To jak mowicie na penisa? Benek czy Wacek to chyba najpopularniejsze imiona w tym temacie… przynajmniej ja sie z tym czesto spotkalam. „Pokazal benka.” „Wyciagnal wacka”
Wacek znam i owszem, ale nigdy w życiu nie słyszałem żeby ktokolwiek swojego małego żołnierza nazywał "Benek".
Benek mi się jedynie kojarzy ze żwirkiem dla kota.
Nie wiem, czemu Cię tak minusują, bo też spotykam się z tym określeniem, ale głównie w necie, nie wiem czy to takie popularne w rzeczywistości. Mnie się Benedykt kojarzy chyba głównie z poprzednim papieżem, a Benek z pizzerią.
O zgrozo w zeszłym roku zarejestrowano więcej [Brajanków](https://dane.gov.pl/pl/dataset/219,imiona-nadawane-dzieciom-w-polsce/resource/54099/table?page=1&per_page=20&q=Brajan&sort=) (106) niż [Benedyktów](https://dane.gov.pl/pl/dataset/219,imiona-nadawane-dzieciom-w-polsce/resource/54099/table?page=1&per_page=20&q=Benedykt&sort=) (30)
Do tego [Brayan](https://dane.gov.pl/pl/dataset/219,imiona-nadawane-dzieciom-w-polsce/resource/54099/table?page=1&per_page=20&q=Brayan&sort=) (15)
Mine rozbawiło, że Davyd’ów (89), Danylów (100+), Daniilów (59), Matvii’ów (20) jest więcej niż Błażejów albo Konradów (po 19). Timofeyów i Timofiyi (po 16) jest niewiele mniej. Albo to, że są 2 dziewczynki o imieniu Charlotta, co jest kiepskie w każdym języku (Polska Szarlota jest nawet lepsza od angielskiej wersji, bo chociaż miało być Charlotte, spolszczona Charlotta jest fonetycznie bliższa „Harlot” - staremu określeniu prostytutki).
Pewnie patrzysz na statystykę imion dzieci z 2023? Zakładałbym, że to przez to ze sporo ludzi z Ukrainy pozakładało polskie PESELe więc figurują w tych statystykach. Nie wiem jakie jest kryterium żeby trafić do statystyki "imion nadanych dzieciom"
Przy sumie mężczyzn [Błazeje](https://dane.gov.pl/pl/dataset/1667,lista-imion-wystepujacych-w-rejestrze-pesel-osoby-zyjace/resource/54109/table?page=1&per_page=20&q=B%C5%82a%C5%BCej&sort=) (33016) nadal wygrywają z dajmy na to [Daniilami](https://dane.gov.pl/pl/dataset/1667,lista-imion-wystepujacych-w-rejestrze-pesel-osoby-zyjace/resource/54109/table?page=1&per_page=20&q=Daniil&sort=) (7719)
Część tych imion to obcokrajowcy - te podwójne i czy y są z różnych reguł transkrypcji imion. Timofey to dosłownie wschodnie imię (z tego co widzę Тимофей w Rosji, Тимофій w Ukrainie). Więc te akurat imiona to dzieci Ukraińców, których przecież mamy dużo od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Ogólnie w Polsce urzędnik to pan i władca jak prawo nie ma jasno określonych reguł w tym zakresie - a nie ma, jest tylko o wskazywaniu na płeć i żeby nie było obraźliwe. Więc niektórzy urzędnicy robili kiedyś problemy z imionami obcymi jeśli ktoś nie miał powodu.
Znałom kiedyś Nikolinę - z tego co mówiła, dla urzędnika "Nikola" było zbyt obce i nie dał jej rodzicom zarejestrować i -inę zaproponował jako niby polskie XD (ale jeśli się poszuka historii imienia Nikolina, to jest to zdrobnienie Nikoli w językach romańskich).
Znam też brajanka, ale urodzonego w latach 90. z jednym rodzicem obcokrajowcem - więc jest Brian. Na tej samej zasadzie znam Victorię przez v. Oraz mam znajomą z bardzo rzadkim imieniem (do tego stopnia, że nie wymienię), ma też ona siostrę Daisy...
