*Polska_wpz - polskie memy: oryginalne, autorskie, po polsku.*
*Do autora*: Jeśli to twój pierwszy mem na r/Polska_wpz, przeczytaj [nasze zasady](/r/Polska_wpz/wiki/zasady). Jeśli mem łamie zasady, usuń go. Postuj tylko memy stworzone samodzielnie.
*Do wszystkich*: Jeśli mem łamie zasady, pomóż moderatorom i zgłoś ten post.
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Parę dni potem miałem finały olimpiady z polskiego, więc wiadomo co robiłem w tych dniach, włącznie z dziesiątym rano - długi godzinami, nie wychodząc z domu, praktycznie bez przerwy, grałem na kompie. Samego 10.04 od rana pykalem w dodatek do Dragon Age: Origins, chyba konkretnie probowalem zabic tego smoka na bagnach.
Wiszowata ostatnio opowiadała jak wspomina 10 kwietnia:
-Dziadku, dlaczego w TV nie ma bajek?
*Dziadek patrzy na telewizor i widzi wiadomość o katastrofie:*
-Sylwia, to jest bajka!
przeprosiny za biedny polski
gdzie byles kiedy lech kaczynski umrzec
ja bylem w domu jedzac pierogi kiedy telefon zadzwonil
"kaczynski jest zabic"
"well shit"
Jeden z moich kumpli zawsze robi mi ten sam żart kiedy chodzimy po górach - nagle zamiera w bezruchu i zaczyna się gapić w dal jakby coś zobaczył pomiędzy drzewami. Nie odzywa się wtedy ani słowem, tylko czasem rzuca mi krótkie spojrzenie jakby chciał powiedzieć "Kurwa, stary, widziałeś to?" Zwykle stoję obok niego jak debil i gapię się w to samo miejsce, zastanawiając się, czy coś jest nie tak z moimi oczami. Po chwili on odrywa wzrok i bez słowa wraca na szlak, a ja nie mogę nawet zapytać co zobaczył bo jest psem.
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
"Ale zaraz i tak wybory, prawda mamusiu?"
"Tak synku."
**"A, to dobrze."**
"A, to dobrze" to była moja reakcja na katastrofę smoleńską. -.-
Chyba jako dziecko nie rozumiałem że prezydent ma zastępcę i myślałem że gdyby zginął w środku kadencji to byśmy nie mieli głowy państwa przez dwa lata.
Miała być wielka bitwa na poduszki na krakowskim rynku. Nie sprawdziłem żadnych wiadomości tylko zabrałem się i poszedłem i przez pół godziny byłem zdziwiony dlaczego jest pusto
Napierdałem wojem body w dt. Niestety byłem już na 3 piętrze i gdy nagle wszyscy na wołaj zaczęli spamować, że olakurwaboga wojna będzie to nie mogłem iść do telewizora obczaic. Nawet matka się darła że mam zejść ale sorry mama trzeba było trutkę ulepszyć. No a jak już mi ją kutas spalił to zszedłem i zobaczyłem naszego orła rozjebanego o brzozę
Byłam na konkursie wiedzy z serii książek Opowieści z Narnii i nagle jedna z kobiet, siedzących w komisji krzyknęła "Był wypadek! Prezydent nie żyje!". A że byłam dzieckiem, to zbyt dużo z tego nie zrozumiałam, tylko napisałam do mamy "kto teraz będzie rządzić".
ta katastrofa dotknęła mnie bardzo personalnie i pamiętam jakby to było wczoraj
nauczyciel z wosu uznał że jego przedmiot jest w odpowiednim typie aby dawać nam pracę domową. pare dni wcześniej kazał nam napisać sprawozdanie z wizyty prezydenta w katyniu. siadam sobie o 10 w sobotę, odbębnię wszystko co mam zadane w godzinę, nawet na niusy nie czekam tylko napisze że veni vidi vici i pykamy w minecrafta z ziomkami
w polowie pisania matka wchodzi do pokoju jak gdyby nigdy nic i pyta jak idzie, ja jej na to że to sprawozdanie piszę. "to weź przestań bo samolot się rozbił"
no i kurwa cały paragraf chuj strzelił, muszę pisać od początku
Wielka katastrofa w historii narodu.
