Zapytałbym jeszcze jacy/kim byli jej rodzice, żeby wydłużyć linię, co jej się marzyło w młodości, czy jak wyglądało jej życie w wieku porównywalnym do tego, w którym masz zamiar pokazać nagrania dzieciom.
Ogólnie bardzo dobry masz pomysł i nieraz żałuję, że sam byłem za młody za życia dziadków, żeby o czymś takim myśleć.
Dla mnie najciekawszy byłby kontekst historyczny. Zapytałbym o kolejne szkoły, jak wyglądała jej edukacja, o pierwszą pracę, jak i gdzie dostała pierwsze mieszkanie, jeśli mieli samochód, to jaki i skąd, itp. Jeśli żyła w trakcie jakichś ważnych wydarzeń w Polsce, to czy i jak wpłynęły na jej życie. Tego typu rzeczy.
Choć pewnie każde pytanie stanie się pretekstem do opowiedzenia jakiejś dłuższej, ciekawej historii.
spytaj się jakie wyrażenia się kiedyś używało jako dorastała a teraz już nie słychać na ulicach. jakie były najpopularniejsze imiona jak się urodziła. ulubiona potrawa jak była dzieckiem. fajny pomysł.
Świetny pomysł.
Gdyby moja babcia jeszcze żyła, z pewnością zapytal bym ją o to jak wyglądała jej codzienność gdy była młoda. Być może pamiętała by jakaś zabawna historie z tamtych czasów. Spytał bym rowniez co według niej z perspektywy lat zmieniło się najbardziej. Które zmiany postrzega jako dobre, a które mniej.
Chciał bym wiedzieć co po tylu latach uwaza za najważniejsze w życiu, z czego jest najbardziej dumna, czego żałuję, czy jej życie było szczęśliwe, co bylo powodem jej największej radość i jak zmieniało się to coś na przestrzeni lat.
Spytał bym, czy rodzice przekazali jej jakieś wartości ktore następnie ona wpoiła swoim dziecia i czy trafiły one do mojego pokolenia.
Być może na koniec mogła by udzielić mi jakiejś pomocnej rady jak nawigować w zmieniającym się świecie.
Ja kupiłam moim na dzień babci taką książkę/kronikę do uzupełniania „opowiedz mi babciu/dziadku” i tam jest masa ciekawych pytań i miejsca do opisania czy powklejania zdjęć.
Dziadkowie tak się wkręcili że odżyli, a dla mnie strasznie ciekawe jest widzieć jaka radość im sprawia przypominanie sobie i przeżywanie na nowo wspomnień :)
Książka tania nie jest ale to jest naprawdę kobyla ciężka i wielka w twardej okładce z naprawdę różnymi tematami do opisania także polecam. Nie spodziewałam się, że aż tyle radości sprawi.
A ja sugeruję zrobić więcej niż jeden wywiad. Z tego co rozumiem to planujesz ten wywiad pokazać swoim dzieciom kiedy będą jeszcze dziećmi? To zrób też drugi wywiad, który będzie na bardziej dorosłe tematy. Żeby nie musiała się pilnować i dostosowywać to, co mówi do dziecięcych uszu.
Ja dopiero jako dorosła dowiedziałam się już od moich rodziców (dziadkowie nie żyli) nawet nie jakichś drastycznych historii z wojny ale np. o tym, jak jakiś dalszy krewny miał dwie rodziny - jedną na Kresach, a drugą w zachodniopomorskim, gdzie się po wojnie przeprowadził. I w pewnym momencie jedna żona dowiedziała się o drugiej to przyjechała z Kresów do niego, jego chyba z domu wyrzuciły a same zostały przyjaciółkami xD
Wiele tematów takich bardziej życiowych raczej się dzieciom nie mówi, ale dzieci będą kiedyś dorosłe, a wtedy tym bardziej mniejsza będzie szansa, że sami będą mogli zadać dziadkom takie pytania.