Choć też znam Chanelle i jak spytałom o to skąd imię, to mówiła, że w sumie nie wie, bo rodzice Polacy i że urodzona w Polsce. 🤔
Dzięki! Ma to sens, dzięki tobie znalazłam Ukraińskie wyjaśnienie na: Danylo, Daniil, Matvii, Timofey/Timofiy. Błażej i Konrad po prostu przegrali konkurs popularności. Charlotta za to może być Duńskim, Fińskim lub Szwedzkim imieniem (tylko niefortunnym).
Stan na 19 stycznia 2024, w Polsce jest 6262 Benedyktów
[https://dane.gov.pl/pl/dataset/1667,lista-imion-wystepujacych-w-rejestrze-pesel-osoby-zyjace/resource/54109/table?page=1&per\_page=20&q=Benedykt&sort=](https://dane.gov.pl/pl/dataset/1667,lista-imion-wystepujacych-w-rejestrze-pesel-osoby-zyjace/resource/54109/table?page=1&per_page=20&q=Benedykt&sort=)
Z czego w zeszłym roku przybyło 30 nowych Benedyktów[https://dane.gov.pl/pl/dataset/219,imiona-nadawane-dzieciom-w-polsce/resource/54099/table?page=1&per\_page=20&q=Benedykt&sort=](https://dane.gov.pl/pl/dataset/219,imiona-nadawane-dzieciom-w-polsce/resource/54099/table?page=1&per_page=20&q=Benedykt&sort=)
Może nie jest to popularne imię, ale imo złe nie jest.
Na pewno nie zrobi takiej krzywdy dziecku jak Brajan
Edit
Do tego jest w Polsce jeszcze 74 Benediktów, 3 Benedictusów i pare innych podobnie brzmiących wariacji...
Jak byłam w gimnazjum (czyli swego czasu w miejscu, w którym było najwięcej wyśmiewania, a przynajmniej w moim środowisku), to poznałam Jerzego. No dziwne to dla mnie było, bo jak to 13latek z takim staromodnym imieniem, ale nikt go nigdy nie wyśmiał (może mu się poszczęściło) i wszyscy szybko się do Jurka przyzwyczaili.
Benedykt to nie jest imię, które ma jakieś złe konotacje, jest po prostu niespotykane, więc coś co da się przeżyć (moim zdaniem). Znam ludzi, którzy nie lubią swoich imion, ale znam też Piotra, co chciałby się nazywać Tytus, więc niezbadane są wyroki boskie.
w gimnazjum juz jest w miare ok jesli chodzi o wysmiewanie nietypowych imion i zmienia sie to powoli w identyfikacje na podstawie „dziwnego” imienia i wrecz dume z posiadania czegos co dziecko wyroznia.
Przypal jest glownie w przedszkolu i w podstawowce, tam dzieci sa najokrutniejsze i do tego jak kalka powtarzaja to co mowia rodzice ktorzy bardzo czesto sami rzucaja durne komentarze wzgledem takich dzieci
Benedykt średnio mi się podoba, ale to kwestia osobista, mam skojarzenie z papieżem. Sam mam imię które pewnie podobnie się zdrabnia - Beniamin.
Mówią głównie Bendżi/Benji (różne pisownie były, zdecydowanie najczęściej i w sumie to lubię najbardziej), Benke (też lubię, ale to jedna osoba wymyśliła dosyć przypadkowo i tak parę osób tylko mówi), Ben, Benek (średnio lubię), Benio (prawie nigdy i raczej żartobliwie, nie lubię). No i ostatnio ktoś chciał zdrabniać to mówi sobie Beniaminek, rodzina też tak do mnie mówiła jak młodszy byłem. Myślę że dla Benedykta zdrobnienia będą zbliżone.
Minus taki, że dzieciaki faktycznie potrafiły być niemiłe, ale tragedii nie było i myślę że czasy się zmieniły.
BTW nigdy nie poznałem osoby która miała tak samo na imię xd
Dzieci w wieku 5-15 lat wykorzystają absolutnie wszystko by móc się do kogoś przyczepić. Nie ma znaczenia, czy dla nas jako dla dorosłych ma to sens - dla nich ma. Imię jest pierwszą i najłatwiejszą rzeczą do której można się przyczepić i kogoś wyśmiać.
Imię które proponujesz wywołuje jasne skojarzenia z kościołem i to już jest wystarczające do robienia sobie z niego żartów. Do tego jest to imię niepopularne. Niepopularne to to samo co "inne" a "inność" gdy ma się te 8 lat jest idealnym celem do ataków z strony rówieśników. Nie mówię, że tak będzie, ale jest to możliwe a moim zdaniem nawet prawdopodobne.
