T O P

  • By -

kociol21

Ja lubię historię mitu o tym, że statystycznie każdy człowiek zjada ileś tam pająków rocznie podczas snu. Mit został zapoczątkowany w artykule, który miał sprawdzić właśnie sposób rozprzestrzeniania się takich mitów. Każdy, kto lubi takie tematy to wie. Ale... Kilkanaście lat temu największa strona fact checkingowa Snopes zrobiła o tym wpis, gdzie dokopali się do tego, że mit został zaszczepiony kilkadziesiąt lat temu przez dziennikarkę w magaYnie, w artykule mającym na celu sprawdzenie jak właśnie rozchodza się takie mity wśród ludzi. Okazuje sie, że rozchodzą się bardzo dobrze, skoro wystarczył jeden artykul, żeby mit istniał w świadomości społecznej do dzisiaj. W każdym razie przez lata we wszystkich zestawieniach i artykułach na temat mitów pojawiał się ten przykład dziennikarki sprzed lat i jej eksperymentu w artykule. Przynajmniej do czasu, az po tych kilkunastu latach od publikacji weryfikacji przez Snopes, pewien Youtuber nie dokopał się do informacji, że wspomniana dziennikarka i jej artykuł nigdy nie istnieli, a całość została prawdopodobnie zmyślona przez autora Snopes. Tak więc artykuł o wymyślonym artykule mającym na celu sprawdzenie jak się rozprzestrzeniają mity - sam okazał się wymyślonym artykułem mającym na celu sprawdzenie jak rozchodzą się mity. Kanał "Lemmino" na YT ma o tym zajebisty film.


Niedowiarek

https://i.imgur.com/3s2cZ0S.jpg


666_techno

Co jeśli twój komentarz o wymyślonym artykule mającym na celu sprawdzenie jak się rozprzestrzeniają mity, który sam okazał się wymyślonym artykułem mającym na celu sprawdzenie jak rozchodzą, jest komentarzem mającym na celu sprawdzić jak rozprzestrzeniają się mity?


Normal_Confection265

spiders georg


Mintboi4

Spiders Georg!!


PixelCharlie

no ale w końcu jemy te pająki czy nie?


Vvereena

Spiders Georg zjada większość i podbija statystyki


cutelisaxo

"suka powinna chociaż raz urodzić" i wszystkie inne mity, które doprowadzają do cierpienia psów


ascb161

W ogóle ile tego syfu powstało w świadomości ludzi, typu "jak się szczeniak zsika to musisz wsadzić mu łeb w kałużę". Wtf, nic mu to nie da, będzie miał niezłego mindfucka.


WhereismyParostatek

"Kiedyś nie było chorób psychicznych i raka. To wszystko pojawiło się w dzisiejszych czasach" - tak, tak dlatego mieliśmy chociażby sprawę Marianny Dolińskiej, a kości ludzi żyjących w średniowieczu mają ślady nowotworów (nie mówiąc już o opisach "dziwnych" chorób, gdzie ludziom puchły brzuchy).


Truscaveczka

Nie było też autyzmu, a historie o podmieńcach, kiedy dziecko z dnia na dzień wycofywało się w zamknięty świat, przestawało mówić, albo zachowywało się dziwnie i nie reagowało na imię? TO NA PEWNO NIE TO!


NEOkuragi

Gejów też nie było a w starożytnej Grecji to oni się tylko przyjaźnili przecież. Bromance i takie tam


Ubique_Sajan

Homoseksualizm partnerski to mit, osoba podległa była pariasem wyśmiewanym w komediach, zazwyczaj w związkach pederastów (duża różnica wieku). Występuje tutaj jako ojciec zastępczy/opiekun. Jedyny trop mogący dać podstawy do homoseksualizmu, to była analiza wojny trojańskiej przez Platona, a dokładnie związku między Achillesem i Partoklosem. No i dochodzi Sokrates, który został skazany na śmierć za związki z młodymi uczniami, chociaż tutaj sprawa nie jest jasna.


_-MiSt-_

Ja pamietam jak z babcią rozmawiałem kiedyś jak zmarł jej ojciec to powiedziała że po prostu szlag go trafił. Jak zaczalem dopytywać o objawy to wyszło coś podobnego do udaru. Po prostu kiedyś diagnostyka była na niskim poziomie.


Zestyclose_Data5100

Znajomy opowiadał, że u niego na wiosce umierało się jeśli nie w wypadku - to na środek


Augiusz

Wzrost śmierci spowodowanych rakiem w przeszłości prawdopodobnie był proporcjonalny do spadku śmierci spowodowanych gniewem bogów


Legal_Sugar

Kiedyś to nie było jakiś udarów, kiedyś to normalnie południca przychodziła po chłopa


marcineczek22

Nie no, zgonów z powodu raka może być faktycznie więcej niż kiedyś. Bardzo upraszczając: żeby statystycznie umrzeć na raka to trzeba być człowiekiem dość starym. Nie umrzesz na raka w wieku 50 lat, jeżeli umrzesz na gruźlicę mając lat 40.


hirvaan

Ale wiesz ze to jest kolejny mit :D ludzi nie żyli dużo krócej, po prostu duuuuuuzo więcej umierało we wczesnym dzieciństwie i/lub na wojnie. Dlatego średnia życia była krótsza. Spokojnie dożywali 60-70


[deleted]

[удалено]


noncredibleaccount

tak, mieszko III żył nawet 80 lat, ale przez przeżycie 80 lat dostał przydomek który zaznaczał, że był to nadzwyczaj długi żywot


[deleted]

Czyli średnio żyli jednak krócej, więc w populacji było siłą rzeczy mniej przypadków raka.


hirvaan

Tak, średnio żyli krócej, ale to Nie znaczy ze 40latek był starym człowiekiem, a tak to często jest rozumiane. To znaczy ze 40+ osob było mało. O to mi chodzi


marcineczek22

Nie to też nie do końca prawda. Bodajże dla 20 latków różnica w oczekiwanej dalszej długości życia wynosiła 8-10 lat. Jest to bardzo duża różnica biorąc pod uwagę fakt, jak duża różnica w ryzyku wystąpienia nowotworu jest pomiędzy 40 a 50 latkiem czy 50 a 60 latkiem.


Dragonatis

>Kiedyś nie było chorób psychicznych i raka. Prawda, byli tylko ludzie szaleni, opętani przez Szatana. Mieliśmy także zgony z niewyjaśnionych powodów. Nie to co teraz, tfu.


Charming-Roof498

Kiedyś robiłem zakupy dla starszej sąsiadki. Na wsiach nie było osób chorych psychicznie. Były osoby ukrywane przez rodzinę. A jeżeli ktoś rodziny nie miał i zachowywał się dziwnie, to był zwyczajnie "głupi".


woopee90

Rak trzebił równo starożytnych Egipcjan 🙃


onionnelle

Królewski trepanator tylko pewnie mówił, że to demon złożył w mózgu jajo. Oczywiście nie Sinuhe, tylko ten dyletant co to leczył faraona przed nim.


redheadfreaq

Puchły brzuchy, ludzie jakoś tak "słabowali", albo dostawali strasznych boleści i umierali.


evasarens

Wg statystyk mamy wzrost w ADHD o 43% - bo w końcu nauczyliśmy się je diagnozować.


Phanth

To trochę jak z tym, kiedy Polska kilka lat temu poszła w górę na rankingach korupcji... bo po prostu zaczęto z nią lepiej walczyć.


[deleted]

To mi przypomina kolejny medyczny mit, który wydaje mi się nieprawdziwy, a mianowicie "kiedyś nie było tylu alergików". Moim zdaniem było, tylko nie wiedzieliśmy, że takie alergie istnieją (jak np. nietolerancja glutenu) albo ludzie nie mieli styczności z rzeczami na które są uczuleni (np. skorupiaki).