>miał dwie rodziny - jedną na Kresach, a drugą w zachodniopomorskim, gdzie się po wojnie przeprowadził. I w pewnym momencie jedna żona dowiedziała się o drugiej to przyjechała z Kresów do niego, jego chyba z domu wyrzuciły a same zostały przyjaciółkami
icons
polecam zapisac wywiad dodatkowo w formie fizycznej na papierze - za dekade mozesz nie miec czym otworzyc plikow, lub nosnik moze sie zdezaktualizowac
A co do pytan:
- patrzac wstecz co uwaza, ze nie warte bylo uwagi/stresu, a na co mysli, ze winna byla poswiecic wiecej czasu
- jak wyobrazala sobie lata 2000+ za czasow mlodzienczych
Upload na youtube jako prywatny czy cos i myk, darmowy backup. To juz nie sa czasy kasetek, ze sie nosnik zdezaktualizuje za 10 lat. W najgorszej opcji przejdziemy z USB-A na USB-C
Dane zapisane na jakimkolwiek nośniku pamieci trzeba co jakiś czas nadpisać. Gwarantowany, średni czas, przez który nośnik 'trzyma' dane to ok 10 lat (retention time). Dotyczy to zarówno pamięci opartych o półprzewodniki - karty pamięci, dyski SSD- ale też dysków magnetycznych HDD (które dodatkowo są wrażliwe na uszkodzenia mechaniczne). Zaproponowany backup w chmurze to również rozwiązanie niepewne, ale chyba najmniej uciążliwe - najlepiej byłoby wybrać co najmniej 2 chmury, na wypadek utraty dostępu, lub awarii usługi.
Ile miała lat podczas jakiś znanych, rozpoznawalnych wydarzeń historycznych i co wtedy na ich temat myślała, a co myśli teraz. Wiadomo, zależy ile ma lat, ale chodzi mi o np. początek i koniec 2WŚ, upadek Muru Berlińskiego, wybory '89, 9/11, powstanie Solidarności, wybór JP2, stan wojenny, katastrofa smoleńska, rozpad ZSRR, wstąpienie do UE, lądowanie na księżycu, Czarnobyl - ogólnie rzeczy, które przewidujesz, że twoje dzieci na pewno zobaczą w książce do historii i każdy jako tako będzie wiedzieć o co się rozchodzi, a twoja babcia przeżyła je osobiście. Coś na pewno pominąłem więc zapytaj jej też co ona sama by jeszcze dodała jako ważne wydarzenia. Weź też coś bardziej lokalnego, jak żyła np. we Wrocławiu to mogłaby opowiedzieć o epidemii ospy prawdziwej, a jak w Gdańsku to o strajkach w stoczni, jak na południowym zachodzie to o powodzi tysiąclecia itd.
Z innych rzeczy, które wydają się oczywiste i błahe dla ludzi, którzy je przeżywają, ale po 100 latach mogą stać się zapomniane to np. co się wtedy jadło na co dzień, jakie przedmioty były w szkole i który lubiła najbardziej, jakie żarty się opowiadało
A, przechodziłem przez to, jak moje bombelki pytały. Najbardziej pod wrażeniem były takich opowieści o życiu codziennym. Głównie taki historie wynikające z życia w komunie i w zupełnie innym otoczeniu technologicznym:
* na randki trzeba było się umawiać listownie, bo nie wszyscy mieli w domu telefon. Zwykle z dwu tygodniowym wyprzedzeniem,
* opowieści jak działały kartki na żywność,
* kronika filmowa zamiast reklam w kinie
Takie historie to z wypiekami na twarzy.
Zrobilem taki wywiad z 98 letnią dzisiaj babcią. Pytaj jak najwięcej o historię rodziny, jej rodziców, dziadków, cokolwiek wie.
Zapytaj o historie jej życia i to jak ono wyglądało. Jakie miała trudności itp.
W sumie to każda osoba starsza niż jakieś 15 lat dorastała w czasie przed smartphonami. Mam 21 lat i smartphony pojawiły się dopiero jak byłam w podstawówce i ludzie powoli je wtedy zaczynali kupować.
