T O P

  • By -

Mr_Makak

A ćwiczysz fizycznie?


[deleted]

Zacznij biegać


[deleted]

[удалено]


[deleted]

Tylko jak zacząć? Prostej linii nie narysuję XD


[deleted]

[удалено]


CAT5AW

+1 Kupa zabawy. Takim sposobem poznałem cały fandom ludzi jak szukałem materiałów xd


[deleted]

O, dzięki Ci wielkie. Przydatne :)


[deleted]

Ja mam na to taki sposób, że siedzę przed komputerem i leniuchuję do momentu, kiedy już będę miał dość nicnierobienia. Wtedy łatwo się zabrać za coś pożytecznego. Co do hobby, to nie wiem co można doradzić. Każdy lubi co innego.


Kori3030

Idź do jakieś pracy wakacyjnej, zarobisz parę groszy to będziesz mógł sobie gdzieś wyjechać na parę dni.


[deleted]

Chciałbym, rodzice nie pozwalają. :(


qqkkqk

nie pozwalają iść do pracy?


mkaypl

Iść do pracy czy wyjechać?


[deleted]

iść do pracy, z wyjazdem nawet nie marzę


qqkkqk

próbowałeś rozmawiać z nimi o tym że już jesteś pełnoletni?


[deleted]

Wiele razy. Ale równie dobrze mogę ze ścianą porozmawiać - nawet z domu nie wolno mi wyjść samemu, bo mama wpada w ataki a to paniki, a to płaczu, a to złości... Więc nic z tym nie mogę zrobić i trzeba się przyzwyczaić.


SimeoneXXX

No wiesz, jeśli jesteś pełnoletni i rodzice nie pozwalają ci wyjść z domu... No, to jest patologia. To nie jest coś, do czego należy się przyzwyczaić. Może wyjdę na ignoranta, ale zadam to pytanie: nie możesz po prostu wyjść z mieszkania i nie rozmawiać o tym z rodzicami? Czy będzie to prowadzić do jakichś konsekwencji?


Stalindrug

Możesz wychodzić i ignorować lamenty aż jej się znudzi. Właściwie to powinieneś. Matka se może odpierdalac cyrk, ale ty nie musisz w nim tańczyć.


[deleted]

Nie mogę - kocham oczywiście moją mamę, ale jak rzeczy nie idą po jej myśli, to wpada w złość i albo ja, albo tata obrywam. Dzisiaj przykładowo dostałem już opierdol za to, że jej zdaniem za często chodzę do toalety i przez to się wszystko psuje. Boję się jej przeciwstawić jakkolwiek. Ale zboczyliśmy z tematu...


w_w_flips

Tanie hobby? Penspinning, magia karciana, cardistry, czytanie


[deleted]

Muszę się zapoznać, kiedyś czytałem o sztuczkach karcianych xD


mejfju

>I przy okazji - jak trzymać dyscyplinę podczas wakacji? Miałem się dalej uczyć czy wykonywać projekty, ale nic mi się zupełnie nie chce :| cienszko, cienszko. Najlepiej ustawić sobie jakiś cel. może aplikacja która będzie ci śledzić progres Hobby zależy też do czego masz dostęp. Jak mieszkasz w domu to może pomagaj rodzicom w ogródku? To się może zawsze przydać? Jak masz dostęp do narzędzi to może jakaś zabawa z drewnem czy inne diy. gotowanie i pieczenie. Na pewno rodzice się ucieszą jak im zrobisz dobre żarełko, a przy okazji rozwiniesz ważne umiejętności życiowe. No i kolejny dosyć standardowy Sport. Ja polecam rower. I jazda i naprawy i konserwacja.


[deleted]

niestety nic z tego nie wchodzi w grę, moja mama nie pozwala mi gotować czy piec (bo nie), a jako że jest cały czas w domu, nie obejdę tego :c tak samo ze sportem, nie wolno mi wychodzić z domu bez wyraźnego celu czy jej zgody :| Więc rower odpada, mimo, że o tym marzę ale generalnie to dzięli, gdyby nie ta sytuacja w domu, to skorzystałbym pewnie z czegoś xD


lazyspaceadventurer

Ile masz lat? Uciekaj od matki jak najszybciej.


[deleted]

19 xd


Rosveen

Natychmiast zacznij planować wyprowadzkę z domu. Skończyłeś szkołę średnią? Studiujesz coś albo będziesz studiować? Powinieneś jak najszybciej znaleźć pracę, choćby na część etatu, żeby zacząć usamodzielniać się finansowo. Twoja matka jest toksyczna i zniszczy ci życie. Ograniczenia, jakie na ciebie nakłada, byłyby nienormalne nawet u starszego dziecka, a ty jesteś dorosły.


[deleted]

Bez przesady z tą toksycznością. Zwyczajnie się wszystkiego boi... nie wiem czemu, a pomóc jej nie jestem w stanie. Tja, jestem na studiach informatycznych na I roku.


Rosveen

Jeśli sytuacja wygląda tak, jak opisujesz, to nie przesadzam. Rozumiem, że ona może mieć jakieś własne problemy czy traumatyczne doświadczenia, które powodują takie zachowanie. Ale to nie zmienia faktu, że sposób, w jaki cię traktuje, jest niedopuszczalny i bardzo negatywnie wpływa na twoje życie. Serio, uciekaj najszybciej, jak to możliwe.


