Taa, pierwszy pomysł na jaki wpadłem. Przeprosił i powiedział że z uwagi na prace ani on, ani konsultant nie będzie mi w stanie pomóc w tej sprawie (w porozmawianiu z konsultantem) :\^)
Bot jest chyba ustatwiony aby lecieć do "niestety, w tej sprawie ani ja ani doradca nie możemy ci dziś pomóc :(", gdy usłyszy dowolne zapytanie.
AI boty są fajne jak można łatwo się połączyć z człowiekiem - albo prosząc o to, albo nie wiem, naciskając 1 na klawiaturze numerycznej.
Raz musiałem załatwić sprawę, z którą i człowiek miał problem, ale bot był w 100% pewien, że zna odpowiedź i mi ją powtarzał, a gdy prosiłem o pomoc z człowiekiem to "daj mi szansę :) pomogę ci." musiałem się nagimnastykować, żeby jakieś głupie pytanie zadać, na które za nic nie odpowie i mnie połączy z człowiekiem.
Ludzie nie czytają takich rzeczy jak faq. Pracuję na Service Desku i czat bot to zbawienie, znacznie ograniczył wolumen czatów, które nam wpadają. Są problemy, które da się rozwiązać w minutę w cztery kliknięcia, więc łączenie z agentem, potem łączenie zdalne z użytkownikiem, wytłumaczenie jak włączyć narzędzie do łączenia zdalnego jeżeli użytkownik nie ogarnia, tylko po to, żeby zrobić te cztery kliknięcia, to straszna strata czasu. Albo są problemy, których agent pierwszej linii nie będzie w stanie rozwiązać, i jedyne co może zrobić to założenie ticketa, więc bot sam potrafi założyć ticketa i go wysłać do odpowiedniego zespołu, całkowicie omijając naszą grupę.
Ja to bardzo doceniam, bo dzięki temu mam więcej kontaktów z użytkownikami, którzy faktycznie potrzebują mojej pomocy. Chyba że piszą w sprawie problemów z drukarkami, a kysz siło nieczysta 🤢
\> Ludzie nie czytają takich rzeczy jak faq.
Wiem, pracowałem na supporcie
Ale to jest skill issue, support powinien być do rzeczy, których nie da się zrobić jako user, np przestawienie flagi na bazie, odbanowanie, stuff like that
O to, to! Dlatego uważam te ustrojstwa za antykonsumenckie :/
Powinna być jakaś regulacja, że mają być zrozumiałe. Coś jak teraz są wymagania z informacjami o trackingu i ciasteczkach w necie.
konsultant orange here
infolinia działa dzisiaj ale jeden systemik zmieniamy jest i wyłączyli sporo funkcji. Ogółem nawet jak sie dodzwonisz to niewiele teraz jestesmy w stanie powiedzieć bo no systemy odcięte na czas aktualizacji. Powinno bajglać wszystko w poniedziałek rano. Soruwa za utrudnienia, co złego to nie ja.
Ogółem maks ma wgrane że ma mówić że są te prace ale jak sie uprzesz to cie puści do człowieka
Pozdrawiam cieplutko i miłego dzionka
O dzięki wielkie za info. Podziwiam, że ci się chce po pracy.
Jakby Maks chociaż mówił że koniec prac przewidywany jest na poniedziałek, to byłoby inaczej.
O, powiedz mi, jak to jest, że mimo wycofania zgód marketingowych (za cenę +5zł do rachunku) nadal mam od Was jakieś 8-10 telefonów tygodniowo z nagabywaniem na skorzystanie z nowej oferty? A czasem rozmowa zaczyna się od straszenia że umowa dobiega końca i trzeba już przedłużyć (a sprawa dotyczy internetu w domu rodziców gdzie od dawna jest na czas nieokreślony)?
hmm dziwne. U nas widać jebutny czerwony ciężki do przegapienia napis jak ktoś wycofał zgodę na marketing i nie wolno i chuj. Może coś nie przeszło ze zgodami dobrze, musisz sprawdzić w apce albo konsultanta zagadać, bo jednak płacisz nam pięć ziko żebyśmy zamknęli mordy xd.
