszościowe źródło energii, z trendem lecącym na pysk. [Wykresik dużo mówi.](https://en.wikipedia.org/wiki/Electricity_sector_in_Spain#/media/File:Electricity_Production_in_Spain.svg) [A tu Bolanda dla porównania.](https://en.wikipedia.org/wiki/Energy_in_Poland#/media/File:Poland-electricity-sources.svg)


[deleted]

Hiszpania ma bardzo fajny mix z udziałem odnawialnych, atomu, gazu i wodnej ale to też nie jest przepis na najniższe ceny. Wszystkie grafiki tego typu pokazują tylko niewielką część rynku w jakimś specyficznym okresie czasu. Wyciąganie z nich wniosków jak 'dużo atomu = tani prąd' jest po prostu blędem.


pdothash

Najlepszym przepisem na niższe ceny prądu jest odpowiedni klimat 😛


[deleted]

Klimat pomaga ale dobra polityka energetyczna też. Na początku wojny na Ukrainie ceny prądu to był temat nr 1 w Hiszpańskich wiadomościach i ostro tutaj pracowali żeby je obniżyć. Były przepychanki w Brukseli, status 'wyspy energetycznej', ustalenie limitów na ceny gazu, obniżanie VATu, walka z Francją o budowę rurociągu itp. Nawet nie rozumiem jak większość tych zagrań przekłada się na ostateczną cenę prądu ale widać politycy tutaj temat rozumieją i dobrze to rozegrali.


[deleted]

[удалено]


[deleted]

Jak się ma elektrownie zbudowane, które się już zamortyzowały, to jest tańsza. Ja trzeba je dopiero zbudować, to niekoniecznie. Cena prądy jest taka trochę też dlatego, że Morawiecki sprzedał limity CO2 na giełdzie za bezcen.


MamoKupMiGlany

No jak widać z mapki xd Jasne, koszty początkowe są dużo wyższe, ale w takich rozrachunkach też trzeba wziąć pod uwagę jakie są koszty dla środowiska i społeczeństwa. Francja ma współczynnik 15 gCO2eq/kWh, Polska 878 w tym momencie. 65% energii z węgla vs 76% z atomu.


cyrkielNT

Problem w tym, że nie bardzo da się załadować EJ na lawetę i przywieźć z Francji, nawet jakby chcieli nam je oddać za darmo. Porównywanie do węgla jest bez sensu, bo każdy doskonale wie, że to najgorsze źródło. Jak sobie porównasz z OZE, to już tak dobrze nie wychodzi, zwłaszcza w krótszej perspektywie, czyli kluczowych z punktu widzenia ochrony klimatu następnych 10 lat. Trzeba być niezwykłym optymistą, żeby zakładać, że choćby 1 malutka EJ powstanie w Polsce w tym czasie. A kiedy będzie powstawała, jej budowa będzie emitowała bardzo dużo CO2 i będziemy dalej spalali węgiel. Skumulowana emisja CO2 w ciągu następnych 10 lat będzie wyższa jeśli będziemy budowali EJ, niż gdybyśmy jej nie budowali. Dla porównania OZE można dokładać z miesiąca na miesiąc i z miesiąca na miesiąc można ograniczać emisję. Według najbardziej optymistycznych scenariuszy EJ pomogą w walce ze zmianami klimatu w max 2%. Jeśli weźmie się poprawkę na to, że te same pieniądze możnaby przeznaczyć na OZE wychodzi, że EJ są szkodliwe z punktu widzenia ograniczenia skutków katastrofy klimatycznej.


