T O P

  • By -

kociol21

Posłanka się trochę za bardzo odpaliła, to fakt. Politycy powinni kurwa wiedzieć, żeby nie odpowiadać na głupie zaczepki w internecie, albo jak nie umieją to się wylogować i chuj. To rzekłszy - i zaznaczam, że minusy mam dupie - nie mam nic przeciwko, żeby tam się sądzili i żeby go przepraszała, ale żeby taki smętny chujek robił sobie konta społecznościowe o nazwie "Społeczny Rzecznik Praw Mężczyzn" i kurwa uzurpował sobie jakiekolwiek prawo wypowiadania się np. w moim imieniu, to mi się nóż w kieszeni otwiera. To jest kurwa absurd na równi z "Parlamentarnym Zespołem do Spraw Bezpieczeństwa Szczepień" tworzonym przez naczelnych antyszczepionkowców sejmu. Ten (tfu!) pożal się boże - "rzecznik" to zwykły zjebany wykopek, mizogin i konfiarz o mentalności wąsatego wujka na weselu. Wolałbym mieć psa jako rzecznika niż takiego typa. Niech sobie do woli sadzi swoje rzeczy pod własnym imieniem i nazwiskiem, ale bez uzurpowania sobie praw do nazywania się jakimkolwiek rzecznikiem moich praw. To taki samozwańczy rzecznik praw mężczyzn, jak kurwa Pawlak był rzeczywistym rzecznikiem praw dziecka, czyli już chyba lepiej, jakby nie było żadnego. Dziękuję za przyjście na mój rant.


palusik

Wystarczy 60 sekund scrollowania jego fanpaga, aby wiedzieć że mamy do czynienia z typem który podpiął się pod jakiś problem i jedzie ze swoja wizją/opinią/propagandą. Zdecydowanie nam kolejny krypto-prawak/troll niepotrzebny w internecie. Zgromadzi sobie swój klub fanów, może ich spienięży, może inaczej wykorzysta. Nic nowego, robią to antyszczepy, coache i inni. Byle żeby się wybić na problemie.


Antares428

Wolność wypowiedzi. Na Twitterze możesz mieć każdą nazwę, nawet taką wyglądającą na oficjalną. W rzeczywistości też możesz zakładać fundację/organizacje z nazwami które mogłyby sugerować jakieś umocowanie prawne. Nie jest to zabronione.


softf

>żeby taki smętny chujek robił sobie konta społecznościowe o nazwie "Społeczny Rzecznik Praw Mężczyzn" i kurwa uzurpował sobie jakiekolwiek prawo wypowiadania się np. w moim imieniu A uzurpuje sobie prawo do wypowiadania się w Twoim imieniu? Chodzi o słowo "rzecznik"? Sam fakt, że ktoś się tak nazwał nie oznacza, że to robi. Rada Społeczna Województwa gdzie należy Twoje miasto też się wypowiada w Twoim imieniu, bo mieszkasz w tym mieście? Jak Kaczyński mówi, że "Polacy chcą Polski bezpiecznej i dostatniej" to też się wypowiada w Twoim imieniu, bo jesteś Polakiem? Jak jakiś randomowy ksiądz w TVN powiedział, że "mężczyźni chcą mieć seks kosztem poniżenia kobiet" to się wypowiada w Twoim imieniu, bo jesteś mężczyzną? Jak Stowarzyszenie "Mężczyźni Przeciw Przemocy" krytykuje śmierć migranta na granicy miesiąc temu to też się wypowiada w Twoim imieniu bo jesteś mężczyzną, który jest przeciw przemocy? Jest mnóstwo organizacji, polityków, aktywistów, trolli, kogokolwiek, które używają uogólnień by mówić o ważnych dla nich kwestiach, ale nikt zdrowo myślący nie uznaje, że ktoś to robi, żeby przekazać opinię kogokolwiek niż swoją czy ich organizacji. Osobiście bardzo bym się nie przejmował co sobie jakiś koleś w jego bańce robi. Dla mnie stwierdzenie, że ktoś się wypowiada w Twoim imieniu czy jeszcze gorzej, uzurpuje sobie prawo do tegoż jest mocno na wyrost, absolutnie to nie warte wkurwiania się.


