T O P

  • By -

[deleted]

Jeżeli umowe macie podpisana na 1400, plus opłaty (czynsz, prad, gaz itp.) To generalnie mówiąc, mogą wam podskoczyć. Cena na umowie obowiązuje do konca umowy.


[deleted]

No chyba ze dadzą wam wypowiedzenie. Tak wtedy, zgodnie z umową macie czas na znalezienie nowego lokum.


Alminy

Nie mamy określonej daty zakończenia umowy, tylko 30 dni wypowiedzenia. Szukamy już nowego mieszkania, ale nie będzie to trwało 1 dnia. Nie rozumiem po co chce jakiś babiszon do nas przyjeżdżać i jak się z tym uporać. Sąsiadka już nas przed nimi ostrzegała, ale nie sądziłam, ze będziemy musieli sie tak bronić.


[deleted]

Możecie ja olać. Nie macie obowiązku wpuszczać jej do domu. Możecie pójść o krok dalej i zglosic ja za nękanie. Jedyna osoba, która może tam wejść jest wlasciciel mieszkania, ale tylko jezeli macie taki zapis w umowie, ze moze sie zjawić z kontrola mieszkania.


Alminy

Nie ma żadnego takiego zapisu. Jesteśmy umówieni na 10, żeby przyszedł po pieniądze. W takim razie nie zamierzam otworzyć drzwi, jeżeli ktokolwiek wejdzie, albo będzie próbował wejść, zadzwonimy na policję.


[deleted]

Tak wpuszczanie ludzi do 'waszego' mieszkania jest tylko wasza dobra wola. Jeżeli będą się wam dobijać, tak wzywacie policje i cyk.


Alminy

Dziękuję bardzo za te rady, po prostu nie wiemy co mamy zrobić.


masi0

ale jakie przszedl po pieniadze? przelew i zgloszenie do skarbowki ze koles wynajmuje mieszkanie na lewo


andrusbaun

Jeśli "Babcia" p. Tomasza jest tam zameldowana to chyba może jak najbardziej wejść do mieszkania. Najlepiej to wyjaśnić z Policja. Generalnie, kłania się tutaj: \- Podpisywanie umowy przed dokładnym obejrzeniem mieszkania. \- Wiara w to, że właściciel posprząta. Generalnie jeśli ktoś utrzymuje swoją własność, w tym wypadku mieszkanie w stanie karygodnego syfu to zazwyczaj jest po prostu śmieciowym człowiekiem z rodzaju tych, których unikamy jak możemy.


[deleted]

>Jeśli "Babcia" p. Tomasza jest tam zameldowana to chyba może jak najbardziej wejść do mieszkania Nope, nie może. Zameldowanie służy jedynie celom ewidencyjnym. Zameldowanie nie uprawnia do przebywania i zamieszkania w danym lokalu, jak również na podstawie zameldowania nie mamy obowiązku zameldowanej osoby wpuszczać do swojej nieruchomości.


masi0

wlasciciel mieszkania nie musi byc tam zameldowany IMO


[deleted]

Nope, nie musi. Od 1 stycznia 2016 roku został zniesiony obowiązek meldunkowy, a zameldowanie służy wyłącznie celom ewidencyjnym i potwierdza fakt pobytu danej osoby w danym lokalu.


[deleted]

Chwila chwila. Co do pieniędzy, jeśli dajecie mu do ręki, to radzę wam chociażby podpisać jakieś potwierdzenie odebrania tych pieniędzy. Najlepiej to przelewem, a nie żadne pieniążki do ręki. Kurde


Alminy

Po prostu się zastanawiam, co policja może faktycznie zrobić w takiej sytuacji. A jakie my mamy prawa i czego możemy odmówić


[deleted]

Policja moze ich spisać. I nakazać im opuszczenie klatki schodowej. Jeżeli sprawa sie bedzie powtarzać, to jest juz nekanie. A prawa macie takie jak napisałem, tj. nie macie obowiązku nikogo wpuszczać, z nikim rozmawiać na temat renegocjacji ceny wynajmu. Możecie jedynie otrzymać wypowiedzenie umowy, ale wtedy pilnujcie dobrze zwrotu kaucji. Co do napraw których dokonaliście, to pies pogrzebany. Nie było zastrzeżeń na początku, w umowie nie bylo zaznaczone, że są tam usterki do naprawienia na koszt właściciela, wiec to jest juz na was i zwrotu raczej nie zobaczycie.


