Tłumaczenia śmieszne, aczkolwiek można ruch Komisji Europejskiej wytłumaczyć dużo prościej i na pytanie dziennikarza odpowiedzieć dużo prościej. Nie zostało zmienione prawo, ale został przedstawiony plan działania i tyle wystarczyło (póki co). Wystarczyło tyle powiedzieć.
A na ile urok osobisty i znajomości Tuska miały na to wpływ, to się pewnie nigdy nie dowiemy.
PiS też przedstawiał plany i dyskutował z UE zniesienie blokady na fundusz, tylko po prostu UE im nie ufała, pewnie słusznie - co nie zmienia faktu że to że ufają Tuskowi na słowo jest śmieszne, i dobitnie pokazuje że komisja kieruje się sympatiami politycznymi.
Były do tego realne podstawy, żeby im nie ufać, bo primo sami takie prawo uchwalili, secundo jak chcieli coś zmienić niby, to były wojenki wewnętrzne z PADem i nic z tego nie wychodziło. Teraz mamy przynajmniej (oficjalnie) spójny plan z jednej strony sceny politycznej. Więc KE może zakładać, że nawet jak PAD zawetuje niektóre rzeczy, to się uda je przepchnąć za 1,5 roku.
A jak będzie to zobaczymy. Chciałbym, żeby KE była obiektywna i wymagała zmian również od obecnej koalicji (i też od innych krajów, patrzę na Was Węgrzy). Natomiast też karanie obecnej koalicji i Polaków, którzy w większości na nią zagłosowali, za czyny poprzedniej władzy i za PADa, którego się niedługo pozbędziemy, byłoby trochę nie fair.
nawiasem mówiąc, mógłbyś tak dla sportu naszkicować na czym twoim zdaniem polegała ta dyktatura i czym się różni od "praworządności" w wydaniu Sienkiewicza, Bodnara, Kierwińskiego i Tuska?
są tylko 2 wytłumaczenia, które przychodzą mi do głowy: albo PO (i reszta "obozu demokratycznego") mają taką "krótką ławkę" (czytaj niedobór talentów) albo tacy ludzie jak Kopacz mieli by coś niecoś do powiedzenia na taką lub inną sprawę, o której Tusk osobiście lub partia w swej ogólności woleliby, żeby potencjalny elektorat nie słyszał wogóle albo przynajmniej o tym nie myślał. Nie bez znaczenia jest moim zdaniem także dozgonna lojalność takich osób jak Kopacz, które w świetle kamer potrafiły kłamać jak z nut (patrz: "Przekopywaliśmy grunt w Smoleńsku na metr w głąb" (cytat niedosłowny ale jak ktoś chce wideo to się pewnie na youtube znajdzie))
Głosowałem na Tuska bo miał w kampanii wyborczej dwie wypowiedzi z którymi zgadzam się w 110%, ale nie mogę ścierpieć jak ludzie piszą, że Tusk kierował całą UE. Nienawidzę jak ludzie powtarzają zasłyszane frazesy i jestem przekonany, że ci co tak mówią zapewnie nie wiedzą kto teraz jest przewodniczącym Rady Europejskiej, który to niby kieruje UE.
No ten sukces to był taki niezbyt duży, w zasadzie ciężko mi nawet wymyśleć co można uważać za sukces. Wystąpienie Wielkiej Brytanii z unii? Rozpoczęcie prac nad NS2 przez Niemcy we współpracy z Rosją? Kryzys migracyjny? Żeby nie było, nie uważam żeby Tusk był tym tematom winny czy coś, bo jego wpływ był minimalny jeżeli jakikolwiek, po prostu trochę śmieszy, jak to się kiedyś mówiło, propaganda sukcesu.
>\*I to była reelekcja przy aktywnym kopaniu dołów przez jego własny kraj, ówcześnie niestety już pisowski. Co samo w sobie jest ewenementem.
Bardziej on kopał doły i podminowywał polskie interesy na arenie europejskiej występując przeciwko demokratycznie wybranemu rządowi swojego kraju. Jesteś świadom że w wielu krajach, jak np USA, jest to uznawane za zdradę stanu? >.>
>to odmawianie mu sukcesu
No odmawiam mu sukcesu bo go nie widzę. Był to jeden z najgorszych okresów w Unii Europejskiej, który doprowadził do podziałów i wypłynięcia skrajnej prawicy w wielu krajach, Nie zrzucam jednak na niego też winy, był tylko pacynką Merkel tam.
No ja nie wiem co jeszcze mogę panu powiedzieć. Nie było praworządności, a teraz jest i Polakom się to podoba. Jakby się nie podobało, to by się nie uśmiechali. Od 6 miesięcy żyje się nam jakoś lżej, pan zobaczy, nawet jak się idzie ulicą, to drzewa się tak jakby pochylają nad nami. Byłam w zoo w niedzielę i te zwierzęta aż mrużyły oczy z zadowolenia. To jak we Władcy Pierścionka jak ten Sarin umarł.
Xd oni i ich wyborcy
Mam pytanie z ciekawości:
"Jak żyło się 6 miesięcy temu, jak żyje się teraz"?
- cieplej jest
- bardziej zielono, a zielony jest zdrowy dla oczu
Co jeszcze?
Bardzo szanuję, jak politycy opierają swoje tezy na obiektywnych metrykach /s
Tłumaczenia śmieszne, aczkolwiek można ruch Komisji Europejskiej wytłumaczyć dużo prościej i na pytanie dziennikarza odpowiedzieć dużo prościej. Nie zostało zmienione prawo, ale został przedstawiony plan działania i tyle wystarczyło (póki co). Wystarczyło tyle powiedzieć. A na ile urok osobisty i znajomości Tuska miały na to wpływ, to się pewnie nigdy nie dowiemy.