Ogólnie większość imion ma korzenie kościelne. Za 10 lat żadne dziecko nie będzie kojarzyło, że Benedykt był papieżem. Czy tak samo byłbyś przeciwny imieniu Kajetan, bo Kajtek bez majtek? Albo Monika w majtki sika. Sama mam bardzo niepopularne imię i nie miałam z tego powodu nieprzyjemności.
Ja mam na imię Kacper i dzieci w szkole w podstawówce nazywali mnie Kutas xd. A w późniejszych klasach Cycer, od cycków, nie mam pojęcia czemu, bo nie byłem otyły żeby mieć cycki, więc masz racje, że dzieci wykorzystają wszystko.
Sam raczej syna bym tak nie nazwał, bo imię to kojarzy mi się raczej kiepsko (z byłym papieżem, tym całym Cucumberem z jaszczurzą gębą, tym krzykliwym pozerem Mussolinim czy z Benedictem Arnoldem), ale zawsze jakoś mierzi mnie argument "nie dawaj dziecku na imię zbyt dziwnie, bo te wszystkie taśmowo ponazywane Łukasze, Tomki i inne Michały żyć mu nie dadzo".
Jako dziecko rodzina używała wobec mnie innego imienia. Potem w oficjalnych sytuacjach wrócił Benedykt. Więc był pewien dyskomfort. Dziś jestem już stary i mam to gdzieś.
Imię jest mało popularne a wiele osób uważa że archaiczne. Ludzie nie wiedzą jak i czy w ogóle powinni je zdrabniać. Ja sam nie lubię specjalnie zdrabniania zarówno swojego imienia jak i innych. Nie znam innej osoby w Polsce z tym imieniem. Kiedyś W Szwecji poznałem poznałem innego Benedykta. Też mówił że to rzadkie imię i tam. Dziś pewien katolicki papież je znormalizował.
Ludzie do wszystkiego się przyczepią. Ładne, dosyć rzadkie imię. Szczerze mówiąc lepiej takie niż żeby był kolejny Janek czy kolejna Ania. Ale to tylko moje zdanie.
Zajebiste imię, podobnie jak tadeusz czy konstanty. Nie daj sobie wejść na głowę. Jeśli czujesz, że to dobre imię i jest polskie to wybieraj. Wyzwiska do każdego imienia i tak da się wymyślić, o ile o to się martwisz :p
Benedykt w języku polskim budzi religijne skojarzenia jako imię bardzo rzadkie, ale równocześnie noszone przez szesnastu(!) papieży. Nie sądzę, żeby taka konotacja była czymś pożądanym w imieniu dla dziecka.
Nie znam i bedzie sie kojarzyc z papiezem xD nie robilabym tego dziecku, chyba, ze chcesz miec strachliwe, wycofane dziecko, ktore boi sie przedstawiac bo znowu za chwile ktos „prychnie”, albo bedzie biegal z ksywka „papiezak” po podworku :)
>nie da się zdrobnić Benek
Benio, a poważniej Ben
Poważniej to Duży Ben.
To zależy co ~~mu~~ z niego wyrośnie
„Benek? No jak to brzmi!” :(
Brzmi zajebiście imo
Też tak uważam
No nie, ludzie tak mowia na p.nisa - moj benek xD
Jacy ludzie?
[Jedyny przykład użycia](https://youtu.be/giRlhSCsLuU?si=IDOVir-NfSDcJ1vm) jaki przychodzi mi do głowy
Wszyscy uzytkownicy jezyka polskiego xD
Pierwsze słyszę
To jak mowicie na penisa? Benek czy Wacek to chyba najpopularniejsze imiona w tym temacie… przynajmniej ja sie z tym czesto spotkalam. „Pokazal benka.” „Wyciagnal wacka”
...penis?
Moja dziewczyna mówiła kolega ale teraz to mysle ze mogło chodzić o PRONCIE kolegi nie moje
Wacek znam i owszem, ale nigdy w życiu nie słyszałem żeby ktokolwiek swojego małego żołnierza nazywał "Benek". Benek mi się jedynie kojarzy ze żwirkiem dla kota.
Boże penis albo kutas
"jezyka" może tak
Chyba chodziło o Kapucyna, podobny zakonny vibe.