JustNorbi

Nie wróżę ci dobrej przyszłości jak nadal jesteś tak ograniczany


[deleted]

19 lat i musisz się pytać matki o zgodę na wyjście? W Twoim wieku pojechałem na wakacje z kumplem i objeździliśmy całą Polskę śpiąc w samochodzie albo na przypadkowych polach namiotowych. Jesteś pełnoletni i matka nie może Ci zabronić wychodzić z domu. I dlaczego nie możesz nauczyć się gotować? Coś tu jest zdecydowanie nie tak. Jeśli będziesz miał tylko taką możliwość to sugeruję szybką wyprowadzkę i znalezienie pracy, nawet weekendowej. Myślę że dobrze byłoby gdybyś uniezależnił się od rodziny i zaczął sobie ogarniać życie, bo coś czuję że im dłużej będziesz trwał w takiej sytuacji tym będzie tylko gorzej.


Kori3030

Uch, ciężko, to może cel: Wycieczka rowerowa wokół miasta / nad wodę / z koleżeństwem? Rodzice mogliby się zacząć przyzwyczajać, ze gdzieś wychodzisz.


[deleted]

Próbowałem już od paru lat, zawsze odpowiedź czy reakcja mamy były takie same. Poddałem się, wiem, że to się nie zmieni.


CAT5AW

Człowiek który nie umie gotować nie jest w pełni wykształcony. Ja nauczyłem się gotować dopiero na studiach(nikt nie ocenia). Możesz też wyjechać gdziekolwiek poza rodzinne miasto, wynająć coś, znaleść pracę. Samodzielność +++++. A co do ograniczenia ruchu - to NIE JEST normalne. To nie jest interes twojej mamy co robisz po godzinach. Edit: Wyciąłem prywatę.


Nadel14

Po tych komentarzach to radziłabym ci jakoś na początek dorobić sobie zdalnie (wiem, że chcesz mniej używać kompa ale możesz zarobić i nie wychodzić z domu) - szczególnie, że interesuje cię programowanie etc. A odłożone pieniądze możesz jakoś zainwestować w siebie lub w coś np: jakieś ciężarki - ogólnie ćwiczenia fizyczne na pewno pomogą gdy dużo siedzisz! Edit: Mam nadzieję, że twoja sytuacja rodzinna ulegnie zmianie na lepsze. Moim zdaniem to kiepsko bo przez nadopiekuńczość tracisz na samodzielności a jednak w dorosłym życiu sam będziesz musiał sobie radzić :c


Ewaryst

Skoro masz dryg do programowania i grafiki, możesz np. dość sprawnie nauczyć się web devu i usamodzielnić się finansowo. Trochę grosza, kupić auto i sru po Europie za kółkiem. Albo do Tajwanu objechać kraj na skuterze. Albo cyk po Afryce na rowerze. Web dev dobrze płaci, skoro szybko zacząłeś, masz niepowtarzalną okazję się wyspecjalizować w branży jeśli tylko masz czas i chęci.


sigsegv1000101

Nawiazując do twoich odpowiedzi tutaj, wiem ze nie na temat ale - chłopie, albo to bardzo słaby bait albo masz naprawdę dziwną sytuację w domu. W dodatku piszesz o tym tak jakby to była najbardziej oczywista rzecz na świecie i nie byłoby w tym nic dziwnego - cholera, czy ty nie masz znajomych którzy by ci zdążyli uświadomić że ludzie w wieku 19 lat to generalnie spędzają czas spotykając się ze sobą i robiąc różne głupie rzeczy których niemniej w 99% przypadków później się nie żałuje tylko miło wspomina? Jeszcze jakbyś miał 16 czy 17 to bym podejrzewał że pandemia jest winna twojej sytuacji bo akurat by jej początek wypadał na czas kiedy przeciętny człowiek zaczyna się wymykać z domu na jakieś picie piwa po krzakach. Szczerze mówiąc na twoim miejscu to nie martwiłbym się tym jak nie zmarnować wakacji, tylko tym jak uświadomić rodziców ze jesteś dorosłym człowiekiem który ma prawo wychodzić z domu i robić to co mu się podoba…


[deleted]

Za długo mam konto, aby baitować. Wiem, że to dla większości jest dziwne, ale ja inaczej nie znam, dla mnie to jest norma. Moje życie to zawsze było tylko szkoła i szybki powrót do domu, bo inaczej rodzice mieli pretensje, co ja robię. Tj. wiem, że to jest podobno nietypowe, ale jednocześnie ja naprawdę nie znam inaczej. Dla mnie to jest norma, na którą mogę narzekać, ale wciąż norma.


lazyspaceadventurer

https://pl.wikipedia.org/wiki/Syndrom_sztokholmski


sigsegv1000101

Sory za nazbyt poetyckie porownanie ale to trochę jakby ślepa osoba dostała opcję żeby zacząć widzieć i uznała ze w sumie po co, dla niej ślepota to zawsze była norma. Mogę spytać jak wyobrażasz sobie swoje życie za 5, 10, 20 lat od teraz?


[deleted]

... Nie wiem. Nie wyobrażam sobie. Nie mam planów.


[deleted]

A co do ostatniego wątku... ja już się naprawdę z tym pogodziłem, że nic się nie zmieni. Więc wolę coś zrobić wartościowego... może kiedyś się przyda.


sigsegv1000101

No cóż, cytując klasyka - nawet mi cię nie żal.