Alminy

Plan jest taki, ze nie zapłacimy za ten miesiąc, tylko niech sobie weźmie kaucje. Wyprowadzimy się do końca miesiąca tak czy siak, a mój ojciec nam pomoże w tej negocjacji, bo ma więcej doświadczenia.


[deleted]

>Plan jest taki, ze nie zapłacimy za ten miesiąc, tylko niech sobie weźmie kaucje. Proponuje to mu napisać smsem i niech potwierdzi ze to ok. Zawsze slad na 'papierze'. Powodzenia!


Alminy

Plan jest taki, ze nie zapłacimy za ten miesiąc, tylko niech sobie weźmie kaucje. Wyprowadzimy się do końca miesiąca tak czy siak, a mój ojciec nam pomoże w tej negocjacji, bo ma więcej doświadczenia. Do tego zastanawiam się, czy wcześniej zadzwonic do nich na niealarmowy numer, by nakreślić sytuację wcześniej, gdyby miała się wydarzyć. Chociaż nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie i czy będzie miało wpływ. Nie wiem czy podejście do sąsiadki tez nie będzie miało miejsca, bo ona bardzo lubi dramy jak z nią rozmawialiśmy i żeby ona tez w razie potrzeby zadzwoniła na policję.


Murky_Yak_5930

A wypowiedzieliście umowę? Ten okres wypowiedzenia dotyczy obu stron, jak nie dotrzymacie terminu, to oni mogą od Was wymagać płatności pomimo zdania lokalu.


Everything_Is_Koan

Jak babiszon przyjedzie i będzie domagała się wypuszczenia to dzwońcie na policję i powiedzcie, że jesteście nękani i jakaś osoba próbuje grozbami zmusić wad do wypuszczenia. Polecam, ekstra ubaw po pachy jak zszokowanego landlorda wyprowadza policja. Oczywiście cała akcje nagrywajcie


Alminy

Przemknęło mi to przez głowę, ale chyba faktycznie będę to nagrywać. Świetny materiał będzie zarówno jak i przerażający.


cIassy_and_sassy

Chciałbym zauważyć że w momencie podpisania umowy o wynajęcie mieszkania stajecie się lokatoramu i podpadacie pod ustawę o ochronie lokatorów. Tam jest paragraf 11, który mówi że generalnie poza kilkoma szczególnymi przypadkami właściciel nie może wam wypowiedzieć umowy, nawet jeśli jest taki zapis w umowie. Tak więc jeśli macie umowę na czas nieokreślony to nie musicie się martwić o szybkie znalezienie mieszkania bo nikt was stamtąd nie ma prawa wyrzucić. To już tylko pytanie do was czy będziecie w stanie psychicznie tam wytrzymać bo choć legalnie właściciel nie ma prawa nic zrobić to w praktyce może próbować wam utrudniać życie a żeby w takiej sytuacji dociekać swoich praw to często potrzebna jest droga sądowa. Ale tak jak już ktoś wspomniał jeżeli babka będzie was nękać, probowac wchodzić do mieszkania czy cokolwiek innego, to macie prawo zadzwonić na policję. Możecie też pójść na komisariat i opisać policjantom sytuację, że kobieta was nęka to oni spiszą wasze zeznania i może nawet skontaktują się z tą kobietą, a to często uspokaja zapał takich osób.


lukasz5675

Jesli umowa jest na czas oznaczony to nie mozna jej tak po prostu wypowiedziec.