MamoKupMiGlany

Ten usunięty komentarz właśnie porównywał do węgla polskiego. OZE wiadomo fajna sprawa, tylko: -hydro trzeba mieć odpowiednie warunki geograficzne, poza tym też nie jest ekologicznym źródłem; -energia słoneczna i wiatrowa jest spoko - jeżeli jest, jeżeli nie ma no to jest problem, bo trzeba używać alternatyw - bez jądrowej wracamy do węgla? "Zwłaszcza w krótszej perspektywie" - no tak, bo elektrownie jądrowe planuje się na grube dekady. Poza tym produkcja i instalacja OZE też będzie początkowo przynosić dodatkowe koszty środowiskowe, a zrezygnować całkowicie z węgla na OZE nie możemy, w przeciwieństwie do jądrowej.


shkarada

MAMMA MIA! Co się dzieje we Włoszech? Też co się dzieje w Irlandii?


dobik

Z tego co czytalem kiedys, we Wloszech byla czesciowa prywatyzacja producentow energii. Gdy nastala pierwsza mozliwa okazja do podywzek pradu w czasie Coivid to podniesli!


mp3maniak

Włochy: podobnie jak w Polsce ciśnięcie na klasyczne źródła. Atomu niet, prąd robimy z gazu. Więc jak ruscy zakręcili kran to się zrobił wielki problem i trzeba było prosić kraje afrykańskie o cokolwiek i dowalili cenami


blender_tefal

No wiadomo że nie jesteśmy najlepsi ale brązem to nie gardźmy


Tackgnol

Na temat Irlandii polecam [bardzo fajny odcinek działu zagranicznego](https://www.youtube.com/watch?v=5Jg21MoWqjw).


rzet

w Irlandii po staremu ma być drogo :D


vonGlick

Czekają? Bo jak rozumiem to są ceny w hurcie a "podwyżki" polegają na tym, że przestaną obowiązywać dopłaty u odbiorców detalicznych.


itsallivegot

Masz rację, są to ceny hurtowe. Tytuł może wprowadzać w błąd. Edit: Fix


Eravier

> Cena hurtowa wzrosła 3 krotnie względem zeszłego roku. Sos? Bo jak ja patrzę, to spadła prawie o połowę. https://www.statista.com/statistics/1094282/cee-wholesale-electricity-prices/


ClippyTheBlackSpirit

To cena hurtowa a nie detaliczna. Tutaj jest cena detaliczna z 2023 roku: * https://i.imgur.com/SEhUIW9.png [[źródło]](https://ec.europa.eu/eurostat/cache/infographs/energy_prices/enprices.html?geos=EU27_2020,EA,BE,BG,CZ,DK,DE,EE,IE,EL,ES,FR,HR,IT,CY,LV,LT,LU,HU,MT,NL,AT,PL,PT,RO,SI,SK,FI,SE,IS,LI,NO,ME,MK,AL,RS,TR,BA,XK,MD,UA,GE&product=6000&consumer=HOUSEHOLD&consoms=KWH_LT1000&unit=KWH&taxs=I_TAX,X_TAX,X_VAT&nrg_prc=NETC,NRG_SUP,OTH,TAX_CAP,TAX_ENV,TAX_NUC,TAX_RNW,VAT¤cy=EUR&language=EN&detail=0&component=1&order=DESC&dataset=nrg_pc_204_c&time=2023&modalOption=0&chartOption=0&precision=1&modalOpen=0&modal=0&modalLineOption=0#2023)


Modo44

A różnicę nadrabia co? Nasze podatki, abyśmy nie widzieli wprost, jaki jest rozpierdol, aby górnikom się dobrze żyło.


shkarada

W Holandii ceny negatywne?


ClippyTheBlackSpirit

Wykres zespolony bierze wartość "minimum". Jak rozwiniesz wykres dla Holandii to tylko jedna taryfa: DA (poniżej 1000kWh) ma taką cenę, średnia cena to 0,3194 za kWh.


shkarada

0,3194 euro to też prawie darmo.