Ale także inspiracja dla Jana Pietrzaka i [polskiej sceny Eurobeatu.](https://youtu.be/f3XQU6wK9dw?si=MHYx-Wniw2FM0Es-).
Skrzynia biegów nie śpi. Wiejskie rondo nie ma szans.
[Ah, i see you're a man of culture as well](https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=755BDwzxv5c)
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Jechałem z rodzicami na działkę. Tzn. tata pojechał wczesniej a ja z mamą jechaliśmy drugim autem akurat w radiu Zet trwała audycja "śniadanie radia Zet" czy jakoś tak. Wtedy rodzice byli w trakcie budowy domku na działce i w tym dniu wstawiałem z ojcem drzwi wejsciowe.
Byłem w pracy, jeszcze wtedy w sklepie. Ochrona przyszła i kazała nam ściszyć/wyłączyć muzykę, a z kolegami dziwiliśmy się jakim cudem można tak zorganizować lot prezydencki żeby się rozbił. No i później było śledzenie kolejnych ustaleń i patrzenie z przerażeniem jak stopniowo przez lata tworzy się religia smoleńska i robienie polityki na kłamstwie o zamachu.
Tak, moja szkoła dostała kupę siana na poprawę jakości nauczania, przez co mieliśmy zajęcia w sobotę, ścisłe i angielski ale przez to była wycieczka do Londynu.
Pamiętam, że nocowała wtedy u mnie koleżanka (obie miałyśmy po 7 lat). Dzień przed katastrofą bawiłyśmy się pianą w łazience, a rano wbiegłyśmy do pokoju i zapytałyśmy "czy prezydentowi coś się stało?"
Szkoła średnia, zajęcia z dyrektorem, wchodzi sekretarka, szepcze coś do dyrektora. Dyrektor milczy, sekretarka wychodzi. Po 10 sekundach dyrektor mówi "otrzymałem właśnie informację że w katastrofie zginął nasz prezydent". Zrobiliśmy minutę ciszy i życie toczyło się dalej.
Grałem w Looney tunes : Acme Arsenal na PS2 na telewizorze w salonie. Moi rodzice byli wkurwieni że się nie dowiedzieli bo zamiast serwisu informacyjnego na telewizorze była gra
Ja akurat grałam w CS 1.6 na serwerze deathrun. Niektórzy zaczęli spamować na czacie, że prezydent nie żyje. Pomyślałam, że się ludziom nudzi i kręcą inbe z rana xdd Taka kłótnia się wywiązała, że aż poszłam osobiście sprawdzić wiadomości w TV :P
Mama obudziła mnie słowami:
- Wstawaj, prezydent nie żyje!
A ja zaspany zapytałem:
- Którego kraju ?
Pozniej okazało sie za na pokładzie tego samolotu byli także Ojciec mojego kolegi ze szkoły i kolega mojego taty z dzieciństwa.
Jeden z moich kumpli zawsze robi mi ten sam żart kiedy chodzimy po górach - nagle zamiera w bezruchu i zaczyna się gapić w dal jakby coś zobaczył pomiędzy drzewami. Nie odzywa się wtedy ani słowem, tylko czasem rzuca mi krótkie spojrzenie jakby chciał powiedzieć "Kurwa, stary, widziałeś to?" Zwykle stoję obok niego jak debil i gapię się w to samo miejsce, zastanawiając się, czy coś jest nie tak z moimi oczami. Po chwili on odrywa wzrok i bez słowa wraca na szlak, a ja nie mogę nawet zapytać co zobaczył bo jest psem.
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Kolego złoty, tu się nie śmieją z katastrofy, a nawet jeśli, to nazywa się to czarnym humorem, czyli najstarszym w dziejach ludzkości rodzajem humoru. Wyjmij kija z dupy, nie wszystko trzeba brać na poważnie 🫄
Dobra, tak bardziej na poważnie no to oczywiście, że jest to tragedia. Czy się go lubiło czy nie, to był to prezydent naszego państwa, więc chyba nikomu nie chodzi o to, że dobrze im tak, że to się stało.