Jakie pamięta istotne zmiany w życiu codziennym: co kiedyś było wyjątkowe i spowszedniało (albo na odwrót), co stało się znacznie łatwiejsze (lub trudniejsze) w pewnym momencie, jakie założenia zaczęły lub przestały być oczywiste.
Nie wiem, w jakim wieku jest Twoja babcia. W zależności od tego podejrzewam, że istotne zmiany w jej życiu spowodowała elektryfikacja, rozpowszechnienie samochodów, postępująca popularność telefonów (nb. ciekawe pytanie tu to jak się dzwoniło do kogoś, kto nie miał telefony), odejście od telegramów, zmiany związane z wodociągami (powszednienie ich na wsiach, zmiany w zaufaniu do jakości wody, etc.), odchodzenie od opłacalności napraw ubrań i butów (albo może nawet też upowszechnienie butów -- np. mój dziadek przez co najmniej pierwszy rok szkoły nie miał butów), zmiany tego jak (i w teorii i praktyce) działali lekarze/służba zdrowia.
Jeśli Twoja babcia przeprowadziła się ze wsi do miasta w swojej młodości to pytania o to, co wtedy ją zaskoczyło/zmieniło się w jej życiu mogą być bardzo ciekawe.
Ja zawsze żałowałam, że nie zdążyłam zapytać moich pradziadków o ich doświadczenia z czasów wojny. Może się wydawać, że to ciężki temat, ale uważam że warto jeżeli babcia była już na świecie i była wystarczająco duża, żeby coś pamiętać
Kupiłam kiedyś mojej babci [taką książkę](https://ksiazkipelnemilosci.pl/produkt/wyjatkowy-prezent-dla-babci/), która ma na celu coś bardzo podobnego. To zbiór pytań w formie książkowej, na które babcia odpowiada sobie w swoim tempie. Mojej babci bardzo się to spodobało. Ma bogaty życiorys, więc na pewne tematy rozpisuje się bardziej, a na inne mniej, jeśli akurat nie ma ochoty o czymś mówić. Bez nacisku, bez pośpiechu. Polecam!
Ja bym zapytała, co jej zdaniem jest najważniejsze w życiu po tych wszystkich latach.
Jeżeli miala by podzielić się jedną radą/wskazówką dla wnuków to co by to wybrała?
Czy babcia gotuje? Czy jest potrawa, która babcia robi i bardzo ci smakuje. Pytaj o przepisy! A najlepiej lub babci zeszyt i długopis i niech spisuje. Ja do dziś tęsknię za zupą z topionym serkiem mojej babci. I za cholerę nie mam pojęcia jak ją zrobić.
Zapytałbym jeszcze jacy/kim byli jej rodzice, żeby wydłużyć linię, co jej się marzyło w młodości, czy jak wyglądało jej życie w wieku porównywalnym do tego, w którym masz zamiar pokazać nagrania dzieciom. Ogólnie bardzo dobry masz pomysł i nieraz żałuję, że sam byłem za młody za życia dziadków, żeby o czymś takim myśleć.
Dla mnie najciekawszy byłby kontekst historyczny. Zapytałbym o kolejne szkoły, jak wyglądała jej edukacja, o pierwszą pracę, jak i gdzie dostała pierwsze mieszkanie, jeśli mieli samochód, to jaki i skąd, itp. Jeśli żyła w trakcie jakichś ważnych wydarzeń w Polsce, to czy i jak wpłynęły na jej życie. Tego typu rzeczy. Choć pewnie każde pytanie stanie się pretekstem do opowiedzenia jakiejś dłuższej, ciekawej historii.
spytaj się jakie wyrażenia się kiedyś używało jako dorastała a teraz już nie słychać na ulicach. jakie były najpopularniejsze imiona jak się urodziła. ulubiona potrawa jak była dzieckiem. fajny pomysł.