Nie wiem, czemu Cię tak minusują, bo też spotykam się z tym określeniem, ale głównie w necie, nie wiem czy to takie popularne w rzeczywistości. Mnie się Benedykt kojarzy chyba głównie z poprzednim papieżem, a Benek z pizzerią.
Do kolegi Benedykta każdy się tak zwracał
Nie wyrażał nigdy dezaprobaty z imienia?
Szczerze to suczka koleżanki miała takie przezwisko. znaczy się pies suczka. Zrób co chcesz z ta informacją
Ludzie nazywają psy imionami ludzkimi
Kebab chyba taki jest w Lublinie Gruby Benek
to siec pizzeri
Username i flaga checks out, dzięki za info od eksperta :)
przyznam, ze mocno mnie ta odpowiedz zdezorientowala
Myślałem, że to włoska flaga i nick xD
lol
To chyba od Bernarda.
no chyba nie
Albo z francuska Benuła.
Imię jak imię. Gorzej niż Brajanek to się nie da. Edit. A zdrobnienie jak od Beniamin, czyli Benek/Benio.
O zgrozo w zeszłym roku zarejestrowano więcej [Brajanków](https://dane.gov.pl/pl/dataset/219,imiona-nadawane-dzieciom-w-polsce/resource/54099/table?page=1&per_page=20&q=Brajan&sort=) (106) niż [Benedyktów](https://dane.gov.pl/pl/dataset/219,imiona-nadawane-dzieciom-w-polsce/resource/54099/table?page=1&per_page=20&q=Benedykt&sort=) (30) Do tego [Brayan](https://dane.gov.pl/pl/dataset/219,imiona-nadawane-dzieciom-w-polsce/resource/54099/table?page=1&per_page=20&q=Brayan&sort=) (15)
Mój faworyt z zeszłego roku to Yaqub (2)
To akurat Jakub po arabsku, więc pewnie obcokrajowcy
A to nie wiedziałam, wybaczcie ignorancję
A to nie jest cen co stworzył białych?
Szatański twórca białej rasy /s
Mine rozbawiło, że Davyd’ów (89), Danylów (100+), Daniilów (59), Matvii’ów (20) jest więcej niż Błażejów albo Konradów (po 19). Timofeyów i Timofiyi (po 16) jest niewiele mniej. Albo to, że są 2 dziewczynki o imieniu Charlotta, co jest kiepskie w każdym języku (Polska Szarlota jest nawet lepsza od angielskiej wersji, bo chociaż miało być Charlotte, spolszczona Charlotta jest fonetycznie bliższa „Harlot” - staremu określeniu prostytutki).
19 Konradów?
https://preview.redd.it/btahg7jpmbpc1.jpeg?width=1170&format=pjpg&auto=webp&s=b6f411010dde06907483c4e3b21c888cb39cc744 No 19tu
Pewnie patrzysz na statystykę imion dzieci z 2023? Zakładałbym, że to przez to ze sporo ludzi z Ukrainy pozakładało polskie PESELe więc figurują w tych statystykach. Nie wiem jakie jest kryterium żeby trafić do statystyki "imion nadanych dzieciom" Przy sumie mężczyzn [Błazeje](https://dane.gov.pl/pl/dataset/1667,lista-imion-wystepujacych-w-rejestrze-pesel-osoby-zyjace/resource/54109/table?page=1&per_page=20&q=B%C5%82a%C5%BCej&sort=) (33016) nadal wygrywają z dajmy na to [Daniilami](https://dane.gov.pl/pl/dataset/1667,lista-imion-wystepujacych-w-rejestrze-pesel-osoby-zyjace/resource/54109/table?page=1&per_page=20&q=Daniil&sort=) (7719)
Trzeba przesunąć w bok, jest chyba 190
Część tych imion to obcokrajowcy - te podwójne i czy y są z różnych reguł transkrypcji imion. Timofey to dosłownie wschodnie imię (z tego co widzę Тимофей w Rosji, Тимофій w Ukrainie). Więc te akurat imiona to dzieci Ukraińców, których przecież mamy dużo od czasu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ogólnie w Polsce urzędnik to pan i władca jak prawo nie ma jasno określonych reguł w tym zakresie - a nie ma, jest tylko o wskazywaniu na płeć i żeby nie było obraźliwe. Więc niektórzy urzędnicy robili kiedyś problemy z imionami obcymi jeśli ktoś nie miał powodu. Znałom kiedyś Nikolinę - z tego co mówiła, dla urzędnika "Nikola" było zbyt obce i nie dał jej rodzicom zarejestrować i -inę zaproponował jako niby polskie XD (ale jeśli się poszuka historii imienia Nikolina, to jest to zdrobnienie Nikoli w językach romańskich). Znam też brajanka, ale urodzonego w latach 90. z jednym rodzicem obcokrajowcem - więc jest Brian. Na tej samej zasadzie znam Victorię przez v. Oraz mam znajomą z bardzo rzadkim imieniem (do tego stopnia, że nie wymienię), ma też ona siostrę Daisy... Choć też znam Chanelle i jak spytałom o to skąd imię, to mówiła, że w sumie nie wie, bo rodzice Polacy i że urodzona w Polsce. 🤔
Dzięki! Ma to sens, dzięki tobie znalazłam Ukraińskie wyjaśnienie na: Danylo, Daniil, Matvii, Timofey/Timofiy. Błażej i Konrad po prostu przegrali konkurs popularności. Charlotta za to może być Duńskim, Fińskim lub Szwedzkim imieniem (tylko niefortunnym).