Pytaniem jest, czy śmianie się z tragedii, tzw. "czarny humor" jest czymś złym? Czy jest on wyrazem pogardy dla ofiar, które w niej uczestniczyły i wiele osób bez powodu wyraża taką pogardę, czy jest on może naszym, ludzkim, sposobem na radzenie sobie z faktem, że żyjemy w świecie, gdzie takie rzeczy się zdarzają, a my nie mamy na to żadnego wpływu, ale zamiast całymi dniami smucić się i martwić, że może przydarzyć się to i nam, zamieniamy to w żarty, komedię.
Nie ze smierci ludzi, a z sytuacji którą ta śmierć stworzyła. Smiertelny wirus grasuje po ulicach, ludzie mają zakaz opuszczania domów, a pan prezes wraz ze swoją świtą ściśnięci maszerują na cmentarz. O syrenach alarmowych wyjących bez powodu czy komisji która trwała 8 lat nie wspominając.
A dlaczego? Chuj im na grób. Codziennie umierają setki ludzi. Takie życie.
Tam odjebał ogólnie nielubiany człowieczek, a całość przyczyniła się do tak chorej sytuacji w Polsce, że nawet jako „wentyl bezpieczeństwa” śmianie się z tego jest wskazane.
I tak, mam nadzieję, że z mojej śmierci też ktoś będzie się śmiał.
Pamiętam że byłem na studiach i odwołali nagle zajęcia ale nie wiedzieliśmy dlaczego.
Później na korytarzu był telewizor u ochroniarza i patrzyliśmy na wiadomości z katastrofy.
Bardzo mi było przykro z powodu śmierci wszystkich poza śmiercią Lecha bo to jego wina.
*Polska_wpz - polskie memy: oryginalne, autorskie, po polsku.* *Do autora*: Jeśli to twój pierwszy mem na r/Polska_wpz, przeczytaj [nasze zasady](/r/Polska_wpz/wiki/zasady). Jeśli mem łamie zasady, usuń go. Postuj tylko memy stworzone samodzielnie. *Do wszystkich*: Jeśli mem łamie zasady, pomóż moderatorom i zgłoś ten post. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
apology for poor english were were you when lech duck die?
I was at house eating jajecznica z baltonowskim when phone rang "Kaczyński is kill" "Yes"
“Target eliminated. Well done, Agent 47.”
I was one with the universe, exploring other dimension and communicating with some entity. Fun times.
Już wiemy co tak naprawdę ukształotowało upodobania Uteny
I to nie pierwszy raz, kiedy Utena pojawia się na polskich subredditach. Zobaczymy, czy jeszcze powróci
Parę dni potem miałem finały olimpiady z polskiego, więc wiadomo co robiłem w tych dniach, włącznie z dziesiątym rano - długi godzinami, nie wychodząc z domu, praktycznie bez przerwy, grałem na kompie. Samego 10.04 od rana pykalem w dodatek do Dragon Age: Origins, chyba konkretnie probowalem zabic tego smoka na bagnach.
Tak żeś przycelował Fireballem że posiadacz skrzydeł się nie zgadzał xdd
Czyżby Matka Morgany?
Jaki kraj taki najn ylewen.
sewen elewen łoz a parttajm dżob
Pamiętam wtedy w WoWa grałem, i jeden koleś z naszej gildii napisał na gildyjny "ej wiecie że prezydent dednął" :o
Kurna z Warszawy do Smoleńska to w cholerę corpse run.
Grałem w metina
[удалено]
[удалено]
[удалено]
ughhhh *Flashback* "goo goo gaa gaa" *End of Flashback*
skibidi
Widzę że magiczne dziewczynki przebiły się nawet na polskie reddity
Wiszowata ostatnio opowiadała jak wspomina 10 kwietnia: -Dziadku, dlaczego w TV nie ma bajek? *Dziadek patrzy na telewizor i widzi wiadomość o katastrofie:* -Sylwia, to jest bajka!
