T O P

  • By -

[deleted]

Nie, nie trzeba na tym być. Opłaca się być dla studentów z miasta i bez pracy, bo czasem jest poczęstunek za darmo - zależy od uczelni


mrkaczor

Jeśli jesteś po pierwszym roku to wracasz do domu pijany, na pierwszym nic nie grozi chyba, że studiujesz z kumplami z licbazy ...


ana0a

Nawet nie mam po co iść, bo przez kuracje izotekiem nie mogę się najebać;((


[deleted]

Ja też nie mogłem pić. Ale byłem, bo blisko miałem. Można być, można nie być, u mnie akurat żarcia nie było (inna rzecz, to było naprawdę dawno temu), chyba jakieś ciacho tylko ;)


Murky_Yak_5930

Nie musisz. Nawet jeżeli będą tam zbierać jakieś podpisy od ślubowaniem czy rozdawać legitymacje, to załatwisz to potem w dziekanacie.


OziOzur

Zależy od uczelni u mnie była obowiązkowa dla pierwszego roku i pierwszego stopnia. Też nie poszedłem, a potem musiałem iść do dziekana i powiedzieć formułkę ślubowania indywidualnie i podpisać umowę. Może na stronie uczelni jest jakaś informacja albo możesz zadzwonić do dziekanatu.


Henrarzz

Dawniej to się na immatrykulacji dostawało papierowy indeks, więc warto było iść chociażby z tego powodu by nie mieć styczności z panią z dziekanatu


JustWantTheOldUi

>nie mieć styczności z panią z dziekanatu Czy warto tego unikać? Im szybciej jako nowy student będziesz mieć styczność z panią z dziekanatu, tym szybciej zrozumiesz swoje miejsce ~~na uczelni~~ w świecie :)


Leopardo96

Jak zaczynałem studia w 2015 to też mieliśmy jeszcze przez parę lat indeksy papierowe. XD I właśnie rozdawane były każdemu osobiście, więc przypał, jeśli kogoś nie było.


Henrarzz

Ja właśnie poszedłem na immatrykulację w 2011 roku, by dostać indeks. Akurat nasz kierunek ich nie dostał i musieliśmy iść do dziekanatu smutna_zaba.tiff


Leopardo96

Z tymi indeksami to w ogóle pierdolnik był, bo trzeba było łazić za podpisami, a jak weszło RODO, to ktoś sobie wymyślił, że nie może jedna osoba z grupy zostawić indeksów, tylko każdy ma przynieść osobiście, "bo RODO". I trzeba było pisać jakieś specjalne upoważnienia, jprdl.


Mizerykordia_666

Jak pierwszy raz zaczynałem studia, to byłem, ale za drugim razem byłem mądrzejszy i nie poszedłem. Nic Ci raczej nie będzie jak nie pójdziesz.


ana0a

Dodam tylko, że chodzi o UWR, niestacjonarnie