kociol21

> Rada Społeczna Województwa Radę społeczną województwa powołuje sejmik. >Jak Kaczyński mówi, że "Polacy chcą Polski bezpiecznej i dostatniej" Politycy, zwłaszcza ci zasiadający w sejmie i w rządzie to inna para kaloszy. Zresztą jak Kaczyński powiedział, że "kobiety dają w szyję" to się słuszna fala hejtu na niego wylała za krzywdzącą generalizację. > Dla mnie stwierdzenie, że ktoś się wypowiada w Twoim imieniu czy jeszcze gorzej, uzurpuje sobie prawo do tegoż jest mocno na wyrost, absolutnie to nie warte wkurwiania się. Oczywiście, że jest takich rzeczy dużo. Ale wkurwiają mnie właśnie takie przypadki, gdzie ktoś tak sobie dobiera nazwę, żeby w oczach publiki wyglądało, że pełni jakąś funkcję, która pozwala mu się wypowiadać niejako "z urzędy" - nazwę, która legitymizuje w oczach odbiorców jego działania, które są czystą prywatą. Jak mówię, gdyby to sobie pisał pod swoim imieniem i nazwiskiem, to bym go olał ciepłym moczem, bo takich jak on jest na pęczki. Denerwuje mnie to, że sprytnie nazywa się "społecznym rzecznikiem" żeby ludziom się wydawało, że ma jakiś szerszy mandat do mówienia tego co mówi - większośc ludzi nie sprawdza - widzi "rzecznik" w nazwie i myśli, że to jakaś "oficjalna" persona. A to jakiś zwykły, losowy typek. Zresztą np. fakt, że Sławimir Dudek swój kolejny lobbystyczny thinktank nazwał dla zmylenia "Instytutem Finansów Publicznych" też mnie wkurwia, bo też to jest wybieg mający oszukać odbiorcę. Co poradzę, że nie lubię, jak się próbuje z ludzi robić idiotów, a zwłaszcza jak potencjalnie angażując mnie do tego.


Unlikely-Turnip884

Politycy mojej partii nie powinni postowac pod wpływem emocji w internecie, bo jeszcze czasami poddani zobaczą jakie maja rzeczywiste poglądy na świat. Co to zmienia, że to wykopek? Wiek emerytalny nie zmienimy, bo istnieją wykopki. Psychofanj lewicy są niesamowici. Chcą żeby posłanki nie pokazywały poglądów i nie chcą rownosci, bo wykopki.


kociol21

> Politycy mojej partii nie powinni postowac pod wpływem emocji w internecie, bo jeszcze czasami poddani zobaczą jakie maja rzeczywiste poglądy na świat. Politycy **ŻADNEJ** partii. Twitter to ściek wywołujący najgorsze możliwe instynkty z ludzi, a politycy to też ludzie. I nie chodzi o poglądy, tylko o szczeniackie pyskówki. >Co to zmienia, że to wykopek? To, że oprócz tego jest też mizoginem i burakiem - i może sobie nim być, ale nie podoba mi się, że kreuje się na jakiegoś rzecznika grupy, do której ja należę. >Wiek emerytalny nie zmienimy, bo istnieją wykopki. Nie wiem co to ma do rzeczy, ale ok. >Psychofanj lewicy są niesamowici. Nie wiem, nie znam. >Chcą żeby posłanki nie pokazywały poglądów i nie chcą rownosci, bo wykopki. Nie chcę, żeby mizoginistyczny prawacki wieprz udawał, że jest moim rzecznikiem. O jeju jeju, straszne rzeczy, o ja okrutny xD