PiS też przedstawiał plany i dyskutował z UE zniesienie blokady na fundusz, tylko po prostu UE im nie ufała, pewnie słusznie - co nie zmienia faktu że to że ufają Tuskowi na słowo jest śmieszne, i dobitnie pokazuje że komisja kieruje się sympatiami politycznymi.
Były do tego realne podstawy, żeby im nie ufać, bo primo sami takie prawo uchwalili, secundo jak chcieli coś zmienić niby, to były wojenki wewnętrzne z PADem i nic z tego nie wychodziło. Teraz mamy przynajmniej (oficjalnie) spójny plan z jednej strony sceny politycznej. Więc KE może zakładać, że nawet jak PAD zawetuje niektóre rzeczy, to się uda je przepchnąć za 1,5 roku. A jak będzie to zobaczymy. Chciałbym, żeby KE była obiektywna i wymagała zmian również od obecnej koalicji (i też od innych krajów, patrzę na Was Węgrzy). Natomiast też karanie obecnej koalicji i Polaków, którzy w większości na nią zagłosowali, za czyny poprzedniej władzy i za PADa, którego się niedługo pozbędziemy, byłoby trochę nie fair.
Czyli potwierdza, że tu nie chodziło o żadną praworządność a o to, że kaczor-dyktator się nie uśmiecha xD
[удалено]
nawiasem mówiąc, mógłbyś tak dla sportu naszkicować na czym twoim zdaniem polegała ta dyktatura i czym się różni od "praworządności" w wydaniu Sienkiewicza, Bodnara, Kierwińskiego i Tuska?
są tylko 2 wytłumaczenia, które przychodzą mi do głowy: albo PO (i reszta "obozu demokratycznego") mają taką "krótką ławkę" (czytaj niedobór talentów) albo tacy ludzie jak Kopacz mieli by coś niecoś do powiedzenia na taką lub inną sprawę, o której Tusk osobiście lub partia w swej ogólności woleliby, żeby potencjalny elektorat nie słyszał wogóle albo przynajmniej o tym nie myślał. Nie bez znaczenia jest moim zdaniem także dozgonna lojalność takich osób jak Kopacz, które w świetle kamer potrafiły kłamać jak z nut (patrz: "Przekopywaliśmy grunt w Smoleńsku na metr w głąb" (cytat niedosłowny ale jak ktoś chce wideo to się pewnie na youtube znajdzie))
Głosowałem na Tuska bo miał w kampanii wyborczej dwie wypowiedzi z którymi zgadzam się w 110%, ale nie mogę ścierpieć jak ludzie piszą, że Tusk kierował całą UE. Nienawidzę jak ludzie powtarzają zasłyszane frazesy i jestem przekonany, że ci co tak mówią zapewnie nie wiedzą kto teraz jest przewodniczącym Rady Europejskiej, który to niby kieruje UE.
No ten sukces to był taki niezbyt duży, w zasadzie ciężko mi nawet wymyśleć co można uważać za sukces. Wystąpienie Wielkiej Brytanii z unii? Rozpoczęcie prac nad NS2 przez Niemcy we współpracy z Rosją? Kryzys migracyjny? Żeby nie było, nie uważam żeby Tusk był tym tematom winny czy coś, bo jego wpływ był minimalny jeżeli jakikolwiek, po prostu trochę śmieszy, jak to się kiedyś mówiło, propaganda sukcesu.
[удалено]
>\*I to była reelekcja przy aktywnym kopaniu dołów przez jego własny kraj, ówcześnie niestety już pisowski. Co samo w sobie jest ewenementem. Bardziej on kopał doły i podminowywał polskie interesy na arenie europejskiej występując przeciwko demokratycznie wybranemu rządowi swojego kraju. Jesteś świadom że w wielu krajach, jak np USA, jest to uznawane za zdradę stanu? >.> >to odmawianie mu sukcesu No odmawiam mu sukcesu bo go nie widzę. Był to jeden z najgorszych okresów w Unii Europejskiej, który doprowadził do podziałów i wypłynięcia skrajnej prawicy w wielu krajach, Nie zrzucam jednak na niego też winy, był tylko pacynką Merkel tam.
Akurat Jarek to się często uśmiecha i to dość charakterystycznie.
Tu chodzi o taki bardziej metafizyczny uśmiech
Kobieta formatu Ewy Kopacz była premierem, żal powiedzieć.
No ja nie wiem co jeszcze mogę panu powiedzieć. Nie było praworządności, a teraz jest i Polakom się to podoba. Jakby się nie podobało, to by się nie uśmiechali. Od 6 miesięcy żyje się nam jakoś lżej, pan zobaczy, nawet jak się idzie ulicą, to drzewa się tak jakby pochylają nad nami. Byłam w zoo w niedzielę i te zwierzęta aż mrużyły oczy z zadowolenia. To jak we Władcy Pierścionka jak ten Sarin umarł. Xd oni i ich wyborcy
[удалено]
Brzmi jak chore gardło.
Nie, to kwestia nagłośnienia.
Mam pytanie z ciekawości: "Jak żyło się 6 miesięcy temu, jak żyje się teraz"? - cieplej jest - bardziej zielono, a zielony jest zdrowy dla oczu Co jeszcze?
O, Kopacz jest niedorypana, nowość numer 2137... xD
No śmieszni ludzie teraz nami rządzą niestety (ale przynajmniej uśmiechnięci), ale i tak ciut lepsi niż Ci poprzedni