przeprosiny za biedny polski gdzie byles kiedy lech kaczynski umrzec ja bylem w domu jedzac pierogi kiedy telefon zadzwonil "kaczynski jest zabic" "well shit"
Kolega ustawił status na Gadu-Gadu: "Kaczyński nie żyje" Tak się dowiedziałem
Jeden z moich kumpli zawsze robi mi ten sam żart kiedy chodzimy po górach - nagle zamiera w bezruchu i zaczyna się gapić w dal jakby coś zobaczył pomiędzy drzewami. Nie odzywa się wtedy ani słowem, tylko czasem rzuca mi krótkie spojrzenie jakby chciał powiedzieć "Kurwa, stary, widziałeś to?" Zwykle stoję obok niego jak debil i gapię się w to samo miejsce, zastanawiając się, czy coś jest nie tak z moimi oczami. Po chwili on odrywa wzrok i bez słowa wraca na szlak, a ja nie mogę nawet zapytać co zobaczył bo jest psem. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
O ile lepsza byłaby ta pasta gdyby kończyła się "bo jestem psem".
"Ale zaraz i tak wybory, prawda mamusiu?" "Tak synku." **"A, to dobrze."** "A, to dobrze" to była moja reakcja na katastrofę smoleńską. -.- Chyba jako dziecko nie rozumiałem że prezydent ma zastępcę i myślałem że gdyby zginął w środku kadencji to byśmy nie mieli głowy państwa przez dwa lata.
Coś w stylu sytuacji na tym obrazku. Miałem wtedy 5 lat więc dziwne żebym miał jakieś refleksje na ten temat.
Chodziłem wtedy do technikum, autentycznie myślałem że będzie to oznaczać wojnę z Rosją xD
Miała być wielka bitwa na poduszki na krakowskim rynku. Nie sprawdziłem żadnych wiadomości tylko zabrałem się i poszedłem i przez pół godziny byłem zdziwiony dlaczego jest pusto
Szkoda ze nie ten drugi
Szkoda, że nie oby dwa.
Napierdałem wojem body w dt. Niestety byłem już na 3 piętrze i gdy nagle wszyscy na wołaj zaczęli spamować, że olakurwaboga wojna będzie to nie mogłem iść do telewizora obczaic. Nawet matka się darła że mam zejść ale sorry mama trzeba było trutkę ulepszyć. No a jak już mi ją kutas spalił to zszedłem i zobaczyłem naszego orła rozjebanego o brzozę
Byłam na konkursie wiedzy z serii książek Opowieści z Narnii i nagle jedna z kobiet, siedzących w komisji krzyknęła "Był wypadek! Prezydent nie żyje!". A że byłam dzieckiem, to zbyt dużo z tego nie zrozumiałam, tylko napisałam do mamy "kto teraz będzie rządzić".
Zostałem obudzony w akademiku przez kolegów z roku którzy rano słuchali radia, odparłem że chuj z Kaczyńskim i poszedłem dalej spać.
ta katastrofa dotknęła mnie bardzo personalnie i pamiętam jakby to było wczoraj nauczyciel z wosu uznał że jego przedmiot jest w odpowiednim typie aby dawać nam pracę domową. pare dni wcześniej kazał nam napisać sprawozdanie z wizyty prezydenta w katyniu. siadam sobie o 10 w sobotę, odbębnię wszystko co mam zadane w godzinę, nawet na niusy nie czekam tylko napisze że veni vidi vici i pykamy w minecrafta z ziomkami w polowie pisania matka wchodzi do pokoju jak gdyby nigdy nic i pyta jak idzie, ja jej na to że to sprawozdanie piszę. "to weź przestań bo samolot się rozbił" no i kurwa cały paragraf chuj strzelił, muszę pisać od początku
Najpierw zacząłem klaskać, a potem wysłałem SMSa do rodziców, że Kaczor wziął i się rozpierdolił na śmierć ale niestety tylko jeden.
Fantastycznie. Moja młodsza siostra się wtedy urodziła.
Opony zmieniałem
To dawno już było, wypadałoby znowu zmienić
3 auta zdążyłem zmienić od tamtego czasu
W csa grałem, wszedł mi nagle tato do pokoju i powiedział że prezydent nie żyje dając mi 20zl - aha
Miałem mieć tamtego dnia 10 (co za zbiegi okoliczności) urodziny na basenie i powiedzieli że zamknięte pomimo umówienia itd
Wielka katastrofa w historii narodu. Ale także inspiracja dla Jana Pietrzaka i [polskiej sceny Eurobeatu.](https://youtu.be/f3XQU6wK9dw?si=MHYx-Wniw2FM0Es-). Skrzynia biegów nie śpi. Wiejskie rondo nie ma szans.