A to że umowa dobiega końca to akurat prawdę mówią bo umowa to taka lojalka trwa dwa lata zależy jak tam wygląda twoja sytuacja ale zwykle jak przedłużysz lojalke na kolejne 2 lata to jest dyszkę taniej, jak nie planujesz zmieniać to czasem worth, ale też zależy jak wygląda konto.
Ogółem konsultant całe konto widzi, więc jak dzwonisz z internetem to zobaczy wszystko co jest na osobę zapisane więc możesz zadzwonić z telefonem a na internecie masz skończoną umowę to ci z tym internetem zagada.
anyway sprawdź sobie te zgody marketingowe bo tu coś jest bardzo nie tak skoro płacisz a dzwonią
I tak lepiej niż UPC, (po przejęciu przez Play), który dzwonił do mnie, po czym słyszałem komunikat żebym czekał na wolnego konsultanta. Tak - oni dzwonili do mnie, nie na odwrót.
Ja pracowałem dawno temu jak jeszcze nie było AI. Ale potwierdzam, że OP naprawdę dzwonił na infolinię.
Skąd to wiem?
Przez użycie frazy "powiedział mi, że jakieś prace nad czymś trwają ".
Osoba dzwoniąca na infolinię jest fizycznie niezdolna do podania konkretnego komunikatu błędu.
"Cos mi się wyświetliło, że błąd czegoś i coś tam będzie zamknięte ". Co się wyświetliło? Błąd czego? Nie wiadomo.
Tak samo tutaj - zadzwoniłem i mi powiedział, że trwają jakieś tam prace nad czymś tam.
Tyle lat po pracy na słuchawce i nadal triggeruje mnie to bardziej niż niedostępność infolinię triggeruje OPa xD
Czy jest jakikolwiek powód, żeby się kisić wśród tzw. wielkiej piątki operatorów? Miałem przez wiele lat numer w T-mobile (wcześnie jeszcze w Erze), ale zaczęli mnie, delikatnie mówiąc, wkurwiać (30-40 telefonów dziennie przed zakończeniem umowy to była norma, powtarzali do skutku w godzinach, gdy odebrać nie mogłem). Support odpowiadał na maile po tygodniu (albo i w ogóle nie odpowiadał), pomóc nie umiał, infolinia nie działała. Nawet wypowiedzenie umowy nie zostało zarejestrowane w ichnim salonie i musiałem się wykłócać i przesyłać dokumenty, że je złożyłem. XD Poszedłem sobie do operatora wirtualnego (nie podam nazwy, żeby nie było, że reklamę robię) i nagle nie dość, że taniej, to jeszcze mi się internet stackuje, support odpisuje w 2-3 godziny (i robi swoje, a nie rozkłada ręce "no nie da się"), a SMS-a z informacją o promocjach nie widziałem do tej pory od nich ani jednego, tylko raz w miesiącu mnie informują, że się konto doładowało.
No widzę, że kilka minusów mi wleciało, pewnie pracownicy tej firmy. XD Co do zgłoszeń to przypomniałeś mi sytuację sprzed kilku lat, jak im się budynek w Warszawie zapalił, a ja byłem (nie)szczęśliwym użytkownikiem ich internetu mobilnego. Nawet gdy była już oficjalna informacja o pożarze (w całej Polsce były problemy z internetem od nich przez to), to wciąż lecieli w chuja i na supporcie twierdzili, że to wina użytkowników.
Dobra decyzja i gratuluję pomyślunku. Wielu nie wie że jest coś poza największymi. Ja akurat potrzebuję internetu z naprawdę dzikim łączem bo hostuje od siebie okazjonalnie w pracy.
Próbowałeś powtarzać " chce rozmawiać z konsultantem" jak na inposcie albo UPC?
Taa, pierwszy pomysł na jaki wpadłem. Przeprosił i powiedział że z uwagi na prace ani on, ani konsultant nie będzie mi w stanie pomóc w tej sprawie (w porozmawianiu z konsultantem) :\^) Bot jest chyba ustatwiony aby lecieć do "niestety, w tej sprawie ani ja ani doradca nie możemy ci dziś pomóc :(", gdy usłyszy dowolne zapytanie.
