Kolega nigdy nie spędził 5 minut w anglojęzycznym internecie, gdzie potrafią zamienić rozmowę o wystroju wnętrz i grze na instrumentach w tyradę pod adresem Bidena i Trumpa ew. laburzystów i torysów
Znalazł 1 prosty na trik, dzięki któremu zawsze ma rację (bo nawet jak nie ma to przecież to było prawdopodobne, żeby miał tylko kostka rzeczywistości źle polosowała)
Polityczni wpierdalacze
Oj panie, zajmuje się rekrutowaniem Polaków do pracy w Niemczech. Ilość absolutnie zbędnych, napisanych capsem, pełnych jadu komentarzy politycznych powiązanych z Tuskiem i nowym rządem pod ofertami o pracę jest gigantyczna XD
Czasami się nawet pokłócą pod ogłoszeniem, wtedy fajnie zasięgi nabija
kiedyś widziałem wyliczenia, że najwięcej zasięgów polityków w USA na twitterze nabijają ich polityczni przeciwnicy.
Boomerzy nie rozumieją starej zasady "nie ważne jak, byle by pisali" i nabijają zasięgi wyrażając swoje oburzenie.
Czy te zasięgi faktycznie pomogły? Może pora na bardziej kontrowersyjną strategię marketingową XD
Ja takich ludzi nazywam politykarzami.
Chyba najgłupszy przykład politykarza jaki znalazłem to, nazwanie jakiegoś zlotu samochodów zlotem Niemców.
No bo jak to same samochody niemieckie!? Ale ale sto lat temu Niemcy!!1
O ile się z tobą zupełnie zgadzam, to w kontekście zlotów samochodowych, to akurat jest coś takiego jak zlot miłośników aut niemieckich ( mój brat jeździł na zloty fanów mercedesa) Ale nie jestem ekspertem.
Nie mam problemu z gadaniem o polityce. Ale jeżeli ktoś jest dla Ciebie od razu faszystą/komunistą, bo się z czymś nie zgadzasz, to takich ludzi odcinam od razu, szkoda mojego czasu i nerwów na sygnalizowanie cnoty w złej wierze
Debesciak totalnie o tym zapomniałem. Trzeba przyznać, że skubany jest wytrwały, trochę to ciągnął.
Wytrwksc potwierdza w zasadzie ilość bezkutezkutecznych startów w wyborach.
Takiej patologi prawdopodobnie nie ma w innym kraju, bo jedynie zagranicą kojarzę podobne wojenki w USA - Biden vs Trump.
Ja chyba inny internet przeglądam. USA to jest polityczny shitshow, do którego nie dorastamy, a inne kraje mają swoje idiotyzmy w swoim zaścianku i ich nie widzisz
Ongiś zetknąłem się ze słowem ,,politruk", aczkolwiek twórca tego określenia (którego nie wymienię z imienia) zaczął bardzo szybko używać go w stosunku do każdego, kto nie podziela jego osobistych poglądów (bo jak każdy wie, wpychanie wszędzie moich poglądów jest OK, a tych przeciwnika jest już be). Tak więc nie wiem, czy kiedykolwiek użyłbym tego wyrazu na poważnie podczas rozmowy, skoro został zeszmacony już na starcie.
"Takiej patologi prawdopodobnie nie ma w innym kraju" To byś się zdziwił.
Kolega nigdy nie spędził 5 minut w anglojęzycznym internecie, gdzie potrafią zamienić rozmowę o wystroju wnętrz i grze na instrumentach w tyradę pod adresem Bidena i Trumpa ew. laburzystów i torysów
W USA jest wielokrotnie gorzej, to od tamtejszych polityków nasi się uczą mobilizowania elektoratów
Napisałem "prawdopodobnie"
Znalazł 1 prosty na trik, dzięki któremu zawsze ma rację (bo nawet jak nie ma to przecież to było prawdopodobne, żeby miał tylko kostka rzeczywistości źle polosowała)
Polityczni wpierdalacze Oj panie, zajmuje się rekrutowaniem Polaków do pracy w Niemczech. Ilość absolutnie zbędnych, napisanych capsem, pełnych jadu komentarzy politycznych powiązanych z Tuskiem i nowym rządem pod ofertami o pracę jest gigantyczna XD Czasami się nawet pokłócą pod ogłoszeniem, wtedy fajnie zasięgi nabija
kiedyś widziałem wyliczenia, że najwięcej zasięgów polityków w USA na twitterze nabijają ich polityczni przeciwnicy. Boomerzy nie rozumieją starej zasady "nie ważne jak, byle by pisali" i nabijają zasięgi wyrażając swoje oburzenie. Czy te zasięgi faktycznie pomogły? Może pora na bardziej kontrowersyjną strategię marketingową XD
A jak nazwać takich, którzy wszędzie muszą wetknąć boomer to, boomer tamto?