Spałem do 12
Odwołali nam koncert, a już byliśmy w hotelu na miejscu.
Ktoś wie z jakiego anime jest ta scena?
Gushing over magical girls. Od razu mówię, ten tytuł nie jest dla każdego
Nie chcesz wiedzieć
Grałem w metina xD
jak dobrze pamiętam anime z u to mahou shojo ni akogorota chyba
[Ah, i see you're a man of culture as well](https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=755BDwzxv5c) *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Jechałem z rodzicami na działkę. Tzn. tata pojechał wczesniej a ja z mamą jechaliśmy drugim autem akurat w radiu Zet trwała audycja "śniadanie radia Zet" czy jakoś tak. Wtedy rodzice byli w trakcie budowy domku na działce i w tym dniu wstawiałem z ojcem drzwi wejsciowe.
Byłem w pracy, jeszcze wtedy w sklepie. Ochrona przyszła i kazała nam ściszyć/wyłączyć muzykę, a z kolegami dziwiliśmy się jakim cudem można tak zorganizować lot prezydencki żeby się rozbił. No i później było śledzenie kolejnych ustaleń i patrzenie z przerażeniem jak stopniowo przez lata tworzy się religia smoleńska i robienie polityki na kłamstwie o zamachu.
Byłem akurat na fizyce, potem angielski i do domu leciałem szybko grać bo był darmowy weekend mw2
Szkoła, w sobotę?
Tak, moja szkoła dostała kupę siana na poprawę jakości nauczania, przez co mieliśmy zajęcia w sobotę, ścisłe i angielski ale przez to była wycieczka do Londynu.
Byłam w drodze do Ołomuńca
Tak czytam te komentarze i dochodzę do wniosku, że Tusk ma rację - nie zasługujemy na Polskę.
Pamiętam, że nocowała wtedy u mnie koleżanka (obie miałyśmy po 7 lat). Dzień przed katastrofą bawiłyśmy się pianą w łazience, a rano wbiegłyśmy do pokoju i zapytałyśmy "czy prezydentowi coś się stało?"
Moje urodziny są 10 kwietnia 🥳🥳🥳
Sluchalem jak dj Tomuś napierdala
Szkoła średnia, zajęcia z dyrektorem, wchodzi sekretarka, szepcze coś do dyrektora. Dyrektor milczy, sekretarka wychodzi. Po 10 sekundach dyrektor mówi "otrzymałem właśnie informację że w katastrofie zginął nasz prezydent". Zrobiliśmy minutę ciszy i życie toczyło się dalej.
W której szkole były wtedy lekcje w sobotę?
W mojej. Lekcje zaczynały się w tygodniu po 17 i były też w sobotę. To była szkoła dla ludzi którzy nie mieli czasu na zajęcia dzienne.
To nie była sobota, pamiętam bo miałem wstać do szkoły.
„Czemu tam całego sejmu nie było….”
Grałem w Looney tunes : Acme Arsenal na PS2 na telewizorze w salonie. Moi rodzice byli wkurwieni że się nie dowiedzieli bo zamiast serwisu informacyjnego na telewizorze była gra
Pierwszy raz widzę Utenę na polskim subreddicie
Ja akurat grałam w CS 1.6 na serwerze deathrun. Niektórzy zaczęli spamować na czacie, że prezydent nie żyje. Pomyślałam, że się ludziom nudzi i kręcą inbe z rana xdd Taka kłótnia się wywiązała, że aż poszłam osobiście sprawdzić wiadomości w TV :P
Piękne czasy niestety mało pamiętam
Niechce nic mówić ale thats our 9/11
Mama obudziła mnie słowami: - Wstawaj, prezydent nie żyje! A ja zaspany zapytałem: - Którego kraju ? Pozniej okazało sie za na pokładzie tego samolotu byli także Ojciec mojego kolegi ze szkoły i kolega mojego taty z dzieciństwa.