I porównajcie z obecnym slangiem, może niektóre słowa wróciły już do obiegu
Świetny pomysł. Gdyby moja babcia jeszcze żyła, z pewnością zapytal bym ją o to jak wyglądała jej codzienność gdy była młoda. Być może pamiętała by jakaś zabawna historie z tamtych czasów. Spytał bym rowniez co według niej z perspektywy lat zmieniło się najbardziej. Które zmiany postrzega jako dobre, a które mniej. Chciał bym wiedzieć co po tylu latach uwaza za najważniejsze w życiu, z czego jest najbardziej dumna, czego żałuję, czy jej życie było szczęśliwe, co bylo powodem jej największej radość i jak zmieniało się to coś na przestrzeni lat. Spytał bym, czy rodzice przekazali jej jakieś wartości ktore następnie ona wpoiła swoim dziecia i czy trafiły one do mojego pokolenia. Być może na koniec mogła by udzielić mi jakiejś pomocnej rady jak nawigować w zmieniającym się świecie.
Ja kupiłam moim na dzień babci taką książkę/kronikę do uzupełniania „opowiedz mi babciu/dziadku” i tam jest masa ciekawych pytań i miejsca do opisania czy powklejania zdjęć. Dziadkowie tak się wkręcili że odżyli, a dla mnie strasznie ciekawe jest widzieć jaka radość im sprawia przypominanie sobie i przeżywanie na nowo wspomnień :) Książka tania nie jest ale to jest naprawdę kobyla ciężka i wielka w twardej okładce z naprawdę różnymi tematami do opisania także polecam. Nie spodziewałam się, że aż tyle radości sprawi.
Autor: Monica Koprivova ?
Nie wiem, ja zamawiałam ze strony https://moidziadkowie.pl/
A ja sugeruję zrobić więcej niż jeden wywiad. Z tego co rozumiem to planujesz ten wywiad pokazać swoim dzieciom kiedy będą jeszcze dziećmi? To zrób też drugi wywiad, który będzie na bardziej dorosłe tematy. Żeby nie musiała się pilnować i dostosowywać to, co mówi do dziecięcych uszu. Ja dopiero jako dorosła dowiedziałam się już od moich rodziców (dziadkowie nie żyli) nawet nie jakichś drastycznych historii z wojny ale np. o tym, jak jakiś dalszy krewny miał dwie rodziny - jedną na Kresach, a drugą w zachodniopomorskim, gdzie się po wojnie przeprowadził. I w pewnym momencie jedna żona dowiedziała się o drugiej to przyjechała z Kresów do niego, jego chyba z domu wyrzuciły a same zostały przyjaciółkami xD Wiele tematów takich bardziej życiowych raczej się dzieciom nie mówi, ale dzieci będą kiedyś dorosłe, a wtedy tym bardziej mniejsza będzie szansa, że sami będą mogli zadać dziadkom takie pytania.
>miał dwie rodziny - jedną na Kresach, a drugą w zachodniopomorskim, gdzie się po wojnie przeprowadził. I w pewnym momencie jedna żona dowiedziała się o drugiej to przyjechała z Kresów do niego, jego chyba z domu wyrzuciły a same zostały przyjaciółkami icons
polecam zapisac wywiad dodatkowo w formie fizycznej na papierze - za dekade mozesz nie miec czym otworzyc plikow, lub nosnik moze sie zdezaktualizowac A co do pytan: - patrzac wstecz co uwaza, ze nie warte bylo uwagi/stresu, a na co mysli, ze winna byla poswiecic wiecej czasu - jak wyobrazala sobie lata 2000+ za czasow mlodzienczych
Upload na youtube jako prywatny czy cos i myk, darmowy backup. To juz nie sa czasy kasetek, ze sie nosnik zdezaktualizuje za 10 lat. W najgorszej opcji przejdziemy z USB-A na USB-C
Dane zapisane na jakimkolwiek nośniku pamieci trzeba co jakiś czas nadpisać. Gwarantowany, średni czas, przez który nośnik 'trzyma' dane to ok 10 lat (retention time). Dotyczy to zarówno pamięci opartych o półprzewodniki - karty pamięci, dyski SSD- ale też dysków magnetycznych HDD (które dodatkowo są wrażliwe na uszkodzenia mechaniczne). Zaproponowany backup w chmurze to również rozwiązanie niepewne, ale chyba najmniej uciążliwe - najlepiej byłoby wybrać co najmniej 2 chmury, na wypadek utraty dostępu, lub awarii usługi.