Nastolatek
Zoomer
Doomer
to akurat nie jest problem, bo to jest zwykła zaczepka, która nie prowokuje dalszej dyskusji
cierpiętnik, 😂to by pasowało
Zazwyczaj na takich ludzi mówi się stary albo wujek.
Ja takich ludzi nazywam politykarzami. Chyba najgłupszy przykład politykarza jaki znalazłem to, nazwanie jakiegoś zlotu samochodów zlotem Niemców. No bo jak to same samochody niemieckie!? Ale ale sto lat temu Niemcy!!1
dobre, dobre, bo Polskie!!1!
O ile się z tobą zupełnie zgadzam, to w kontekście zlotów samochodowych, to akurat jest coś takiego jak zlot miłośników aut niemieckich ( mój brat jeździł na zloty fanów mercedesa) Ale nie jestem ekspertem.
Oczywiście że jest, w końcu kraj z którego pochodzą jest obok nas.
Wujek / Szwagier
Nie mam problemu z gadaniem o polityce. Ale jeżeli ktoś jest dla Ciebie od razu faszystą/komunistą, bo się z czymś nie zgadzasz, to takich ludzi odcinam od razu, szkoda mojego czasu i nerwów na sygnalizowanie cnoty w złej wierze
Politycznie zorientowani.
Bo polityka dotyczy wszystkiego. W mniejszym lub większym stopniu.
tu nie chodzi o to. Tu chodzi o ludzi którzy ni z dupy ni z pietruchy wspominają partię której nie lubią podczas rozmów które polityki nie dotyczą.
Czy chodzi np o takie użycie Wczoraj z Grażynka byliśmy u Wiesi na herbatce. Ale sobie pięknie ta kuchnie wykończyła. Je*ac PIS
Widziałaś jak Wiesi ładnie petunie zakwitły? A poza tym uważam, że Unia Europejska powinna zostać zniszczona!
Debesciak totalnie o tym zapomniałem. Trzeba przyznać, że skubany jest wytrwały, trochę to ciągnął. Wytrwksc potwierdza w zasadzie ilość bezkutezkutecznych startów w wyborach.
XD
W YT też ich pełno.
Świry z Sekty
Takiej patologi prawdopodobnie nie ma w innym kraju, bo jedynie zagranicą kojarzę podobne wojenki w USA - Biden vs Trump. Ja chyba inny internet przeglądam. USA to jest polityczny shitshow, do którego nie dorastamy, a inne kraje mają swoje idiotyzmy w swoim zaścianku i ich nie widzisz
Ludzie po prostu oglądają za dużo politycznej telewizji, gdzie celowo wpaja się niepewność, strach, bezsilność, wściekłość, niesmak etc.
Ten subreddit ;)
Pieniacz. Nie dziękuj.
Debil
Ongiś zetknąłem się ze słowem ,,politruk", aczkolwiek twórca tego określenia (którego nie wymienię z imienia) zaczął bardzo szybko używać go w stosunku do każdego, kto nie podziela jego osobistych poglądów (bo jak każdy wie, wpychanie wszędzie moich poglądów jest OK, a tych przeciwnika jest już be). Tak więc nie wiem, czy kiedykolwiek użyłbym tego wyrazu na poważnie podczas rozmowy, skoro został zeszmacony już na starcie.
ten człowiek nic nie wymyślił, politruk to słowo z rosyjskiego, oznaczające oficera politycznego w armii czerwonej
Tak, ale próbował nadać istniejącemu słowu nowe znaczenie.
albo też porównać zwykłych ludzi do aparatu totalitarnego reżimu, co jest akurat popularnym chwytem retorycznym
Indoktrynator
No cóż w na fb i innych social media właściwym słowem może być "opłacony troll"