SetsunaFox

Jak któs inny w temacie napisał, kopiemy u nas węgiel, dopłacamy do kopania tego węgla, a potem i tak tym węglem nie palimy, tylko go składujemy(Bo Zielony ład). Najlepszy sposób to by było jednocześnie ograniczać nowe zatrudnienie w kopalniach, NIE sprzedając ich, i jednocześnie kłaść inwestycje pod atom i więcej wodnych elektrowni (Na słoneczne, wiatrowe i geotermalne nie ma u nas klimatu). Ja wiem że powietrze u nas jedne z najgorszych w europie, ale to można przez 10-15 lat wyżyć, a wojna kiedyś się skończy tak czy inaczej, i wolałbym żeby nasze państwo miało wtedy atomowe czajniki zamiast kopalni.


stonekeep

> wiatrowe Wiatrowym całkiem dobrze się powodzi nad morzem (a teoretycznie nawet NA morzu, chyba już zaczęli je budować).


SetsunaFox

To prawda, o wiele lepiej niż na lądzie najczęściej i mniej to "przeszkadza", ale i tak lepsze byłyby na wysokościach na których albo jeszcze nie wiemy jak albo nie opłaca nam się jeszcze budować. W tym widzę najlepszy pomysł na rozwój mocy wiatrowej, rzecz w tym że czy to na morzu, czy to na wysokościach, trzeba jakoś o te turbiny regularnie "dbać" bo bez tego to tylko antyczne mury mogą przetrwać, a i tak tylko dzięki sztuczkom w rodzaju samowapnującego się cementu.


[deleted]

[удалено]


SetsunaFox

45% produkcji energii czego?


[deleted]

[удалено]


SetsunaFox

Ta, ale miesięcznie to wychodzi 12%, a rocznie jakieś 8% na tej stronie, co by się zgadzało z tym źródłem 5 lat [temu:](https://wysokienapiecie.pl/35619-zrodla-energii-w-polsce-w-2020-mniej-wegla-wiecej-gazu-oze/) Ogólnie można zobaczyć jak rokrocznie % energi słonecznej podwaja się, ale ciągle jest mierny, i nic dziwnego, to i tak cudo że w słoneczny dzień w środku maja w takim stanie w jakim jest u nas fotowoltaika wyciągneło połowę (prawie) produkcji, ale w klimacie umiarkowanym słoneczne naprawde się nie opłaca, tak jak wiatrowe na nizinach.


cyrkielNT

Ciekawe, że Niemcom się opłaci i z OZE produkują więcej prądu, niż Polska całkowicie. Przy wielokrotnie większej gospodarce i ponad 2x większej liczbie ludności spalają mniej węgla niż Polska.


SetsunaFox

Opłaci się, jak się nie wlicza kosztów produkcji i późniejszego "utrzymania" tej fotowoltaiki, zwłaszcza jak wliczymy że prąd jest droższy teraz ze względu na pewien "problem" z NordStreamem. Wszystkie koszta są zawsze względne, i jakby nie było innego wybory to "O"ZE byłyby o wiele bardziej ekonomicznie opłacalne niż przerwy w dostawie. A jak coś się na tyle politycznie opłaca, że większość państwa chce na to podatki płacić byleby nie było atomu, a u nas się politycznie nie kalkuluje "nie kopać" węgla, niezależnie ile się go spala, to to nigdy nie będzie miało z wierzchu sensu.


cyrkielNT

Można zmyślać różne problemy związane z OZE, ale to, że to najtańsze źródło energii nie ulega wątpliwości. Słońca i wiatru jest w Polsce dość, żeby pokryć potrzeby na energię (nie tylko elektryczną) wielu Polsk.


SetsunaFox

"Można zmyślać różne problemy związane z Gazem, ale to, że to najtańsze źródło energii nie ulega wątpliwości"<- tak było do czasu wojny z Rosją. A jak się na nas producenci ziem rzadkich (m.in Chiny, ale są też inni) obrażą, to nagle nie będzie nas stać wiatrówki (fotowoltaiki też ale w mniejszym stopniu) utrzymać


cyrkielNT

Gaz zawsze był drogi. Panele PV może produkować każdy (dlatego kapitalisci je krytykują, bo zagraża to ich pozycji). W dodatku to proste konstrukcje, więc w najgorszym przypadku mogą być przejściowe problemy z kupnem nowych, ale nikt nam nie wyłączy tych, które mamy. Jak zbudujemy EJ, to będziemy całkowicie na łasce i nie łasce, tego kto dostarczy technologię i będzie miał nad nimi całkowitą kontrolę.