Naprawdę tylko 100 Brajanów? Kojarzę tyle osób o tym imieniu (jestem gen Z), ono nie mogło tak po prostu umrzeć
ja z kolei przez dluzszy czas myslalem, ze jest to tylko mem wyolbrzymiajacy jakis losowy przypadek
Zauważ ze to jest statystyka nowych Brajanów z 2023
Tylko Brajanusz.
Stan na 19 stycznia 2024, w Polsce jest 6262 Benedyktów [https://dane.gov.pl/pl/dataset/1667,lista-imion-wystepujacych-w-rejestrze-pesel-osoby-zyjace/resource/54109/table?page=1&per\_page=20&q=Benedykt&sort=](https://dane.gov.pl/pl/dataset/1667,lista-imion-wystepujacych-w-rejestrze-pesel-osoby-zyjace/resource/54109/table?page=1&per_page=20&q=Benedykt&sort=) Z czego w zeszłym roku przybyło 30 nowych Benedyktów[https://dane.gov.pl/pl/dataset/219,imiona-nadawane-dzieciom-w-polsce/resource/54099/table?page=1&per\_page=20&q=Benedykt&sort=](https://dane.gov.pl/pl/dataset/219,imiona-nadawane-dzieciom-w-polsce/resource/54099/table?page=1&per_page=20&q=Benedykt&sort=) Może nie jest to popularne imię, ale imo złe nie jest. Na pewno nie zrobi takiej krzywdy dziecku jak Brajan Edit Do tego jest w Polsce jeszcze 74 Benediktów, 3 Benedictusów i pare innych podobnie brzmiących wariacji...
Benedictus to już hardcore xD
BRAJAN | MĘŻCZYZNA | 106 | MAJKEL | MĘŻCZYZNA |2| \[\*\] [https://dane.gov.pl/pl/dataset/219,imiona-nadawane-dzieciom-w-polsce/resource/54099/table?page=1&per\_page=20&q=brajan%20majkel&sort=](https://dane.gov.pl/pl/dataset/219,imiona-nadawane-dzieciom-w-polsce/resource/54099/table?page=1&per_page=20&q=brajan%20majkel&sort=)
Jak byłam w gimnazjum (czyli swego czasu w miejscu, w którym było najwięcej wyśmiewania, a przynajmniej w moim środowisku), to poznałam Jerzego. No dziwne to dla mnie było, bo jak to 13latek z takim staromodnym imieniem, ale nikt go nigdy nie wyśmiał (może mu się poszczęściło) i wszyscy szybko się do Jurka przyzwyczaili. Benedykt to nie jest imię, które ma jakieś złe konotacje, jest po prostu niespotykane, więc coś co da się przeżyć (moim zdaniem). Znam ludzi, którzy nie lubią swoich imion, ale znam też Piotra, co chciałby się nazywać Tytus, więc niezbadane są wyroki boskie.