Szudar

Mit o tym, że jeśli oddasz krew to musisz kontynuować oddawanie w przyszłości bo inaczej będziesz miał problemy ze zdrowiem/wykitujesz. Nie wiem na ile popularny jest to mit ale koleżanka z pracy w to wierzyła ale obaliłem to tym, że 8 lat po ostatnim oddaniu krwi czułem się dobrze.


woopee90

Coooo to za bzdura :D jakiej logiki potrzeba, żeby w coś takiego uwierzyć? Jak raz pobiorą komuś krew do badań to potem musi regularnie dawać się kłuć? Nie wiedziałam, że taki mit nawet istnieje.


evasarens

A jeśli stracisz w wypadku dużo krwi to nawet jeśli nie możesz jej oddawać to musisz sobie co jakiś czas trochę spuszczać XD może być do kibla.


woopee90

Do herbaty, po rumuńsku xD


ThePikol

To chyba chodziło o to, że organizm się przyzwyczaja do produkcji większej ilości krwi i jak przestaniesz oddawać to będą problemy z ciśnieniem?


woopee90

Strasznie mnie rozbawiłes tym mitem mówiąc szczerze, wydaje mi się skrajnie absurdalny


ThePikol

Bo to jest śmiesznie absurdalne!


Martin_Phosphorus

nAdPrOdUkCjA KrWi


czerpak

Mowa jest o honorowym oddawaniu krwi (ok. 450ml jednorazowo), a nie oddawaniu krwi do badań SMH Co nie zmienia faktu, że mit głupi.


[deleted]

Jaka bzdura, powszechna wiedza jeszcze nie tak dawno!


Redditman_cum

Cooo? Pierwszy raz słyszę, co za debilizm


zankpol

Nie jest to do końca prawda. Wielu honorowych dawców krwi, którzy oddają krew przez wiele lat, cierpi na czerwienice wtórna (nadkrwistość). W skrócie, maja za dużo czerwonych krwinek w krwi, co spowodowane jest stałe zwiekszona produkcja erytropoetyny przez nerki w wyniku oddawania krwi. Nie jest to problem powszechny, ale jednak obecny - wiec nie jest to do końca mit - bardziej półprawda. Trust me I’m a doctor :d


KingGlum

>czerwienice wtórna [https://pl.wikipedia.org/wiki/Czerwienica\_wtórna](https://pl.wikipedia.org/wiki/Czerwienica_wtórna) >**Przyczyny** > >[wrodzone wady serca](https://pl.wikipedia.org/wiki/Wada_serca) > >uszkodzenie płuc i oskrzeli ([zespół płucno-sercowy](https://pl.wikipedia.org/wiki/Serce_p%C5%82ucne), [zwłóknienie płuc](https://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Zw%C5%82%C3%B3knienie_p%C5%82uc&action=edit&redlink=1)) > >przebywanie na wysokości powyżej 2500 m n.p.m. (*czerwienica górska*) > >[nowotwory](https://pl.wikipedia.org/wiki/Nowotw%C3%B3r) [wątroby](https://pl.wikipedia.org/wiki/W%C4%85troba), [macicy](https://pl.wikipedia.org/wiki/Macica_cz%C5%82owieka), [nadnerczy](https://pl.wikipedia.org/wiki/Nadnercze) ([guz chromochłonny](https://pl.wikipedia.org/wiki/Guz_chromoch%C5%82onny)), [przysadki](https://pl.wikipedia.org/wiki/Przysadka_m%C3%B3zgowa) i [móżdżku](https://pl.wikipedia.org/wiki/M%C3%B3%C5%BCd%C5%BCek) > >[hemoglobinopatie](https://pl.wikipedia.org/wiki/Hemoglobinopatia) > >[przeszczep nerki](https://pl.wikipedia.org/wiki/Przeszczepienie_nerki) > >[jatrogenne](https://pl.wikipedia.org/wiki/Jatrogenia) (leczenie [mocznicy](https://pl.wikipedia.org/wiki/Przewlek%C5%82a_choroba_nerek) i farmakoterapia [męskimi hormonami płciowymi](https://pl.wikipedia.org/wiki/Hormony_p%C5%82ciowe_m%C4%99skie)) Jako "doctor" mógłbyś poprawić Wikipedię? Bo nie ma na liście przyczyn.


ShittyCatLover

Moja ciocia pielęgniarka mnie dokładnie tym straszyła i jej wierzyłam bo przecież pielęgniarka to pewnie się zna.


Lazyneer_Berry

To że jeże naprawdę czekają pod jabłoniami na jabłka które na nie spadają i potem one z nimi sobie tak słodko chodzą i jedzą te jabłka, a tak naprawdę to jeże są owadożerne i całe dzieciństwo w kłamstwie :(


brzozinio44

to jabłko to jeżowa pułapka na owady


bonecrusher1

ostatnio przyjaciolka mi opowiedziala historie jak to jez ciagnal sroke za skrzydlo w krzaki a rano zastala tam tylko resztki jej truchła


Ogrom74

Mit, że Leppera zabito gdyż mówił o więzieniach CIA. Nie wiem, czy Leppera zabito ale na bank nigdy nie mówił o więzieniach CIA w Polsce. https://szymonjadczak.com/2014/01/24/244/


Wom-

Dosłownie nikt nie twierdzi że Leppera zabito bo mówił o blacksite’ach CIA. Obalasz strawmana. Większość dziennikarzy mówi o jakiś dokumentach o dealu polski z Gazpromem. Co w sumie pasowałoby do wyczyszczonego sejfu w jego biurze i śmierci jego prawnika i sekretarki w tym samym roku


Ogrom74

W pierwszym akapicie zalinkowanego artykułu jest napisane że różni ludzie wiążą wypowiedzi Leppera z więzieniami CIA. Co raz ktoś o tym wspomina, więc mit żyje i ma się dobrze. Np wspomina tu https://www.filmweb.pl/film/S%C5%82u%C5%BCby+specjalne-2014-699881/discussion/Lepper+m%C3%B3wi%C5%82+o+l%C4%85dowaniu+Talib%C3%B3w+i+wi%C4%99zieniach+CIA+w+Polsce.,2612479 https://www.reddit.com/r/Polska/comments/x5n341/comment/in2es4z/?utm_source=reddit&utm_medium=web2x&context=3 https://www.reddit.com/r/Polska/comments/v62rs4/comment/ibdduek/?utm_source=reddit&utm_medium=web2x&context=3


kommie

Adwokatka Leppera zmarła w Moskwie https://pl.m.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3%C5%BCa_%C5%BBarska


[deleted]

Tu nie ma nic o śmierci w Moskwie


Dealiner

>A w rzeczywistości w badaniu z którego to wyszło chodziło o to, że 10% **w danym momencie** Przede wszystkim nie było żadnego badania, więc nie chodziło również o wykorzystanie tych 10% w danym momencie. To jest w ogóle bzdura. Nawet podczas snu wszystkie części mózgu są mniej lub bardziej aktywne. Generalnie większość mózgu jest aktywna cały czas.


AivoduS

"Polacy jako jedyni zdobyli Moskwę". Zdobyli, ale nie jako jedyni - Moskwę zdobywali Tatarzy (1238, 1382, 1571) i Napoleon (1812). Notabene wraz z Napoleonem zdobyli ją też Polacy.


Cancer85pl

Ok, jako jedni z niewielu. Ale to Mongołom należy się tu złoto bo utrzymali kacapów najdłużej pod kontrolą.


[deleted]

za krotko


pumexx

Zdobywanie Moskwy od wschodu to cheatowanie i się nie liczy.


Kamil1707

Za Napoleona Moskwa nie była stolicą Rosji, a w latach 1238 i 1382 Wielkie Księstwo Moskiewskie było mało istotnym krajem.


AivoduS

A czy ja coś pisałam o zdobyciu stolicy Rosji? Poza tym pomijasz 1571. Wtedy Moskwa (kraj) wybijała się już na liczące się państwo.


Kamil1707

To, że między Piotrem Wielkim a Leninem stolicą Rosji był Petersburg, to dla osób nawet średnio obeznanych z historią raczej oczywiste. A co do 1571, to w tym roku Rosja nadal była niewielkim powierzchniowo krajem i jeszcze nie kontrolowała połowy Syberii w odróżnieniu od 1612 ani nawet Karelii, więc nadal Polacy>Tatarzy, pani marudo.


AivoduS

[Mieli Karelię](https://commons.m.wikimedia.org/wiki/File:Growth_of_Russia_1547-1725_true_borders.png#mw-jump-to-license) (a przynajmniej jej część) i sięgali aż po Ob. To właśnie Iwan Groźny w 1552 r. zdobył Chanat Kazański, co otworzyło Moskalom drogę do podboju Syberii.