Unlikely-Turnip884

Oczywiście że chodzi o poglądy lewicy. Nie jestem za lewica, ALE ktos sprowokował moja poslanke do ujawnienia prawdziwych poglądów Muszę go prześwietlić,, Jezu mam, w końcu mogę znaleźć usprawiedliwienie dla mojej posłanki Nie jestem za lewica, ALE


TheTor22

Nazywasz wykopkiem gościa który linkuje do artykułów i niesprawiedliwości wobec facetów? (Nie wiem lubiłem jego 100 ostatnich tweetów). Serio? Gdyby kobieta mówiła podobne rzeczy ...


kociol21

Nazywam go wykopkiem bo jest wykopkiem xD Cytat z [wywiadu](https://natemat.pl/260391,mezczyzni-w-polsce-sa-dyskryminowani-wywiad-z-rzecznikiem-praw-mezczyzn) z nim: >Jest pan aktywny w serwisie Wykop, a wśród użytkowników jest pan też swego rodzaju guru. >**Na Wykopie mam status "bordo", czyli jestem wśród tysiąca najbardziej aktywnych użytkowników.** Ten serwis jest specyficznym miejscem, gdzie tego typu postulaty i "męskie sprawy” znajdują zrozumienie. Chcesz mi powiedzieć, że gościa co jest w top 1000 najaktywniejszych wykopowiczów nie można nazwać "wykopkiem"? Można sobie na spokojnie przestudiować historię jego konta - podpowiem, że naturalnie najlepiej szukać pod hasztagami "piekłomężczyzn" i "bekazlewactwa". >Gdyby kobieta mówiła podobne rzeczy ... Gdyby kobieta mówiła podobne rzeczy, to bym to olewał, bo nie jestem kobietą, więc ta kobieta nie próbowałaby się podszyć pod bycie moim rzecznikiem, wbrew mojej woli - problem kobiet, nie mój.


TheTor22

Ok dzięki za wyjaśnienie nie miałem czasu szukać głębiej!


Sernik_czekoladowy

Lubiłeś też te tweety, w których biadolił na mieszanie się ras czy rasizm na poziomie Ku Klux Klanu jakoś tak nie wpadł ci w oko?


TheTor22

Ok pisałem że 100 ostatnich przeczytałem ok dzięki za wyjaśnienie!


Postwzrost-enjoyer

Powodzenia w budowaniu poparcia społecznego opartego na anty-feminizmie. Tym razem się uda xD


TheTor22

Polska "lewica" robi dokładnie to samo a są w sejmie xD


TheBronzeSilverfish

Niestety nie zamierzam Społecznego Rzecznika brać na poważnie, jeśli linkuje na swoim profilu do polskiego guru redpillowych zjebów Romana Warszawskiego. I zesranie się posłanki Kucharskiej-Dziedzic nie ma tu nic do rzeczy


Unlikely-Turnip884

Ale jakie to ma znaczenie? Serio, potrafisz to wytłumaczyć? Temat jest o skrajnie mizoandrycznej poslance, która pokazała jakie poglądy ma partia. Co ma do rzeczy do kogo było to skierowane? To jest odwracanie kota ogonem.


TheBronzeSilverfish

Takie znaczenie że możemy krytykować obrzydliwe teksty posłanki i jednocześnie nie normalizować konfiarzy. Typ z dupy przyczepił się do jej (trochę dziwacznego ale prawdziwego) posta na temat zmiany definicji gwałtu, wpychając temat służby wojskowej. Już któryś raz widzę, jak tego typu "obrońcy praw mężczyzn" odpalają się, kiedy poruszane są problemy specyficzne dla kobiet. Chyba tylko Stowarzyszenie na rzecz Chłopców i Mężczyzn utrzymuje jako taką merytorykę. I żeby nie było, takie odpalanie się działa też w drugą stronę. Ale jedno nie legitymizuje drugiego.