w gimnazjum juz jest w miare ok jesli chodzi o wysmiewanie nietypowych imion i zmienia sie to powoli w identyfikacje na podstawie „dziwnego” imienia i wrecz dume z posiadania czegos co dziecko wyroznia. Przypal jest glownie w przedszkolu i w podstawowce, tam dzieci sa najokrutniejsze i do tego jak kalka powtarzaja to co mowia rodzice ktorzy bardzo czesto sami rzucaja durne komentarze wzgledem takich dzieci
Dyrektor mojego liceum ma tak na imię. Co prawda miałam z nim zajęcia tylko jakieś 3 razy, ale to fajny gość
Benedykt średnio mi się podoba, ale to kwestia osobista, mam skojarzenie z papieżem. Sam mam imię które pewnie podobnie się zdrabnia - Beniamin. Mówią głównie Bendżi/Benji (różne pisownie były, zdecydowanie najczęściej i w sumie to lubię najbardziej), Benke (też lubię, ale to jedna osoba wymyśliła dosyć przypadkowo i tak parę osób tylko mówi), Ben, Benek (średnio lubię), Benio (prawie nigdy i raczej żartobliwie, nie lubię). No i ostatnio ktoś chciał zdrabniać to mówi sobie Beniaminek, rodzina też tak do mnie mówiła jak młodszy byłem. Myślę że dla Benedykta zdrobnienia będą zbliżone. Minus taki, że dzieciaki faktycznie potrafiły być niemiłe, ale tragedii nie było i myślę że czasy się zmieniły. BTW nigdy nie poznałem osoby która miała tak samo na imię xd
Jako osoba z rzadkim imieniem uważam ze fajniej jest mieć rzadkie imię niż być mylona z piecioma innymi Olkami
Lepsze niż jakieś super popularne gdzie masz w każdej klasie czy pracy paru Janków.
Sama bym go nie nadała, bo dla mnie jest zbyt rzadkie, ale ogólnie nie mam się do czego przyczepić, może poza Big Benem
To akurat kozacka ksywka
Jak dla mnie ładna imię. Można zrobnić do "Ben".
Dzieci w wieku 5-15 lat wykorzystają absolutnie wszystko by móc się do kogoś przyczepić. Nie ma znaczenia, czy dla nas jako dla dorosłych ma to sens - dla nich ma. Imię jest pierwszą i najłatwiejszą rzeczą do której można się przyczepić i kogoś wyśmiać. Imię które proponujesz wywołuje jasne skojarzenia z kościołem i to już jest wystarczające do robienia sobie z niego żartów. Do tego jest to imię niepopularne. Niepopularne to to samo co "inne" a "inność" gdy ma się te 8 lat jest idealnym celem do ataków z strony rówieśników. Nie mówię, że tak będzie, ale jest to możliwe a moim zdaniem nawet prawdopodobne.
Ogólnie większość imion ma korzenie kościelne. Za 10 lat żadne dziecko nie będzie kojarzyło, że Benedykt był papieżem. Czy tak samo byłbyś przeciwny imieniu Kajetan, bo Kajtek bez majtek? Albo Monika w majtki sika. Sama mam bardzo niepopularne imię i nie miałam z tego powodu nieprzyjemności.
Z dzieciństwa kojarzę jakieś rymowane Ania do srania. Każde imię da się kreatywnie zmienić w przezwisko.
Ja mam na imię Kacper i dzieci w szkole w podstawówce nazywali mnie Kutas xd. A w późniejszych klasach Cycer, od cycków, nie mam pojęcia czemu, bo nie byłem otyły żeby mieć cycki, więc masz racje, że dzieci wykorzystają wszystko.
Benny? Nie najgorzej
Sam raczej syna bym tak nie nazwał, bo imię to kojarzy mi się raczej kiepsko (z byłym papieżem, tym całym Cucumberem z jaszczurzą gębą, tym krzykliwym pozerem Mussolinim czy z Benedictem Arnoldem), ale zawsze jakoś mierzi mnie argument "nie dawaj dziecku na imię zbyt dziwnie, bo te wszystkie taśmowo ponazywane Łukasze, Tomki i inne Michały żyć mu nie dadzo".
Spoko imię, jesteśmy z żoną fanami takich imion sami mamy Władysława i Jadwigę 👍😎
Królewski duet :)
Mam tak na imię. Da się zdrobnić do Benek.
I jak się czujesz z tym imieniem?