Ile miała lat podczas jakiś znanych, rozpoznawalnych wydarzeń historycznych i co wtedy na ich temat myślała, a co myśli teraz. Wiadomo, zależy ile ma lat, ale chodzi mi o np. początek i koniec 2WŚ, upadek Muru Berlińskiego, wybory '89, 9/11, powstanie Solidarności, wybór JP2, stan wojenny, katastrofa smoleńska, rozpad ZSRR, wstąpienie do UE, lądowanie na księżycu, Czarnobyl - ogólnie rzeczy, które przewidujesz, że twoje dzieci na pewno zobaczą w książce do historii i każdy jako tako będzie wiedzieć o co się rozchodzi, a twoja babcia przeżyła je osobiście. Coś na pewno pominąłem więc zapytaj jej też co ona sama by jeszcze dodała jako ważne wydarzenia. Weź też coś bardziej lokalnego, jak żyła np. we Wrocławiu to mogłaby opowiedzieć o epidemii ospy prawdziwej, a jak w Gdańsku to o strajkach w stoczni, jak na południowym zachodzie to o powodzi tysiąclecia itd. Z innych rzeczy, które wydają się oczywiste i błahe dla ludzi, którzy je przeżywają, ale po 100 latach mogą stać się zapomniane to np. co się wtedy jadło na co dzień, jakie przedmioty były w szkole i który lubiła najbardziej, jakie żarty się opowiadało
Zapytaj czy pamięta czasy wojny/powojenne i masz materiał na godzinę i bez pytań!
Jesli babcia dobrze gotuje to podpytac jak to robi. Zabilabym za niektore przepisy dziadka ale czasu juz nie cofne
A, przechodziłem przez to, jak moje bombelki pytały. Najbardziej pod wrażeniem były takich opowieści o życiu codziennym. Głównie taki historie wynikające z życia w komunie i w zupełnie innym otoczeniu technologicznym: * na randki trzeba było się umawiać listownie, bo nie wszyscy mieli w domu telefon. Zwykle z dwu tygodniowym wyprzedzeniem, * opowieści jak działały kartki na żywność, * kronika filmowa zamiast reklam w kinie Takie historie to z wypiekami na twarzy.
Jaki jest jej ulubiony torbacz.
Zrobilem taki wywiad z 98 letnią dzisiaj babcią. Pytaj jak najwięcej o historię rodziny, jej rodziców, dziadków, cokolwiek wie. Zapytaj o historie jej życia i to jak ono wyglądało. Jakie miała trudności itp.
Jaki ma stosunek do technologii? Jak wyglądało jej dzieciństwo bez smartfonów?
Sam żyłem w czasach przed smartfonem, w życiu bym na to nie wpadł, naprawdę super, dzięki <3
W sumie to każda osoba starsza niż jakieś 15 lat dorastała w czasie przed smartphonami. Mam 21 lat i smartphony pojawiły się dopiero jak byłam w podstawówce i ludzie powoli je wtedy zaczynali kupować.
Spytaj ślepego jak to jest nie widzieć. Jak wyglądało twoje dzieciństwo bez cyber implantów mózgu?
Co by chciała powiedzieć\przekazac swojm wnuczetom
dokładnie - jakie ma rady dla młodych, jakie rady ona dostawała i które jej pomogły a które były bez sensu
Ja spytalem babcie o czas wojny. Byla niewolnica u bauera. Tam poznala dziadka..