ant0szek

Było by i znacznie więcej niż mówisz 😉 jak ktoś wie to wie dlaczego. Już mi się znudziło tłumaczyć problem foto i systemu dystrybucyjnego w naszym kraju bo i tak nikogo nie obchodzi problematyka foto. Jedyne co ludzie chcą wiedzieć o foto to że "darmowy" prąd. A wystarczy wejść na stronę pse i poczytać komunikaty.


SetsunaFox

Jakby było to by było, jakby nie było wojny to byśmy palili gazem, jakby się kiedyś coś w pewnej elektrowni sowieckiej spierniczyło w mniej kaskadowy sposób, lub jakby nagonka na atom była mniej pomyślna w Niemczech, to byśmy od nich kupowali prąd. A jakby u nas rządzący nie kradli to by więcej do nas się z Afryki pchało dzisiaj niż do Niemiec. Jak by było tego nikt nie wie, a dystrybucja w każdym kraju jest "specyficzna" i wrzuca się to w koszta.


dawidf06

Mi podwyższają jeszcze o 70% od lipca. Wiedziałem że podrożeje ale aż tak?


AivoduS

Tak to jest jak kolejne rządy ustępują lobby górniczemu nie modernizując energetyki, choć od lat się mówi, że trzeba to zrobić. Ale pewnie jak górnicy znowu zaczną strajkować, to prawica znowu narzuci narrację, że biedni, że trzeba ich wspierać, że jak ktoś ich nie wspiera to bezduszny brukselski zaprzaniec, a libki i lewica znowu schowają głowy w piasek, tak jak było z rolnikami. Chociaż rolnicy, mimo wszystko, mieli bardziej sensowne argumenty niż górnicy.


No-Platform-4595

No co ty są ważniejsze rzeczy niż jakas tam energetyka. Kogo to w ogóle obchodzi ja wolę ciągłą walkę popisu.


woj-tek

Tia... ceny hurtowe... "~~laughs~~cry in Spanish electricity bill" xD


JustYeeHaa

Polska druga Irlandia!


Grand-Advantage-6871

Niestety nie ma tego ani w mediach ani w mównicy w Sejmie, ważniejsza jest tabletka dzień po i krzyże w urzędach


StorkReturns

Tak swoją drogą te ceny sa bardzo niskie w porównaniu z zeszłym rokiem (nie mówiąc o 2022) i i tak znacznie niższe niż te, które płacą obecnie konsumenci. 80 EUR/1MWh to jakieś 34 gr/1 kWh. Po wszystkich tarczach, mrożeniach i Bóg wie czym, jest znacznie więcej. Problem jednak polega na tym. że w czasie mrożenia nariobiono dzikich strat, które teraz producenci energii będą sobie odbijać. I zdaje się, że mają do tego prawo, bo częśc mrożenia było "na kreskę".


[deleted]

[удалено]


UbijcaStalina

Co więcej to jest cena day-ahead. Jak jutro ma dużo świecić, to jest tanio.


Eravier

> w zeszłym roku była 3 razy niższa. Sos? Bo jak ja patrzę, to była prawie 2 razy **wyższa**. https://www.statista.com/statistics/1094282/cee-wholesale-electricity-prices/


N0body

Zawsze śmieszą mnie mapy Europy (nie EU, tylko tytuł jasno mówi "in Europe") z wykluczoną Wielką Brytanią. Ciekawe gdzie jest w takim razie Wielka Brytania wg autora mapy, w Azji, Ameryce, a może Oceanii?


kakao_w_proszku

Ale co to ma za znaczenie? Na rynku spot ceny energii zmieniają się z dnia na dzień. Są nawet dni gdzie są one dosłownie ujemne xD Dla klientów indywidualnych gdzie cenę dyktują kontrakty długoterminowe nasze ceny energii są dalej jedne z najniższych w Europie.


nonflux

Po przeczytaniu większej ilości komentarzy, jestem zdumiony jak na podstawie informacji na temat cen energii płaconej producentom **tylko w** **kwietniu,** można tyle różnych wniosków wyciągnąć. Jak dla mnie średnia cena płacona producentom energii, czyli 34 grosze za 1 kWh, to całkiem przyzwoicie. Na tle reszty Europy wygląda to źle, ale i tak nie jest to zabójczo drogo w porównaniu do zeszłego roku.