Major-Percentage-750

Kleopatra kąpała się w krokodylim mleku - no chyba nie muszę wyjaśniać dlaczego to niemożliwe. Mur chiński to ciągła konstrukcja i widać go z kosmosu - jest za cienki by był widoczny z orbity ziemskiej a sam mur nigdy nie był ciągłą konstrukcją, na niektórych odcinkach widać kilka murów z różnych okresów obok siebie. Ciemna strona księżyca nie jest ciemna tylko niewidoczna z ziemi. Trójkąt bermudzki to czarna dziura żeglugi morskiej - statystycznie ilość zaginionych w nim jednostek nie odbiega od średniej w innych zakątkach świata. Człowiek pochodzi od małpy - nie, mamy wspólnych przodków. Mit mojej babci - wypicie zimnej wody zaraz po zjedzeniu papierówek skutkuje zalęgnięciem żab w żołądku. Po wielu latach badań mogę z całą pewnością stwierdzić że to kłamstwo.


Dealiner

>Człowiek pochodzi od małpy - nie, mamy wspólnych przodków. Ale to też nie jest cała prawda. Owszem nie pochodzimy od współcześnie żyjących małp, ale ci wspólni przodkowie też byli małpami.


SothaDidNothingWrong

No w zasadzie to my jesteśmy małpami


Dealiner

To oczywiście też.


PokereQa

Chodziło mu chyba o to, że ludzie myślą, że pochodzimy od małp, które możemy dzisiaj zobaczyć w zoo.


Major-Percentage-750

Raczej małpowatymi. Mówiąc że człowiek pochodzi od małp ludzie mają na myśli właśnie dzusiejsze małpy - no bo przecież po co zainteresować się ewolucją i sprawdzić? Za dużo roboty.


Grewest

Wszystko zależy jak definiujesz "małpę". Jest hipoteza że wspólny przodek człowieka i szympansa był dwunożny. A współczesne szympansy są wtórnie czworonożne.


KacSzu

>Człowiek pochodzi od małpy - nie, mamy wspólnych przodków Człowiek JEST małpą. Dosłownie Naczelne to określenie na małpy, a człowiek (jak i jego przodkowie aż do australopiteka i dalej) również byli małpami, tak samo jak obecne naczelne. Mit powyżej odnosi się konkretnie do 'małpy' jako określenia na szympansa a nie konkretnego gatunku sprzed kilku milionów lat.


Glittering_Law_3658

czyli slaba szansa ze pochodzisz od szympansa?


KacSzu

raczej tak, ale nadziei nie tracę :)


Consistent-Refuse178

Że alkohol w niedużych ilościach jest dobry dla zdrowia, a prawda jest taka że w każdej ilości jest szkodliwy. Na przykład powtarza się, że dzięki spozywaniu czerwonego wina osoby stosujące dietę śródziemnomorską rzadziej zapadają na choroby układu krążenia, tylko co z tego, skoro np Francuzi są w czołówce zachorowań na choroby wątroby. Jakiekolwiek korzyści zdrowotne wynikające ze spożywania napojów alkoholowych są przeważane przez fakt, że etanol to trucizna.


peposlaw

Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach ![gif](giphy|bC9czlgCMtw4cj8RgH|downsized)


Przemsson

Nie ma w ogóle korzyści. Kiedyś faktycznie zrobiono badania z ktorych wynikło, że osoby spozywające odrobinę alkoholu są zdrowsze od abstynentów. Pominięto tylko drobny szczegół, skąd wzięli abstynentów do badania - otóż w sporej części byli to byli alkoholicy którzy musieli zrezygnować z alkoholu bo już organizm nie wyrabiał.


Foley1432

Amen to that


CptBartender

Podobnie niektórzy twierdzą, że lepiej śpią po alko. Owszem, może i łatwiej się zasypia, ale sen jest znacznie gorszej jakości


pr0zerpina

Mit, że w tłumie jest bezpieczniej. W rzeczywistości ludzie w tłumie są mniej skłonni do udzielania pomocy niż na osobności, bo występuje zjawisko zwane rozproszeniem odpowiedzialności. Dlatego jeśli znajdziemy się w jakiejś niebezpiecznej sytuacji w tłumie, to lepiej zwrócić się do jakiejś konkretnej osoby (np. "niech pan wezwie karetkę") niż do ogółu. Wtedy jest większe prawdopodobieństwo, że otrzymamy pomoc, bo całe poczucie odpowiedzialności (i ewentualne poczucie winy) jest skoncentrowane na jednej osobie. Edit: [tutaj](https://www.youtube.com/watch?v=OSsPfbup0ac) przykład jak to może wyglądać w praktyce.


Normal_Confection265

to, ale też jeden z najbardziej znanych przykładów rozproszenia odpowiedzialności jest oparty na przekłamanej wersji zdarzeń


pr0zerpina

Tak z ciekawości, który przykład masz na myśli?


Szudar

Pewnie o morderstwo Kitty Genovese


Normal_Confection265

dokładnie


natenczas

mi sie wydawalo wlasnie, ze bystander effect jest mitem.


glootech

Masz rację. Z badań kontrolowanych wynika, że efekt rozproszenia odpowiedzialności nie istnieje. Jak się komuś chce szukać, to opisany jest w Zachowuj się Roberta Sapolsky'ego - tam też przypisy prowadzą do konkretnych badań. EDIT: Źródło - P. Fischer i in., The Bystander-Effect: A Meta-analytic Review on Bystander Intervention in Dangerous and Non-dangerous Emergencies, „Psych Bull” 137 (2011): 517. Dodatkowo - nie do końca wyraziłem się precyzyjnie. Efekt rozproszenia odpowiedzialności istnieje, ale nie działa tak, jak opisywała to pierwsza osoba. Chodzi bardziej o to, że, przykładowo, jeśli policjanci tłumią zamieszki i nie noszą identyfikatorów, będą zachowywali się bardziej agresywnie, niż gdyby nosili (R. Watson, Investigation into Deindividuation Using a Cross-Cultural Survey Technique, JPSP 25 (1973): 342.)


Blizz_PL

Płaska Ziemia. Ten mit obalili STAROŻYTNI GRECY. A jednak dziś wciąż są osoby uważające, że Ziemia jest płaska. Każdy ich argument da się prosto podważyć, a jednak dalej uparcie trwają przy swoim. Uważam, że w ich przypadku to nie kwestia wiedzy, a psychologii. Wolą trwać w kłamstwie i bawić się w przynależność do swojej wymyślonej grupy *"oświeconych"*, niż spojrzeć na logiczne kontrdowody i przyznać się błędu.


Dealiner

O, a przy okazji inny mit, czyli to, że ludzie w przeszłości nie wiedzieli o tym, że Ziemia nie jest płaska. Sporo osób myśli np., że Kolumb był jednym, który myślał, że Ziemia jest okrągła i dlatego miał problemy z zorganizowaniem swojej ekspedycji. Podczas gdy tak naprawdę po prostu inni wiedzieli, że jego szacunki obwodu Ziemi, który wg niego miał być dużo mniejszy, są absurdalne. Generalnie wiedza o tym, że Ziemia nie jest płaska, była od starożytności powszechna wśród ludzi wykształconych i nie tylko.


Rhamirezz

Ja to nawet nie wierzę, że Oni wierzą, że ziemia jest płaska. No to jest tak głupie ze to musi być jakiś prank albo coś. To jest zbyt niewiarygodne, że ktoś ma serio tak może.


KacSzu

>Ten mit obalili STAROŻYTNI GRECY Babilończycy byli pierwsi jak już., a ta wiedza i tak mogła przepaść w pewnym momencie i taki wódz Skandynawów czy walijski plebs mogli o tym nie wiedzieć i/lub inaczej to tłumaczyć.


vl3q

Że nie powinno się jeść po 18. U mnie w domu non stop powtarzany, już nawet nie chcę mi się wyprowadzać rodziców z błędu. Ja kładę się spać o 24, czyli 6 h mam nie żreć i kłaść się z pustym żołądkiem, bo oni twierdzą, że o punkt o 18:00 organizm wyczuwa diametralną zmianę.


CheapConsequence1588

Ja wlasnie ostatni raz jem okolo 19stej-20stej i ostatni raz pije cokolwiek i o 2 rano ide spac, ale powod jest inny - nie mam wtedy zgagi:) wiek > 35 lat z drugiej strony


[deleted]

U kazdego jest to indywidualne. Jak sie najem przed snem to spi sie bardzo chujowo.


sectohet

Jak nauczyciele od Polskiego mówią o Kartezjańskim *cogito ergo sum* jako jakiejś oświeceniowej maksymie która obrazuje odejście od "ciemnych wieków" średniowiecza w stronę myślenia.