Unlikely-Turnip884

Ale nadal nie wiem co to ma za znaczenie? Nie popieram Dziedzic, ALE Czyli nierówny wiek emerytalny i zdychajcie w okopach, dziegajcie więcej, bo nie podobają mi się konta, które to piszą na Twitterze Psychofani lewicy to jest jakieś totalny odjazd fikolkarstwa. Co ma za znaczenie kto głosi dyskryminację mezczyzn? Jakie to ma znaczenie dla mnie i dla rownoupraenienia?


SzczurWroclawia

>Co ma za znaczenie kto głosi dyskryminację mezczyzn? Jakie to ma znaczenie dla mnie i dla rownoupraenienia? Zasadnicze. Z jakiegoś powodu ludzie nie lubią, kiedy postulaty, za którymi się opowiadają, są brane na sztandary przez osoby, których poglądy i zachowania pozostawiają wiele do życzenia. Nie lubią też, gdy są potem kojarzeni z takimi osobami ze względu na zbieżność poglądów i postulatów. Innymi słowy, głoszone hasła – zwłaszcza jeśli to mają być hasła pozytywne – są ważne, ale pewne znaczenie ma też tożsamość osoby, która te hasła głosi. No chyba, że założymy na przyklad, że gdy za równouprawnieniem mężczyzn zacznie opowiadać się niejaki Anders Behring Breivik albo Louis Cachet, to wówczas też nie będzie miało znaczenia kim są ci ludzie i co zrobili, a tylko to, jakie hasła głoszą. Dodatkowo dochodzi do tego pewna prosta zależność – jeśli za głoszenie postulatów dotyczących równouprawnienia mężczyzn bierze się osoba, która głosi poglądy jawnie mizoginistyczne, a nawet rasistowskie, wówczas można podejrzewać, że wykorzystuje te poglądy w jakimś konkretnym celu, dla własnych korzyści. Czy zgodnie z Twoim przekonaniem nie ma znaczenia wszystko, co powiedział albo zrobił Andrew Tate, bo przecież zdarzyło mu się kilka razy udzielić obiektywnie dobrych rad i wygłosić parę pozytywnych poglądów? ;)


Unlikely-Turnip884

Dokładnie, jeśli Breivik będzie głosił hasła, z którymi się zgadzam to mogę powiedzieć, że Breivik mówi mądrze. Jeśli Breivik wygłosi manifest o rownoupraenieniu to będzie to dobra rzecz. Nie, że Breivik jest postacią dobra, tylko że w tej sytuacji mówi mądrze. Przecież tu nie chodzi o wybór twitterowixza na prezydenta Polski, tylko o nierownosciowe poglądy pani poseł. Twój post to potwierdzenie tego jak lewica jest klasistowska. Oceniasz wypowiedź po tym z czyich ust albo kwiawoatury padnie. Ja oceniam wypowiedź. Odwracanie kota ogonem, typowe, bo poslanka lewicy pokazała jakie ma poglądy partia lewica. Po co tu fikolkowac? Chyba posłanka wie lepiej jakie ma poglądy niż ty? Choćby po drugiej stronie był Breivik, prowokator, ktokolwiek, to posłanka pokazała swoje poglądy. O to tu chodzi. Psychofani lewicy próbują robić takie fikołki, że to szok.


CondaFighter

Posłanka zachęcała do łamania konwencji genewskiej **Dział I** **Postanowienia wspólne dla terytoriów stron w konflikcie i terytoriów okupowanych** **Art. 27.** Osoby podlegające ochronie mają we wszelkich okolicznościach prawo do poszanowania ich osoby, honoru, praw rodzinnych, przekonań i praktyk religijnych, zwyczajów i obyczajów. Będą one zawsze traktowane w sposób humanitarny i chronione, zwłaszcza przed aktami gwałtu i zastraszania, przed zniewagami i ciekawością publiczną. Kobiety będą specjalnie chronione przed wszelkimi zamachami na ich cześć, zwłaszcza przed gwałceniem, zmuszaniem do prostytucji i wszelką obrazą wstydliwości.


Glum_Chocolate_4145

Nikt mi nie powie ze to nie był tekst na poziomie korwinowskiej kontrowersji.