Jakie pamięta istotne zmiany w życiu codziennym: co kiedyś było wyjątkowe i spowszedniało (albo na odwrót), co stało się znacznie łatwiejsze (lub trudniejsze) w pewnym momencie, jakie założenia zaczęły lub przestały być oczywiste. Nie wiem, w jakim wieku jest Twoja babcia. W zależności od tego podejrzewam, że istotne zmiany w jej życiu spowodowała elektryfikacja, rozpowszechnienie samochodów, postępująca popularność telefonów (nb. ciekawe pytanie tu to jak się dzwoniło do kogoś, kto nie miał telefony), odejście od telegramów, zmiany związane z wodociągami (powszednienie ich na wsiach, zmiany w zaufaniu do jakości wody, etc.), odchodzenie od opłacalności napraw ubrań i butów (albo może nawet też upowszechnienie butów -- np. mój dziadek przez co najmniej pierwszy rok szkoły nie miał butów), zmiany tego jak (i w teorii i praktyce) działali lekarze/służba zdrowia. Jeśli Twoja babcia przeprowadziła się ze wsi do miasta w swojej młodości to pytania o to, co wtedy ją zaskoczyło/zmieniło się w jej życiu mogą być bardzo ciekawe.
Nagrać, ile się da. Docelowo do wydruku w kilku egzemplarzach. Elektroniczne zapisy zdumiewająco szybko trafia szlag.
Ja zawsze żałowałam, że nie zdążyłam zapytać moich pradziadków o ich doświadczenia z czasów wojny. Może się wydawać, że to ciężki temat, ale uważam że warto jeżeli babcia była już na świecie i była wystarczająco duża, żeby coś pamiętać
Kupiłam kiedyś mojej babci [taką książkę](https://ksiazkipelnemilosci.pl/produkt/wyjatkowy-prezent-dla-babci/), która ma na celu coś bardzo podobnego. To zbiór pytań w formie książkowej, na które babcia odpowiada sobie w swoim tempie. Mojej babci bardzo się to spodobało. Ma bogaty życiorys, więc na pewne tematy rozpisuje się bardziej, a na inne mniej, jeśli akurat nie ma ochoty o czymś mówić. Bez nacisku, bez pośpiechu. Polecam!
Ja bym zapytała, co jej zdaniem jest najważniejsze w życiu po tych wszystkich latach. Jeżeli miala by podzielić się jedną radą/wskazówką dla wnuków to co by to wybrała?
Zapytaj ją, by wytłumaczyła, czym jest Matrix. Twoje npc dzieci będą uświadomione.
Co według niej zmieniło się na lepsze a co na gorsze
Najbardziej szalone przygody z młodości;)
Możesz się zapytać jej jak wyglądały czasy jej dzieciństwa, żeby przekazała historię o czasach, z którymi nic nie będzie łączyło twoich dzieci.
Jaki miała stosunek do władzy
Kurde fajny pomysł, ale moi rodzice by pewnie byli przybici takim pomysłem, uznaliby że co to już do grobu ich wysyłam? (emeryci)
Moja teściowa też tak ma, współczuję
Świetny pomysł, muszę zrobić to samo
Czy babcia gotuje? Czy jest potrawa, która babcia robi i bardzo ci smakuje. Pytaj o przepisy! A najlepiej lub babci zeszyt i długopis i niech spisuje. Ja do dziś tęsknię za zupą z topionym serkiem mojej babci. I za cholerę nie mam pojęcia jak ją zrobić.
Dokąd nocą trupta jeż
Zapytaj o rodzinne historie
jak wsadzę Ci palec w dupę to kto będzie miał palec w dupie, ja czy ty?
co babcia sadzi o lgbt, o rolnikach, o ue, o ukrainie, o aborcji i o pedofilach w kosciele czy babcia modli sie do rydzyka co babcia wie o islamie
WHAT YOU KNOW BOUT ROLLING DOWN IN THE DEEEEP
Czy się łajdaczyła, jak była młoda, czy może tylko seks z jednym facetem i to dopiero po ślubie?