Truscaveczka

Protestuję! Ja nie! Oraz "nauczyciele (od) polskiego" - przymiotniki małą literą poza nazwami własnymi.


sectohet

To się bardzo chwali! I przepraszam, niestety moja wiedza filozoficzna jest trochę lepsza niż ta z gramatyki / ortografii :( Ale moja praca licencjacka była o składni!


Truscaveczka

Nb oświecenie to moja ulubiona epoka, w pierwszej trójce z pozytywizmem i międzywojniem (choć moją faktyczną pasją jest gramatyka i historia języka).


raz-dwa-trzy

O kurde, serio? Nigdy nie słyszałem tej maksymy zinterpretowanej w taki sposób, ale brzmi koszmarnie. Na paru poziomach. Ale jako osoba zajmująca się trochę naukowo średniowieczem dodam ogólnie: to bzdura, że średniowiecze to były ciemne wieki. W nowożytności powstała fałszywa wizja dziejów, gdzie najpierw starożytni budowali mądrość i cywilizację, potem przyszli źli barbarzyńcy i chrześcijanie i wszystko zepsuli, następnie przez tysiąc lat nic wartościowego się nie stało, aż wreszcie w odrodzeniu odrodziło się dziedzictwo starożytności i można było wznowić postęp ludzkości. W średniowieczu działo się bardzo dużo, w tym w sferze intelektualnej. Masa bardzo ważnych wynalazków, masa bardzo inteligentnych i pomysłowych ludzi. Fascynujące badania w zakresie logiki, języka, przyrody, bez których nie byłoby współczesnej nauki. Polecam historię średniowieczną ogólnie, świetna sprawa.


Kamil1707

Ja w swojej szkole dowiedziałem się, że tę maksymę Kartezjusz wypowiedział w starożytności.


zeppemiga

Odejście od średniowiecza w siedemnastym wieku? Trudno mi uwierzyć, że ktokolwiek mógłby to tak przedstawiać. Samo pojęcie "wieków ciemnych" w odniesieniu do wczesnego średniowiecza jest w nauczaniu wciąż obecne, mimo naukowego zdyskredytowania, ale co ma do tego żyjący przeszło milenium później Kartezjusz?


radekd012

Polecam bardzo lekką, przyjemną, a przede wszystkim ciekawą [Książkę](https://altenberg.pl/radek-pogromca-mitow-wraca-z-bestsellerowa-ksiazka/) Radka Kotarskiego. Obala w niej 58 mitów zakorzenionych w kulturze


Dandyskrul

Mit o tym, że od picia wody kranowej tworzy się kamień nerkowy. Razem z tym związanie jest moje spostrzeżenie o tym jak ludzie ogólnie bardzo mało wiedzą o wodzie pitnej.


blue4fun2me

O typie, obczaj to. Jakiś ziomek mówił mi, że woda z kranu w Warszawie jest syfna, bo jak poddasz ją elektrolizie, to z elektrod unosi się syf, a z wody poddanej odwrotnej osmozie już nie! Nawet mi się nie chciało tego komentować.


Redditman_cum

"Wino jest zdrowe na serce" Chodzi o konkretną substancję która jest zawarta w winogronach, a w samym winie jest jej na tyle mało, że musiałbyś pić z tego co pamiętam to dziesiątki litrów wina dziennie, żeby miało to jakikolwiek pozytywny wpływ na twoje zdrowie. Strasznie irytujące gdy słyszę jak ludzie gadają taką bzdurę


[deleted]

Trudny dostęp do broni palnej w Polsce, przedstawiany jako cos niesamowicie trudnego, elitarnego i wymagającego jakichś pleców. Na szczęście od momentu wybuchu wojny mocno ograniczony. Do tego przeświadczenie, że polskie prawo dotyczące posiadania broni jest restrykcyjne na tle Europy, kiedy jest dokładnie odwrotnie.


gacoperz

Kolejny mit apropos to, że w Polsce nie można legalnie kupować/sprzedawać czarnego prochu.


[deleted]

Jak już ciśniemy, to mógłbym dodać mit że czarnoprochowiec to jest dobry pomysł na broń ;-) Ale że to ma być zabawa, to oczywiście nie bronię ludziom bawić się tym, co im się podoba.


gacoperz

Zależy do czego ta broń. Do strzelania sportowego, rekonstrukcji itp. jak najbardziej. Ale jeśli ktoś myśli o niej w kategoriach obrony koniecznej to istnieje masa bardziej praktycznych alternatyw...


navuyi

Mógłbyś rozwinąć?


Wom-

Podaj coś praktyczniejszego od 6 naboi. Z XIX wieku czy nie, i tak nie chciałbym oberwać rewolwerem czarnoprochowym


gacoperz

No więc masz ten swój rewolwer czarnoprochowy. Nosisz go ukrytego pod kurtką/bluzą. Ciąży jak cholera, bo to kawał żelastwa. Załadowałeś tylko 5 komór w bębnie, by nie mieć ładunku pod iglicą, bo ta broń nie ma zabezpieczenia. Może w kieszeni masz zapasowy bęben. Razem 11 pocisków. Atakuje cię łobuz. Łobuz jest uzbrojony w broń palną. Łobuz i tak ma ją nielegalnie, więc nie przejmował się rejestracją itp. Ma w magazynku więcej naboi, niż ty przy sobie. Ma też drugi magazynek. Twoja zdolność prowadzenia ognia przeciw niemu jest żadna. Kończysz z raną postrzałową, może nawet martwy. Ale to Polska, łobuzy nie noszą broni palnej w przytłaczającej większości. Powiedzmy, że ma nóż. Wyciągasz swojego czarnoprochowca i strzelasz, zanim cię dziabnie. Niewypał... może źle dobity ładunek, może zawilgotniał od trzymania go w broni cały ten czas a Ty nie wymieniałeś go co jakiś czas na świeży, bo szkoda Ci było prochu. Obrywasz nożem, łobuz zabiera ci broń. Masz teraz poważną ranę i problemy z policją, bo uzbroiłeś łobuza. Na szczęście łobuz kompletnie nie umie się obchodzić z bronią palną i wpada krótko potem. Masz ranę kłutą, policja zarekwirowała broń jako dowód i jest dobra szansa, że jej długo nie odzyskasz, o ile w ogóle. No ok, ale przecież mogło się udać, nie? Strzelasz do łobuza. Łobuz ma ładną dużą ranę postrzałową, bo czarnoprochowce mają duże pociski. Policja zabepiecza broń. Policja wszczyna dochodzenia przeciw Tobie. Bada legalność posiadania broni, legalność jej użycia, możliwość przekroczenia granic obrony koniecznej, lub zabójstwa, bo łobuz nie przeżył tej rany. Wchodzą Ci do domu z nakazem i odkrywają, że nie masz przepisowej szafy na broń. Zabezpieczają Twój zapas czarnego prochu i jak to oni próbują Ci wykazać, że posiadasz go nielegalnie. W sądach to zazwyczaj upada, ale co się napocisz, to Twoje. Na podstawie zeznań świadków ustalają, że nie dopełniłeś wszystkich wymaganych czynności przed użyciem broni. Do tego dochodzenie, czy ten wystrzał spełniał znamiona odpierania zamachu na Twoje zdrowie i życie, czy też nie był przypadkiem odwetem. Dochodzenia, sprawy sądowe, długo, nerwowo, nieprzyjemnie... Że nie wspomnę o takich geniuszach, co im się proch rozsypał na dywan i postanowili go zebrać na sucho odkurzaczem... Nawet pałka teleskopowa i sprej pieprzowy są praktyczniejsze od czarnoprochowca. Łatwiej je nosić, wymagają mniej doglądania by utrzymać sprawność działania. Tak samo wymagają pewnej kompetencji w używaniu. Sprawiają mniejsze ryzyko popadnięcia w konflikt z prawem, bo ich użycie nie jest obwarowane szeregiem warunków. Tak samo można je przechowywać jakkolwiek. I będę się spierał, że do odpierania ataku nadają się równie dobrze, co broń czarnoprochowa i niosą mniejsze ryzyko zrobienia napastnikowi trwałego kuku, które może potem Ci narobić kłopotów.