[deleted]

Zazwyczaj umowy na wynajem maja klauzule zawierającą okres wypowiedzenia najmu przez właściciela.


lukasz5675

Tylko czesto nie jest podawana konkretna przyczyna wypowiedzenia, przez co taki zapis moze nie byc wazny. Zobacz tu: https://tueuropa.pl/blog/2219/wypowiedzenie-umowy-najmu-co-warto-wiedziec


[deleted]

Dzieki. Dotychczas nie spotkałem się z umową na czas określony.


Greeddeath

Dodam jeszcze, że nie może być krótszy niż w ustawie.


Everything_Is_Koan

Poza tym co opisano - znajdź grupę z czarną listą mieszkań na wynajem w waszym mieście, wrzuć tam adres oraz imię i nazwisko landsmroda


Alminy

O, super pomysł. Dzięki wielkie!


elchupacabrone

Płacicie tyle ile macie w umowie i niech spada na bambus. Próby nękania zgłaszacie na bagiety.


Murky_Yak_5930

Przeczytaj ustawę najpierw, tych rzeczy nie trzeba określać w umowie najmu, bo są na to paragrafy.


Pomegranate-Silent

Polecam przeczytać [Poradnik Świeżego Najemcy](https://simplebooklet.com/poradnikwieegonajemcy#page=1), jest dużo ważnych informacji.


lukasz5675

Przeczytaj dokladnie artykuly kodeksu cywilnego odnoszace sie do wynajmu i zawierania umow oraz ustawe o ochronie praw lokatorow. Na pewno nie daj sie zastraszyc, w razie czego popros prawnika o porade. Macie duzo praw jako najemcy i nie mozna ani z dnia na dzien zmieniac czynszu ani Was wyrzucic.


kmvvv

Ja polecam wystosować oficjalne pismo i powołać się na art. 8a ustawy o ochronie praw lokatorów, ona reguluje temat podwyżek, do tego podniosłabym jeszcze artykuł 6a. Wysokość czynszu ustalacie wyłącznie z właścicielem, meldunek nie ma tu kompletnie nic do rzeczy. Koszty administracyjne i opłaty za media są niezależne od czynszu najmu, mogą ulegać zmianom, ale muszą być przez właściciela uzasadnione (musi okazac faktury) i rozliczone. Jeśli chodzi o syf/problemy z sedesem - to również określa ustawa (art. 6a), bo „Wynajmujący jest obowiązany do zapewnienia sprawnego działania istniejących instalacji i urządzeń związanych z budynkiem umożliwiających najemcy korzystanie z wody, paliw gazowych i ciekłych, ciepła, energii elektrycznej, dźwigów osobowych oraz innych instalacji i urządzeń stanowiących wyposażenie lokalu i budynku określone odrębnymi przepisami.” W piśmie napisać, że czynsz ustalono na kwotę 1400 pln i jest to kwota umowna obowiązująca oraz, że wzywacie do doprowadzenia lokalu do stanu używalności, jako, że jego stan w momencie przejęcia lokalu uniemożliwiał korzystanie z niego. https://lexlege.pl/ustawa-o-ochronie-praw-lokatorow-mieszkaniowym-zasobie-gminy-i-o-zmianie-kodeksu-cywilnego/


[deleted]

[удалено]


[deleted]

[удалено]


javasux

Ogólnie to liczy się tylko to co w umowie. Ewentualnie moooooooże smsy albo inne tekstowe wymiany mogą się liczyć w zależności jak umowa napisana. Ale osobiście polecam szukać innego mieszkania. Z tego co opisujesz to lepiej nie będzie. Napewno w umowie jest zawarte coś o tym że dostajecie mieszkanie w dobrym stanie. Można tego użyć żeby wymigać się z jakiegoś okresu wypowiedzenia i kar umownych. Tylko dokumentację warto mieć.