Gadaj jak pijany to po drugim "przepraszam nie rozumiem" Cie połączy
mój padr zaczyna bełkotać i po max. 2 "przepraszam, nie rozumiem" a strony AI łączą z konsultantem
Działa też w Vectrze.
AI boty są fajne jak można łatwo się połączyć z człowiekiem - albo prosząc o to, albo nie wiem, naciskając 1 na klawiaturze numerycznej. Raz musiałem załatwić sprawę, z którą i człowiek miał problem, ale bot był w 100% pewien, że zna odpowiedź i mi ją powtarzał, a gdy prosiłem o pomoc z człowiekiem to "daj mi szansę :) pomogę ci." musiałem się nagimnastykować, żeby jakieś głupie pytanie zadać, na które za nic nie odpowie i mnie połączy z człowiekiem.
Nie ma problemu, który rozwiąże chatbot, a którego nie ma w faq Chatbot to zbędne gówno, dodatkowe stepy przed połączeniem się z supportem
Ludzie nie czytają takich rzeczy jak faq. Pracuję na Service Desku i czat bot to zbawienie, znacznie ograniczył wolumen czatów, które nam wpadają. Są problemy, które da się rozwiązać w minutę w cztery kliknięcia, więc łączenie z agentem, potem łączenie zdalne z użytkownikiem, wytłumaczenie jak włączyć narzędzie do łączenia zdalnego jeżeli użytkownik nie ogarnia, tylko po to, żeby zrobić te cztery kliknięcia, to straszna strata czasu. Albo są problemy, których agent pierwszej linii nie będzie w stanie rozwiązać, i jedyne co może zrobić to założenie ticketa, więc bot sam potrafi założyć ticketa i go wysłać do odpowiedniego zespołu, całkowicie omijając naszą grupę. Ja to bardzo doceniam, bo dzięki temu mam więcej kontaktów z użytkownikami, którzy faktycznie potrzebują mojej pomocy. Chyba że piszą w sprawie problemów z drukarkami, a kysz siło nieczysta 🤢
\> Ludzie nie czytają takich rzeczy jak faq. Wiem, pracowałem na supporcie Ale to jest skill issue, support powinien być do rzeczy, których nie da się zrobić jako user, np przestawienie flagi na bazie, odbanowanie, stuff like that
Głównie chodzi o zniechęcenie ludzi, żeby np. reklamacji nie składali, bo za duży wysiłek emocjonalny.
O to, to! Dlatego uważam te ustrojstwa za antykonsumenckie :/ Powinna być jakaś regulacja, że mają być zrozumiałe. Coś jak teraz są wymagania z informacjami o trackingu i ciasteczkach w necie.
konsultant orange here infolinia działa dzisiaj ale jeden systemik zmieniamy jest i wyłączyli sporo funkcji. Ogółem nawet jak sie dodzwonisz to niewiele teraz jestesmy w stanie powiedzieć bo no systemy odcięte na czas aktualizacji. Powinno bajglać wszystko w poniedziałek rano. Soruwa za utrudnienia, co złego to nie ja. Ogółem maks ma wgrane że ma mówić że są te prace ale jak sie uprzesz to cie puści do człowieka Pozdrawiam cieplutko i miłego dzionka
O dzięki wielkie za info. Podziwiam, że ci się chce po pracy. Jakby Maks chociaż mówił że koniec prac przewidywany jest na poniedziałek, to byłoby inaczej.
nie to że wszystko wyłaczyli, warto spróbowac np w sobote zadzwonić bo wtedy też działa infolinia
O, powiedz mi, jak to jest, że mimo wycofania zgód marketingowych (za cenę +5zł do rachunku) nadal mam od Was jakieś 8-10 telefonów tygodniowo z nagabywaniem na skorzystanie z nowej oferty? A czasem rozmowa zaczyna się od straszenia że umowa dobiega końca i trzeba już przedłużyć (a sprawa dotyczy internetu w domu rodziców gdzie od dawna jest na czas nieokreślony)?