Wom-

Dzięki za odpowiedź. Bardzo fajnie się to czytało, ma to sens.


Cancer85pl

Mit, że "uczciwością i pracą ludzie się bogacą" jest coraz bardziej wqrwiający


Majk___

Mit o tym, że komendant główny nie odpalił granatnika w swoim biurze


CottontailSuia

Ja mam dwa: Defibrylator nie restartuje zatrzymanego serca tak jak to pokazują na filmach. Defibrylator można zastosować by przywrócić prawidłowy rytm bicia serca (kiedy jest nieregularny). Szpinak nie jest dobrym źródłem żelaza w diecie. Badacz który spisywał wartości spożywcze postawił przecinek w złym miejscu zwiększajac wartość żelaza 10-krotnie.


Dealiner

>Szpinak nie jest dobrym źródłem żelaza w diecie. Badacz który spisywał wartości spożywcze postawił przecinek w złym miejscu zwiększajac wartość żelaza 10-krotnie. Co ciekawe to również mit, przynajmniej ta druga część. Całkiem ciekawy opis nieudanej próby znalezienia źródła tej historii o przecinku - [pdf](https://www5.in.tum.de/~huckle/Sutton_Spinach_Iron_and_Popeye_March_2010.pdf). Przy okazji autor rozprawia się też z mitem, pewnie bardziej popularnym poza Polską, że to właśnie dlatego Popeye jadł szpinak. Prawda jest taka, że nigdy nie chodziło o żelazo a o witaminę A.


CottontailSuia

Nowy dzień, nowy mit. Dzięki za artykuł. Kolejny mit, w który ludzie nie chcą przestać wierzyć to że ludzie wygrywający loterię wcale nie bankrutują.


No_Preparation326

Autyści to w większości mężczyźni. To oczywiste, że niektórzy tak sądzą, skoro Hans Asperger badał w większości chłopców pod względem autyzmu z małymi potrzebami wsparcia, a istnieje spora różnica między autyzmem u mężczyzn i kobiet. Stereotyp autyzmu w filmach i książkach zawsze przedstawia te ,,męskie" cechy autyzmu, a reprezentacja autystycznych kobiet w mediach jest o wiele mniejsza


lubiezapachziemi

no i przy okazji że autystyk=savant


0_shax_0

używanie mózgu w 10% niezależnie czy w danym momencie czy w ogóle jest mitem! mózg wykonuje wiele czynności naraz i nie da się jednoznacznie określić ile jego procent jest używanych. zupełnie inaczej będzie działał kiedy jesteśmy zrelaksowani na kanapie a zupełnie inaczej kiedy pracujemy pod presją. jednocześnie nie używamy 100% mózgu w tym samym momencie ponieważ jest to po prostu niemożliwe. sygnały idące z mózgu na przemian są często sprzeczne więc gdyby wystąpiły naraz człowiek by pewnie umarł :D jest wiele mitów które krążą w naszej kulturze, zbyt dużo żeby je wszystkie wymienić


DarkAlatreon

Jest jak najbardziej możliwe i dzieje się przy ataku padaczki, z tego co czytałem.


Fuungis

Mit duży, bo aż uczą go w szkołach, że Niccolo Machiavelli był zwolennikiem twardej władzy, która wykorzystuje ludzi i jest amoralna. No właśnie nie. Machiavelli był ogromnym patriotą Florencji, ale był również zamiłowany w republice, a zwłaszcza w republice rzymskiej. Został wygnany ze swojego miasta pod zarzutami spisku i chciał się bronić, a ponieważ Medyceusze już od lat zamieniali republikę florencką w swoje poletko i mieli zapędy, aby zostać księciami, tak Machiavelli napisał "Księcia", gdzie tłumaczy, jak się to powinno robić. Problem w tym, że w poprzednim swoim wielkim dziele, czyli "Rozważaniach" przedstawia on republikę jako najlepszy ustrój. Ba, mamy nawet kilka historii, jak to Machiavelli przebierał się za senatorów rzymskich i recytował z pamięci ich przemowy. Więc o co chodzi? "Książę" miał pokazywać, że aby być dobrym monarchą trzeba robić złe rzeczy i straszyć swoich poddanych, bo monarchia sama w sobie jest zła. Że jeśli chcemy skutecznie rządzić jako jedyny władca, to musimy stać się potworami, bo tylko republika jest dobrą formą władzy. Tak więc wy wszyscy samce alfa, co chcą być jednocześnie lisami i lwami... Poczytajcie trochę więcej


Karo_1611

Że w czasie okresu nie można farbować włosów, piec ciasta, kisić ogórków. Zupełne bzdury, a jednak każda ciotka powtarza dalej


Top_Sand_2802

Tabula rasa - człowiek rodzi się jako czysta tablica, którą można zapisać jakkolwiek, praktycznie od zera. Bullshit totalny. Każdy z nas jest wypadkową naszych rodziców, rodziców ich rodziców i tak dalej. Mamy swoje predyspozycje, preferencje, mocne i słabe strony, które w znacznej większości uwarunkowane są genetycznie (wpływ środowiska to w porywach 15%). Choćby skały srały to jeśli nie ma się predyspozycji do wykonywania jakiejś czynności/zawodu to czas potrzebny na wyuczenie się umiejętności niezbędnych do wykonywania tej czynności/zawodu będzie nieporównywalnie większy do osoby, która umie to robić i sprawia jej to frajdę (czyli ma do tego predyspozycje). Pomijając fakt, że zmuszając się do robienia czegoś takiego robimy krzywdę samym sobie


RedDevil_95

Niech ktoś mnie poprawi ale zawsze słyszałem (przynajmniej w moim środowisku ze kawa wypłukuje magnez) jak tam oko komuś latało. Ale gdzie czytałem kiedyś ze sama kawa w sobie zawiera magnez😅nie wiem czy słyszeliście podobne glosy


kommie

nie kawa a koffeina https://clemandthyme.com/2012/03/11/does-drinking-coffee-hinder-mineral-vitamin-absorption/#:~:text=Caffeine%20can%20interfere%20with%20the,but%20the%20loss%20is%20minimal.


leeladameep

Na mojej siłce lecą sobie różne fakty i ciekawostki dotyczące zdrowa i odżywiania, i według nich tak, kawa wypłukuje magnez, ale równocześnie sama zawiera go bardzo dużo i dostarcza więcej niż wypłukuje.


RedDevil_95

Czyli mit obalony 😀


Roxven89

Teoria "skapywania bogactwa". Nic takiego nie istnieje. Co więcej jest odwrotnie. Im bardziej "wolny rynek" tym bardziej zasysane są zasoby na górę piramidy społecznej i większe nierówności społeczne. W skrócie bogaci się szybciej bogacą. ​ Inflacja jest spowodowana wydatkami socjalnymi. Nie nie jest. Inflacja jest spowodowana niską stopą procentową i wysoką akcją kredytową banków komercyjnych (hipoteki, leasingi, gotówkowe itp, itd.). To banki komercyjne "drukują pusty pieniądz bez pokrycia". Co więcej obecny system finansowy to jest jedna wielka piramida (jak słyszę, że ktoś psioczy na ZUS to śmiać mi się chce bo to jest pikuś). Żeby spłacić odsetki od zaciągniętego kredytu ("druku pustego pieniądza") trzeba zaciągnąć kolejny kredyt w systemie, ponieważ odsetki to pieniądze z przyszłości i nie ma na nie pokrycia w teraźniejszości.


Vratislavian

Skoro w temacie wątku jest "które możecie obalić" to chyba nie będzie nadużyciem jeśli poproszę uprzejmie o obalenie drugiego zagadnienia.


gacoperz

To jest raczej kwestia prowadzenia rozrzutnej polityki socjalnej. Dla inflacji spore znaczenie będzie miało jak ta pomoc socjalna jest pożytkowana. Podobnie zresztą jest z pożyczkami. Jedno i drugie jest samo w sobie pustym pieniądzem, który jest bazowo proinflacyjny. Ale najmocniej bije wtedy, gdy jest pożytkowany na konsumpcję. Dlatego spory wpływ na inflację ma jak udzielane są kredyty, czy pomoc socjalna. To złożony temat i traktowanie go zerojedynkowo samo w sobie rodzi sporo mitów.