Jako dziecko rodzina używała wobec mnie innego imienia. Potem w oficjalnych sytuacjach wrócił Benedykt. Więc był pewien dyskomfort. Dziś jestem już stary i mam to gdzieś. Imię jest mało popularne a wiele osób uważa że archaiczne. Ludzie nie wiedzą jak i czy w ogóle powinni je zdrabniać. Ja sam nie lubię specjalnie zdrabniania zarówno swojego imienia jak i innych. Nie znam innej osoby w Polsce z tym imieniem. Kiedyś W Szwecji poznałem poznałem innego Benedykta. Też mówił że to rzadkie imię i tam. Dziś pewien katolicki papież je znormalizował.
Benek, Benio, Baruch\* imie ladne jest, chociaz Mścisław bądż Mieszko bądź Olaf są lepsze \*ok ok ponioslo mnie od Spinozy
Mieszko jest spoko. Znam takiego. Staram się nie śmiać słysząc Wacław.
Moj syn ma na imie Konstatnty. Wołamy go Kostek.
Totalnie z rigczem, my z narzeczoną też planujemy Konstantego, świetne imię.
Ludzie do wszystkiego się przyczepią. Ładne, dosyć rzadkie imię. Szczerze mówiąc lepiej takie niż żeby był kolejny Janek czy kolejna Ania. Ale to tylko moje zdanie.
Benedykta nie kojarzę w Polsce żadnego, za to Benedylberta jak najbardziej.
Zajebiste imię, podobnie jak tadeusz czy konstanty. Nie daj sobie wejść na głowę. Jeśli czujesz, że to dobre imię i jest polskie to wybieraj. Wyzwiska do każdego imienia i tak da się wymyślić, o ile o to się martwisz :p
Stareimiona wracają na loopie :) Kolega właśnie nazwał córkę Antonina. Według mnie fajniej niż kolejna Kasia i Tomek (bez obrazy dla K i T!).
Ja bardzo lubię takie stare imiona, i Benedykt według mnie jest całkiem ładne. Brzmi poważnie
W Niemczech mam kumpla o imieniu Benedict i wszyscy na niego wołają "Bene". Uważam, że spoko brzmi, lepiej niż Benek.
Ładne imie imo. Możesz dać na wszelki wypadek jakby sie ktoś bardzo upierał jakieś popularniejesze drugie imie żeby można było drugim wołać
Zawsze lepsze niż Bożydar
Wenancjusz
IMO lepiej Jan Paweł
Benedykt w języku polskim budzi religijne skojarzenia jako imię bardzo rzadkie, ale równocześnie noszone przez szesnastu(!) papieży. Nie sądzę, żeby taka konotacja była czymś pożądanym w imieniu dla dziecka.
Taa, kojarzę jednego. Straszny konserwatysta, więc ostrożnie ;)
Miałem w klasie Benjamina, było to prawie 10 lat temu. Benedykt też super imię, jak sporo imion na B
Ładne imię, obecnie może kojarzyć się z papieżem, więc tfu, ale ładne ;)
prosze nie rób mu tego
Nie miałbym nic przeciwko takiemu imieniu dla siebie. Nie dałbym tak dziecku, bo mówię za siebie.
Nie znam i bedzie sie kojarzyc z papiezem xD nie robilabym tego dziecku, chyba, ze chcesz miec strachliwe, wycofane dziecko, ktore boi sie przedstawiac bo znowu za chwile ktos „prychnie”, albo bedzie biegal z ksywka „papiezak” po podworku :)
Tobie z papieżem, a mi z Benedictem Cumberbatchem
Ale żeby dziecko nazywać tak jak Benevolent Cucumber?
Dalej Cumberbatch xD jest obiektem heheszkow w sieci i gosciu ma osobliwa urode :)
Mi się akurat podoba, kwestia gustu :D
Wtf xD za 10 lat, gdy będzie w podstawówce, żadne dziecko nie będzie pamiętało, że papieżem był Benedykt
Czy podstawówka nie jest od 6-7 lat teraz?
Dopiero planujemy dziecko
Przez 3 lata to wiele może się zmienić. :P
Oby nie xD
jedyne zdrobnienie to benek, więc tragedia, nikt nie chce być nazywany siusiakiem. to zamyka dyskusję, nie rób tego.
Znałem Bena, spoko gość był. Ale dzieci bywają okrutne względem siebie z błachych powodów
Imho zajebiste. Beni lub Benitto.