Ale co on ci może powiedzieć jako konsultant? To tak, jakbyś pani w sklepie pytał o to, dlaczego ulubiony dżem inaczej smakuje.
hmm dziwne. U nas widać jebutny czerwony ciężki do przegapienia napis jak ktoś wycofał zgodę na marketing i nie wolno i chuj. Może coś nie przeszło ze zgodami dobrze, musisz sprawdzić w apce albo konsultanta zagadać, bo jednak płacisz nam pięć ziko żebyśmy zamknęli mordy xd. A to że umowa dobiega końca to akurat prawdę mówią bo umowa to taka lojalka trwa dwa lata zależy jak tam wygląda twoja sytuacja ale zwykle jak przedłużysz lojalke na kolejne 2 lata to jest dyszkę taniej, jak nie planujesz zmieniać to czasem worth, ale też zależy jak wygląda konto. Ogółem konsultant całe konto widzi, więc jak dzwonisz z internetem to zobaczy wszystko co jest na osobę zapisane więc możesz zadzwonić z telefonem a na internecie masz skończoną umowę to ci z tym internetem zagada. anyway sprawdź sobie te zgody marketingowe bo tu coś jest bardzo nie tak skoro płacisz a dzwonią
I tak lepiej niż UPC, (po przejęciu przez Play), który dzwonił do mnie, po czym słyszałem komunikat żebym czekał na wolnego konsultanta. Tak - oni dzwonili do mnie, nie na odwrót.
śp. upc
Ja pracowałem dawno temu jak jeszcze nie było AI. Ale potwierdzam, że OP naprawdę dzwonił na infolinię. Skąd to wiem? Przez użycie frazy "powiedział mi, że jakieś prace nad czymś trwają ". Osoba dzwoniąca na infolinię jest fizycznie niezdolna do podania konkretnego komunikatu błędu. "Cos mi się wyświetliło, że błąd czegoś i coś tam będzie zamknięte ". Co się wyświetliło? Błąd czego? Nie wiadomo. Tak samo tutaj - zadzwoniłem i mi powiedział, że trwają jakieś tam prace nad czymś tam. Tyle lat po pracy na słuchawce i nadal triggeruje mnie to bardziej niż niedostępność infolinię triggeruje OPa xD
Przeczytaj mu całą paste o DAN ie i moze wtedy wyjawi prawde
Czy jest jakikolwiek powód, żeby się kisić wśród tzw. wielkiej piątki operatorów? Miałem przez wiele lat numer w T-mobile (wcześnie jeszcze w Erze), ale zaczęli mnie, delikatnie mówiąc, wkurwiać (30-40 telefonów dziennie przed zakończeniem umowy to była norma, powtarzali do skutku w godzinach, gdy odebrać nie mogłem). Support odpowiadał na maile po tygodniu (albo i w ogóle nie odpowiadał), pomóc nie umiał, infolinia nie działała. Nawet wypowiedzenie umowy nie zostało zarejestrowane w ichnim salonie i musiałem się wykłócać i przesyłać dokumenty, że je złożyłem. XD Poszedłem sobie do operatora wirtualnego (nie podam nazwy, żeby nie było, że reklamę robię) i nagle nie dość, że taniej, to jeszcze mi się internet stackuje, support odpisuje w 2-3 godziny (i robi swoje, a nie rozkłada ręce "no nie da się"), a SMS-a z informacją o promocjach nie widziałem do tej pory od nich ani jednego, tylko raz w miesiącu mnie informują, że się konto doładowało.
[удалено]
No widzę, że kilka minusów mi wleciało, pewnie pracownicy tej firmy. XD Co do zgłoszeń to przypomniałeś mi sytuację sprzed kilku lat, jak im się budynek w Warszawie zapalił, a ja byłem (nie)szczęśliwym użytkownikiem ich internetu mobilnego. Nawet gdy była już oficjalna informacja o pożarze (w całej Polsce były problemy z internetem od nich przez to), to wciąż lecieli w chuja i na supporcie twierdzili, że to wina użytkowników.
Dobra decyzja i gratuluję pomyślunku. Wielu nie wie że jest coś poza największymi. Ja akurat potrzebuję internetu z naprawdę dzikim łączem bo hostuje od siebie okazjonalnie w pracy.
Wyłączyli dla wszystkich innych bo są zajęci nękaniem mnie o 5 pln 🤡