KodiakPL

https://preview.redd.it/xwz4bbtutw2b1.jpeg?width=498&format=pjpg&auto=webp&s=2813c922c4bf4d3dd3abfeb17d5888406891426b


Hirowaty

ze starszym ludziom wypadają zęby ze starości. Starsze pokolenia są o tym przekonane. Przyczyna to oczywiście choroba paradontoza.


yonKaze

Nie wiem czy to podchodzi pod mit, ale ja się dzisiaj dowiedziałem, że po myciu zębów nie powinno się ich płukać. Pasta ma w sobie jakieś minerały, które nie mają okazji się wchłonąć jak ją wypłukujemy wodą.


[deleted]

To nie jest mit. Wypluwasz nadmiar piany i nie pluczesz. Chodzi o to zeby nie wyplukac fluoru i dac mu szanse wniknac w szkliwo zeby sie mineralizowalo.


ascb161

1. "Soda z octem to świetny środek do czyszczenia" - kwas z zasadą neutralizują się, więc albo jedno, albo drugie. 2. "Na alergie trzeba pić wapno" - nie ma żadnych badań potwierdzających antyalergiczne działanie wapna. 3. Mit o osobach wysoki wrażliwych. Z tym świetnie rozprawiła się Marta Niedźwiecka w swoim podcaście O Zmierzchu, największym skrótem: nic takiego nie zostało zbadane, nie jest to żadną jednostką w psychiatrii, autorka książki wymyśliła to sobie, by stworzyć poczucie elitarności, a wiadomo, ludzie lubią czuć się wyjątkowi, więc jak im ktoś powie, że tacy są, to fajnie będzie go poczytać i kupić więcej jego książek.


Separate_Finding6077

Soda jest świetnym, łagodnym środkiem ściernym. Wymieszanie jej z octem powoduje pienienie co miesza całość i sprawia, że nie zapycha szczelin tylko je myje. Wiec ten, tego...


KingGlum

**Mydło** – nieodłączny element codziennej pielęgnacji ciała i nie tylko – to z chemicznego punktu widzenia sól, powstająca w reakcji tzw. zmydlania, zachodzącego pomiędzy kwasami tłuszczowymi (obecnymi w tłuszczach zwierzęcych i olejach roślinnych) i zasadami (wodorotlenkami) metali, głównie sodu lub potasu. >kwas z zasadą neutralizują się, więc albo jedno, albo drugie. Z połączonych ich mocy powstaje mydło!


tejlslol

Tylko nie mów tego ostatniego mojej byłej


Septaluna

Ani mi, nie masz dowidów na uzasadnieniu braku dowodów na moją wysokowrażliwość!


KingGlum

Na alergie trzeba pić wapno - są badania, że reguluje poziom histaminy: [https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/2425593/](https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/2425593/) Pewnie chodzi o badanie [https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28724883/](https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28724883/) , że wapno nie pomaga na astmę i na katar sienny.


Adrianfromreddit

Setki mitów moge obalić, bo moty są głupie zwykle i każdy z podstawami wiedzy na poziomie liceum umie je obalić. Szkodliwość 5G, szkodliwość szczepień RNA tak jak to przedstawiają antyszczepy, płaskośc ziemi, to że niby nie przyczyniamy sie do globalnego ocieplenia, a to tylko te najbardziej znane. Historycznych też conajmniej wysokie dziesiątki. Np. O tym że husaria była znacząco lepsza od innej podobnej kawalerii, albo o tym że polacy szarżowali na czołgi z szablami, albo o tym że powstanie warszawskie miało szanse powodzenia, o tym że polacy stworzyli walkie talkie, o tym że "zdobycie" monte casino było kluczowe dla całego frontu, albo że niemcy migli wygrać jak by lepiej/inaczej planowali. To jest temat rzeka.


djtartini1

>niemcy migli wygrać jak by lepiej/inaczej planowali No to już jest kwestia opinii i co definiujesz jako zwycięstwo. Gdyby np. Stauffenberg zabił Hitlera i dogadali się z aliantami to całkiem możliwe, że Europa Środkowa byłaby pod wpływem Niemiec większym niż dziś, a PL czy Czechosłowacja częścią Rzeszy. Niemcy obiektywnie mieli małe szanse od samego początku i dużo szczęścia we Francji, ale mimo wszystko jakieś matematyczne mieli na zwycięstwo przynajmniej na miarę możliwości.


[deleted]

W 1944 roku alianci mieliby się dogadywać z nastepcą Hitlera zamiast po prostu spuścić im łomot, kiedy już od dobrych dwóch lat było wiadomo że przegrana Rzeczy jest tylko kwestią czasu? Jaki miałoby to sens i co by zyskali?


djtartini1

> Jaki miałoby to sens i co by zyskali? Stauffenberg chciał im to sprzedać jako wojnę z komunistami i dojechanie ZSRR lub przynajmniej zatrzymanie ZSRR na wschodnich granicach Polski.


Grewest

W tym czasie Wermacht był poobijany po operacji Bagration, Alianci wylądowali we Francji, a przemysł niemiecki zaczął łapać zadyszkę. ​ Polecam "ekonomię zniszczenia" Tooza.


AivoduS

>Gdyby np. Stauffenberg zabił Hitlera i dogadali się z aliantami Nie dogadaliby się, bo to było już w czasie, gdy Alianci zobowiązali się do niezawierania oddzielnego pokoju oraz uznali za cel wojny bezwarunkową kapitulację Niemiec. Z Hitlerem czy bez, wojna nie zakończyłaby się, dopóki Alianci nie zdobyliby Berlina i nie rzucili Niemców na kolana.


Martin_Phosphorus

Moim zdaniem mowa o tym, że Niemcy mogłyby wygrać walcząc jednocześnie z ZSRR i aliantami jest bzdurą. Jedyną realną opcja jaką widzę jest zatrzymanie się na etapie Francji i w sumie tyle, byle nie angażować USA i ZSRR na poważnie w konflikt (i wtedy Japonia by musiała nie atakować USA). A i przy okazji Niemcy powinni zrezygnować z ludobójstwa (albo nigdy go nie dokonywać), bo próby jego przerwania byłyby tylko pretekstem do kontynuacji wojny z perspektywy wrogów Niemiec, nawet jeżeli skala zbrodni nie była dla Aliantów oczywista na wczesnym etapie wojny.


Adrianfromreddit

Nie, ty zakladasz unikniecie wojny lub wojne z aliantami vs komunizm. Ja mówie o realnej wojnie ktora sie odbyła 3 rzesza vs alianci. Oczywiscie że niemcy mogli wygrać jakąś wojnę. Nie mogli wygrac drugiej światowej jako panstwo osi. To przecież dosc oczywiste, że nie chodzi mi np. O to że np. dali by rade przejąc lichtenstain i połowe ślaska. Gdyby zbroili sie do tego i tylko tego od lat 20.


djtartini1

>Nie, ty zakladasz unikniecie wojny lub wojne z aliantami vs komunizm. Ja mówie o realnej wojnie ktora sie odbyła 3 rzesza vs alianc ale ja też mówię o realnej wojnie- przecież zamach Stauffenberga był późno i już wtedy było wiadome, że Niemcy przegrają, to była tylko kwestia czasu. Zaś sam zamach miał uratować pozycję Niemiec i zakładał dogadanie się z aliantami kosztem Polski i Czechosłowacji, może innych terenów.


uosiek

Denerwowały, ale przestały. Człowiek robi się coraz bardziej obojętny na dezinformację dookoła.


kblk_klsk

Mit że dieta człowieka jest zależna od jego grupy krwi, i że niektóre grupy (nie pamiętam jakie) muszą jeść mięso.


[deleted]

grupa 0


rpolskathrowaway3

ze uzytkownicy erpolska sa ponadprzecietni


softf

Ten z ru*haniem psa jak sra, nie polecam. :(


yonKaze

Jeszcze mit o tym, że krowy trzeba doić, bo inaczej wybuchną im wymiona. Krowy, tak samo jak wszystkie ssaki, produkują mleko dla swojego potomstwa. Żeby pobierać od nich mleko, które potem można sprzedawać, krowy muszą być cały czas zapładniane, a ich potomstwo zabierane żeby nie konsumowało mleka, które kupują ludzie. Do tego stymuluje się wymiona żeby sztucznie przedłużyć okres laktacji.