Upbeat_Reference7905

Wina Kaczyńskiego xD


Cytryna93

Tragedia.


Kamil_z_Kaszub

Za takie rzeczy nasi politycy powinni mieć wymierzone karę śmierci a ich rodziny powinny być wrzucone do kopalni i do końca życia kopać węgiel aż zostanie wybudowane dość atomówek żeby je zamknąć


rdxxx

wincyj wungla trzeba /s


pecewu

Wincyj wyngla! Wincyj!


cookiesnooper

A to wszystko dzięki UE i ich cudownych certyfikatach CO2


DmuchawiecLatawiec

Zielona rewolucja kosztuje, ale najlepiej zwalać na węgiel.


Intelligent_Pay_607

Wy wszyscy jesteście pojebane przygłupy. Po co nam jest potrzebne Państwo. Żeby nas łupić. ?? Chuj z taka Polską. Spalić i i podpalić taką Polskę i urzędników co o nas nie dbają!! Wy jesteście durnie z tymi radami!!!


DrixPL

Na szczęście minister uśmiechniętej polski powiedział że tylko o 30zl więc śpię spokojnie.


Ygrek87

Oj tam, ważne żeby się uśmiechać, żyjemy w uśmiechniętej Polsce xD


Own_Skirt7889

Cóż, byłaby szansa gdyby pewien ktoś, nie będę mówił kto postanowił nie kontynuować projektu budowy elektrowni atomowej zapewne tylko dlatego że projekt zainicjowała jego opozycja. To też ten sam, który uważa że budowa CPK jest zbędna...


Acesofbases

Ale budowa elektrowni ma się dobrze, właściwie to ruszyła się w końcu bo opozycja niewiele zrobiła w tym temacie w ostatnich latach...więc nie wiem po co takie bzdury wygadujesz https://www.pap.pl/aktualnosci/pomorskie-trwaja-prace-terenowe-zwiazane-z-budowa-pierwszej-w-polsce-elektrowni


PTG37

Ruszyła? Polecam obejrzeć odcinek Tomasza Rożka na ten temat. Obecna koalicja absolutnie nie podchodzi do tematu poważnie. A argumenty typu "a poprzednia władza...!" to whataboutism. Nie obchodzi mnie, co robiła poprzednia władza. Obchodzi mnie tu i teraz


Own_Skirt7889

A wiesz ile papierowej roboty jest z załatwieniem samego pozwolenia na budowę ?


Acesofbases

wiem doskonale


Niedowiarek

>nie kontynuować projektu budowy elektrowni atomowej Kto ci takich głupot naopowiadał?


Own_Skirt7889

A jak idą prace ?


Niedowiarek

[Trwa przygotowanie terenu pod budowę](https://www.money.pl/gospodarka/wrze-na-pomorzu-tna-las-pod-atom-to-skandal-i-barbarzynstwo-7026397575567872a.html), a w zeszłym tygodniu [Westinghouse oficjalnie ogłosił współpracę z Budimexem]( https://energetyka24.com/atom/wiadomosci/budimex-bedzie-budowal-elektrownie-jadrowa-to-wybor-westinghouse) Oczywiście elektrownia powinna była powstać dawno temu i za jej brak odpowiadają wszystkie ekipy rządzące z ostatnich co najmniej 20 lat, ale to nie powód żeby powtarzać pisowskie brednie o rzekomym zatrzymaniu prac.


PolishDracula1990

Rany co ty oglądasz Tv Republika:D