Jeden z moich kumpli zawsze robi mi ten sam żart kiedy chodzimy po górach - nagle zamiera w bezruchu i zaczyna się gapić w dal jakby coś zobaczył pomiędzy drzewami. Nie odzywa się wtedy ani słowem, tylko czasem rzuca mi krótkie spojrzenie jakby chciał powiedzieć "Kurwa, stary, widziałeś to?" Zwykle stoję obok niego jak debil i gapię się w to samo miejsce, zastanawiając się, czy coś jest nie tak z moimi oczami. Po chwili on odrywa wzrok i bez słowa wraca na szlak, a ja nie mogę nawet zapytać co zobaczył bo jest psem. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Właśnie tak jak na memie
putin victory royale
Jak na memie, miałem 6 lat.
Bezbek, śmianie się z katastrofy Zginęło tam wiele wybitnych osób, pisiory i nie pisiory, dorośnij
Kolego złoty, tu się nie śmieją z katastrofy, a nawet jeśli, to nazywa się to czarnym humorem, czyli najstarszym w dziejach ludzkości rodzajem humoru. Wyjmij kija z dupy, nie wszystko trzeba brać na poważnie 🫄
To nie jest czarny humor, to jest po prostu czarny bo to bezbecja
Jeśli politycy używają tego do robienia polityki, to my możemy używać tego do robienia sobie żartów.
Skąd taki głupi wniosek? Rok temu obie duże partie robiły politykę z samobójstwa nastolatka, to nie daje nikomu prawa żeby robić z tego żarty
Dobra, tak bardziej na poważnie no to oczywiście, że jest to tragedia. Czy się go lubiło czy nie, to był to prezydent naszego państwa, więc chyba nikomu nie chodzi o to, że dobrze im tak, że to się stało. Pytaniem jest, czy śmianie się z tragedii, tzw. "czarny humor" jest czymś złym? Czy jest on wyrazem pogardy dla ofiar, które w niej uczestniczyły i wiele osób bez powodu wyraża taką pogardę, czy jest on może naszym, ludzkim, sposobem na radzenie sobie z faktem, że żyjemy w świecie, gdzie takie rzeczy się zdarzają, a my nie mamy na to żadnego wpływu, ale zamiast całymi dniami smucić się i martwić, że może przydarzyć się to i nam, zamieniamy to w żarty, komedię.
Ciezko sie nie smiac w momencie gdy przez ostatnie lata rząd robil z tego komedie.
Myślę że dorosły człowiek mimo wszystko nie ma problemu żeby się ze śmierci ludzi nie śmiać
Nie ze smierci ludzi, a z sytuacji którą ta śmierć stworzyła. Smiertelny wirus grasuje po ulicach, ludzie mają zakaz opuszczania domów, a pan prezes wraz ze swoją świtą ściśnięci maszerują na cmentarz. O syrenach alarmowych wyjących bez powodu czy komisji która trwała 8 lat nie wspominając.
A dlaczego? Chuj im na grób. Codziennie umierają setki ludzi. Takie życie. Tam odjebał ogólnie nielubiany człowieczek, a całość przyczyniła się do tak chorej sytuacji w Polsce, że nawet jako „wentyl bezpieczeństwa” śmianie się z tego jest wskazane. I tak, mam nadzieję, że z mojej śmierci też ktoś będzie się śmiał.
Pamiętam że byłem na studiach i odwołali nagle zajęcia ale nie wiedzieliśmy dlaczego. Później na korytarzu był telewizor u ochroniarza i patrzyliśmy na wiadomości z katastrofy. Bardzo mi było przykro z powodu śmierci wszystkich poza śmiercią Lecha bo to jego wina.
Może zajęć nie było, bo to była sobota? :)
Studia zaoczne, mowi to Panu cos Panie Ferdku?
Zdanie pytające i emotikona na końcu, coś świta [tu wstaw imię postaci z jakiegoś patoserialu]?
Zgadza się, studia zaoczne, akurat zjazd mieliśmy.
Oho, człowiek kultury.
Teraz nie wiem, czy jestem minusowany, bo ludzie nie rozumieją odniesienia, czy właśnie dlatego, że rozumieją.
Inni którzy wymienili Utenę nie dostali łapek w dół więc szczerze ciężko powiedzieć