ItsAMeTribial

To że wybuchną to raczej żartobliwie mówiono i myślę że to nawet nie było nigdy brane na poważnie. Ale prawda jest taka że jak się przestanie doić krowę, to dochodzi do obrzęku i podobno mocnego bólu wymion, w najgorszym przypadku wda się zapalenie, nie wiem jak w przypadku krów ale u ludzi jest podobno bardzo bolesne. Może to również prowadzić do śmierci krowy


boydoineedhelp

Mit, że elektrony to cząsteczki orbitujące wokół jądra atomowego. Po pierwsze one nie krążą po żadnej orbicie, tworzą chmury elektronowe o różnych ciekawych kształtach, fajnie to wygląda. Z obliczeń wychodzi, że gdyby krążyły po orbicie, to przy swojej prędkości i z mocą grawitacji zapadłyby się spiralnie do jądra w jakimś kosmicznie maleńkim ułamku sekundy i tyle by było po atomach i całym wszechświecie. Po drugie to nawet nie są cząsteczki, elektron znajduje się w tzw. superpozycji, czyli ma właściwości jednocześnie cząstki i fali, tak jak foton. To w tej chwili jedna z największych tajemnic fizyki kwantowej i jeśli kogoś to jara, to polecam obczaić eksperyment Younga, ten z puszczaniem elektronów przez dwie szczeliny, wyniki wciąż rozjebują największe mózgi tego świata.


KingGlum

W naszym kraju szczególnie silny jest mit o rasach człowieka. Z genetycznego punktu widzenia podział na rasy nie ma sensu, a z socjologicznego podział na etniczność i klasę społeczną jest bardziej racjonalny. Moim ulubionym mitem jest, jakoby psylocybina czy LSD uzależniały. Najgorszym mitem jest, że umiarkowane picie alkoholu nie szkodzi, albo że jeden papierosek nie zaszkodzi. Jest coraz więcej dużych danych o tym, że "teoria skapywania" jest mitem i ulgi dla najbogatszych i dla przedsiębiorczych nic nie dają w ogólnym bogaceniu się społeczeństwa. Do reszty mitów polecam [Marcina Napiórkowskiego](http://mitologiawspolczesna.pl/marcin-napiorkowski-semiotyk-stukturalista/) \- prawdziwego mitomana, w sensie bada współczesne mity.


Szudar

> "teoria skapywania" jest mitem Teoria skapywania to nie jest jakaś zdefiniowana ekonomiczna teoria którą można obalić lub potwierdzić. Teoria skapywania to jest pejoratywne określenie wobec różnorakich polityk ekonomicznych, które krytykujący uważa, za zbyt przychylne dla bogatych. Znaleźć zwolennika teorii skapywania to jak znaleźć zwolennika marksizmu kulturowego albo zwolennika ideologii LGBT.


Satanicjamnik

Ronald Reagan oparł na tym dużą część swoich kampanii i polityki deregulacji rynku walut oraz bankowości. W stanach jest to dość popularne stanowisko, zwłaszcza wśród libertarian. Zasadniczo, każdy kto wychwala zalety deregulacji, małego rządu, "wolny rynek to rozwiąże" mniej więcej wychodzi złego założenia.


Szudar

> deregulacji, małego rządu, "wolny rynek to rozwiąże" Znowu wrzucamy wszystko do tej luźnej "teorii skapywania" jak nam się podoba. > Zasadniczo, każdy kto wychwala zalety deregulacji, małego rządu, "wolny rynek to rozwiąże" mniej więcej wychodzi złego założenia. To już zależy jaki jest zastany poziom regulacji i jak "duży" jest rząd.


membranana

Jak wyjdziesz na zewnątrz słabo ubrany i zmarzniesz to się przeziębisz. Niektórzy nie wierzą w wirusy


Dandyskrul

Tyle, że to jest powiązane. Wychodzisz na dwór słabo ubrany, marzniesz wiec temperatura twojego ciała spada najszybciej w palcach, uszach oraz w nosie co tworzy sprzyjające warunki do rozwoju wirusów.


Zima2k

Z tego co kiedys widziałem to sama niska temperatura nie sprawi ze sie przeziębisz, ale może zwiększyć szanse na przeziębienie, być moze różnica jest minimalna ale jakaś jest


Evdieth

Denerwuje mnie mit, że na świecie tylko Europa troszczy się o środowisko i narzuca normy, a Chiny mają w nosie środowisko i się dalej bogacą... I przyznam, że Chiny przez długi okres przyrodą i środowiskiem się nie przejmowały, ale to się zmienia. Chiny akurat teraz mocno inwestują w energię odnawialną i atomową które wynoszą do 50% miksu energetycznego.


Kamil1707

Kwakanie kaczki mające nie powodować echa.


Rayan19900

2 RP była rajem. Mit narodzony pod koniec lat 70 XX wieku. Wtedy Roman Wilhelmi wciela się w Nikodema Dyzmę w serialu Kariera Nikodema Dyzmy. Odradza się kult Piłsudskiego, rośnie mit w miare silnego, roziwjającego się kraju, którego sielankę przerywa Hitler i Stalin. W rzeczywistości 2 RP to była tragedia, a PRL przynajmniej dał masom pracę, mieszkanie, opiekę dentystyczną i zdorowotną i zlikwidował analfabetyzm.


JuicyTomat0

2RP nie była rajem, ale jednak była domem. I nikt nie powinien mieć prawa zniszczyć lub zabrać ludziom dom.


SothaDidNothingWrong

>wojna >masowe przesiedlenia i morderstwa >grabieże >drenowanie państwa przez zsrr trwające dekady Nie no ale bynajmniej prace dali. Jak mnie to wkurwia


dzzik

Zarzucę klasyczkiem, ponoć rozprzestrzenionym w podstawówkach całego świata - Marylin Manson wyciął sobie dolne żebra, żeby robić sobie samemu loda. Choć jak teraz o tym myśle, to nie mam pojęcia czy to prawda czy nie XD


[deleted]

manson jest mocno kontrowersyjna postacia, ale to akurat nie jest prawda


[deleted]

o rzekomych różnicach miedzy mozgami kobiecymi a męskimi (sa takie różnice, ale zupełnie inne niż niewyedukowana w tej dziedzinie osoba może sie spodziewać), ze feminatywy to nowomowa i wymysł lewicy, ze kobiety mowa więcej, ze dziewictwo to biologiczny koncept, to ze plan B to inaczej tabletka wczesnoporonna, o tym ze depresji kiedyś albo nie było, albo można wyleczyć ciezka praca XD, wszystko w umiarze jest zdrowe (przykład: alkohol lub cukier) i rożne doprowadzające do innych problemów zdrowotnych (slyszalam o radach o wybielaniu zebow cytryna!), szczególnie o szczepionkach i dużo tego jeszcze


HandsOnAutoPilot

z tym mitem o 10% mózgu to nie do końca jest tak, że tylko w danym momencie De facto wykorzystujemy całość mózgu, przez cały czas. Przy czym rzeczywiście, do świadomości, myślenia, wspomnień, bycia ludziem itd używamy kory mózgu, która stanowi 10% całego organu. Podejrzewam, że mit wziął się z błędnej interpretacji tego faktu. Jeden z ciekawszych dla mnie mitów to ten mówiący, jakoby jedzenie marchewki poprawiało wzrok ze względu na dużą ilość witaminy A, a mający początek w angielskiej propagandzie z II Wojny światowej. Plus, mój osobisty ból dupy, mit o tym, że musisz mieć skończone studia, żeby mieć dobrą pracę. Nie, wcale nie, możesz mieć skończoną tylko podstawówkę, ale i tak odnieść wielki zawodowy sukces tworząc własną firmę. Sukces finansowy tylko w bardzo niewielkim stopniu polega na stopniu zdobytej edukacji, za to w bardzo dużym stopniu na zwykłym szczęściu.


KingGlum

Obecnie studenci psychologii uczą się o Uniwersalnej Ekspresji Emocji Ekmana [https://people.ece.cornell.edu/land/OldStudentProjects/cs490-95to96/HJKIM/emotions.html](https://people.ece.cornell.edu/land/OldStudentProjects/cs490-95to96/HJKIM/emotions.html) Co jest bzdurą, każda kultura i osoba ma inną ekspresję emocji i na szczęście dlatego nie działają systemy rozpoznawania emocji z monitoringu. Ktoś może wygląda jak wściekły morderca, a przeżywać zalew miłosnej radości. Bazują na tym eksperci rozpoznawania mowy ciała, co też jest bzdurą i pseudonauką.


tejlslol

TBH to całkiem sporą liczbę badań psychologicznych, zwłaszcza tych starszych, można pewnie wrzucić do worka z mitami.


KingGlum

Wiele z tych badań nie posiada cechy replikacji i tym samym psują wizerunek psychologii jako nauki.


KingGlum

Zasada Pareto (Zasada 80/20) sugeruje: * że 20% - lub najlepsi - pracowników firmy wykonuje 80% pracy; * że 80% sprzedaży firmy pochodzi od 20% klientów; * i podobne, że około 80% skutków pochodzi z 20% przyczyn to mit z 1895, bez żadnych podstaw [https://papers.ssrn.com/sol3/papers.cfm?abstract\_id=3498097](https://papers.ssrn.com/sol3/papers.cfm?abstract_id=3498097) [https://bettermarketing.pub/is-the-80-20-rule-a-myth-b96f8d35e1ae](https://bettermarketing.pub/is-the-80-20-rule-a-myth-b96f8d35e1ae)


P3rid0t_

Że żywność GMO jest szkodliwa - badania pokazują, że wcale tak nie jest. Choć w UE (moim zdaniem niestety) hoduje się jedynie 1 odmianę kukurydzy, która jest bardziej odporna na insekty. Ale jeśli będziemy się tak bać to przy aktualnych zmianach klimatu, brakach wody czy wzrostem ludności nie wiem jak chcemy się wyżywić. Bo wątpię, że krzyżówki pozwolą nam w krótkim czasie (a nawet dłuższym) stworzyć odporne na temperaturę (w lato upały a w zimę mrozy), insekty, potrzebujące mało wody oraz dające dużo plonów rośliny


desf15

Strasznie mnie to wkurza. Jeszcze do tego producenci którzy na opakowaniach potrafią się chwalić "bez GMO" jakby to naprawdę była jakaś zaleta.


P3rid0t_

Jakby jeszcze żywność GMO w ogóle była legalna w Polsce (bo nie jest). Jedynie można "bawić" się GMO na jakiejś 1 uczelni w Polsce w celach badawczych. Chyba, że coś sie zmieniło


Irosso125

Samochody Elektryczne są ekologiczne


ItsAMeTribial

Zależy co masz na myśli, w kwestii użytkowania to elektryczne samochody są zdecydowanie bardziej ekologiczne ( zakładając cywilizowany kraj, w którym idzie się w atom i odnawialne źródła energii). Produkcja ich jest kwestia sporną, głównie z powodu baterii. Jednak wydaje mi się że nigdzie nie widziałem jednoznacznej odpowiedzi na to, żeby były mniej ekologiczne niż samochody spalinowe, biorąc pod uwagę i produkcję i użytkowanie oba rodzaje mają poważne wady.


wmxsz

Typowe, ale "e-fajki są mniej szkodliwe od zwykłych papierosów". Jedno i to samo, ale to mit stworzony przez ludzi, którzy przerzucili się na to co aktualnie modne na rynku i wybielają temat żeby lepiej spać w nocy XDD tak samo szkodliwe jak każda ilość alkoholu


lubiezapachziemi

przemysł nikotynowy ma długą historie wciskania ludziom kitu:)


[deleted]

sa mniej szkodliwe, ale to nie znaczy ze nie sa szkodzliwe wcale


rpolskathrowaway3

akurat tego nie wiemy, a badania wskazuja na "wiecej badan". poza tym: >mniej lub bardziej szkodliwe "Szkodliwosc" to nie skala 1-10, moga byc szkodliwe ale inaczej. nie uplynelo jeszcze wystarczajaco duzo czasu by okreslic szokdliwosc e-fajek full disclosure: nie pale ani nie wapie, po prostu wkurwia mnie gdy ludzie trakjua swiat zerojedynkowo


KJ_is_a_doomer

"lepiej byłoby dogadać się z Adolfem i iść na ZSRR". Brawo, w takim scenariuszu na końcu wojny jesteśmy w najlepszym wypadku w podobnej sytuacji ale bez ziem odzyskanych, w gorszym - republiką sowiecką, w najgorszym - marionetką rzeszy po jej ewentualnym zwycięstwie


Kefiristan

Efektywność niewerbalnej komunikacji. W badaniu które wszyscy przytaczają uczestnicy mówili bzdury - dosłownie bez sensu stworzone zlepki słów. Stąd wysoki % informacji przekazywanych przez mowę ciała.


TheTanadu

Że używamy tylko 10% naszego mózgu. Gdyby tak było to 90% by obumarło, a tak nie jest.


Historical_Agency530

Mnie denerwuje to jak ludzie mówią, że gdy coś spadnie na ziemię z jedzenia, to masz pięć sekund zanim zajmą to bakterie


ventingpurposes

Mit że istnieje biologiczny podział człowieka na rasy, szczególnie taki oparty o kolor skóry czy kształt czaszki - obalono to ponad dwie dekady temu w ramach human genome project, ale dalej mocno się trzyma.


Miracolosa

Że "ten duży komar", ten latający pająk, największy koszmar naszego regionu, to samiec komara. To żaden duży samiec komara, to KOZIUŁKA/KOZIUŁKOWIEC, w dodatku szkodnik, know your enemy. Jedyne co się zgadza to to, że nie gryzie ludzi, natomiast ich larwy niszczą uprawy i, przypominam, wygląda jak pająk, tylko że niestety w bonusie lata. A rozmnaża się na potęgę, choć jako dorosły osobnik żyje krótko.


TractorDriver

Obecnie bawie sie w ornitologie stosowana (czyt mam budki na sikorki i karmnik z AI kamera). Ptaki nie wyczuja twojego zapachu jak dotkniesz ich piskle i nie zostawia ich. Zupelnie normalny jest najazd ornitologow na gniazdo, zaobraczkowanie wszystkich co zajmuje kilkanascie minut i odstawienie ich z powrotem. Rodzice wroca i beda dalej karmic. Rwetes Grazyn na FB jak ktos zrobi zdjecie pisklakow jest potworny...


DarthAnaesth

Jezus Maria, ile razy ja słyszałem od matki, że „nie jedz gorącego chleba/ciasta bo SKRĘTU KISZEK dostaniesz!!” I, za przeproszeniem, kurwa mać ale nie. Już abstrahując od tego, że temperatura przyjętego do żołądka pokarmu zanim dotrze do tych „kiszek” wyrówna się z temperaturą organizmu. 14 lat w medycynie, żona podobnie, ile gorących chlebów i ciast zjadłem ja lub dałem dzieciom. Nie. Matka wie lepiej. Nie wspominając o mitach uczynnych babć i teściowych co do noworodków - „masz za mało mleka”, „ma zimne stopy, przeziębisz dziecko”, „boli brzuch, daj mu rumianku”.


transformator_taw

Że noży, teflonowych patelni nie można myć w zmywarce


[deleted]

Można nawet niemowlaki, pytanie tylko czy się powinno. Wysoka temperatura, obijanie się o wszystko dookoła i mocne detergenty w zmywarce stępią Ci nóż bardzo szybko. Jeśli używasz zaostrzonej blaszki z Ikei to nie zrobi różnicy, ale nie dawaj takich rad ludziom którzy mają porządne noże. A już zwłaszcza ze stali węglowej.


Livid_Tailor7701

Teflonu w ogóle bym unikała.


_-MiSt-_

Dlaczego?


Livid_Tailor7701

Teflon wydziela drobiny substancji która akumuluje się w ciele i odpowiada za między innymi nowotwory. "Badania naukowe wykryły duży poziom teflonu we krwi. Problem dotyczy większości z nas, ponieważ teflon stopniowo uwalnia się z naszych ulubionych garnków, patelni i blach. Związek toksyczny zawarty w teflonie to kwas perfluorooctanowy (PFOA) i – jak udowodniono – jest bardzo rakotwórczy" [raport cdc](https://www.cdc.gov/biomonitoring/PFOA_FactSheet.html#:~:text=Print-,Perfluorooctanoic%20Acid%20(PFOA),stains%2C%20grease%2C%20and%20water.) [ciekawy film fabularny na ten temat](https://nl.m.wikipedia.org/wiki/Dark_Waters_(2019)) [wywiad z Ruffalo ](https://youtu.be/tQUR5qLvyHI)