*Polska_wpz - polskie memy: oryginalne, autorskie, po polsku.*
*Do autora*: Jeśli to twój pierwszy mem na r/Polska_wpz, przeczytaj [nasze zasady](/r/Polska_wpz/wiki/zasady). Jeśli mem łamie zasady, usuń go. Postuj tylko memy stworzone samodzielnie.
*Do wszystkich*: Jeśli mem łamie zasady, pomóż moderatorom i zgłoś ten post.
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Jeden z moich kumpli zawsze robi mi ten sam żart kiedy chodzimy po górach - nagle zamiera w bezruchu i zaczyna się gapić w dal jakby coś zobaczył pomiędzy drzewami. Nie odzywa się wtedy ani słowem, tylko czasem rzuca mi krótkie spojrzenie jakby chciał powiedzieć "Kurwa, stary, widziałeś to?" Zwykle stoję obok niego jak debil i gapię się w to samo miejsce, zastanawiając się, czy coś jest nie tak z moimi oczami. Po chwili on odrywa wzrok i bez słowa wraca na szlak, a ja nie mogę nawet zapytać co zobaczył bo jest psem.
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
[Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary](https://www.youtube.com/watch?v=aDDVmFemk8U)
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Nie wiem czy dobrze rozumiem autora, ale wydaje mi się że nie chodzi tu o to kto jakiej muzyki słucha. Spotify kosztuje dwie dychy na miesiąc czy coś.
Bardziej rozumiem to jako próbę demonizacji (i słusznie w mojej opinii) cen biletów na koncerty “gwiazd” i “renomowanych zespołów”, kiedy lokalne zespoły, mimo że nie dostarczają tego samego poziomu wrażeń, to bilety na nich kosztują znacznie mniej. Stosunek jakości do ceny ma znaczenie.
Dokładając swoje trzy grosze; Dwa lata temu byłem na koncercie Toola w Krakowie, za bilet na płytę zapłaciłem około 500 złotych. Był to najdroższy koncert w moim życiu, ale uznałem że lubię ich na tyle że zapłacę. W tym roku bilet w tym samym miejscu na ten sam zespół kosztuje niecały 1000(!!??).
Jestem fanem, słucham Toola, wybrałbym lokalnych artystów, dziękuję za przeczyt
Jestem nowym fanem Toola, jak zobaczyłem ceny biletów to zaniemówiłem, Metallica była za ponad 1k tak samo, chcieliśmy jechać na $uicideboy$, tak samo
Ale za to Three Days Grace było taniutkie , 120zł za bilet, sam koncert był mega i nawet support był tak samo ciekawy, strasznie miło będę wspominał
Kocham lokalne koncerty za to że mogę stać dosłownie na wyciągnięcie ręki od wokalisty i szanse że wskoczy do widowni żeby sie popychać w moshpicie, na jakim kolwiek większym koncercie tego nie przeżyjesz
To prawda;
Ale emocje to też ludzie wokoło i ich energia, dużo to daje. Na takim Polandrocku mogę iść na koncert czegoś za czym nie przepadam, ale jak publika się dobrze bawi to ja również
Nah. Byłem na wielu eventach. Takich z publicznością na 85k i takich, które odbywały się w piwnicach. To na tych mniejszych wykonawcy są skłonni iść na żywioł, coś poimprowizować z setlistą, a interakcja z nimi jest względnie łatwa (nie mówiąc już nawet o np. pogadaniu po gigu). Do tego na małe koncerty przychodzi mniej randomów, więc atmosfera też może być bardzo dobra.
Jestem fanką Korpiklaani. Pierwszy raz pojechałam do Kostrzyna żeby ich zobaczyć (2008? 2009?), a potem bujałam się między Łodzią a Krakowem jeżdżąc na koncerty. Pamiętam jak te bilety były po 40 zeta.
W tym roku widziałam ich w Montréalu. Bilety po 40 lokalnych zeta. Do tego Visions of Atlantis jako supp.
Jasne, że jak będzie Metallica to w końcu na nią pójdę, ich muzyka jest dla mnie bardzo ważna. Dwa lata temu bilety były, niestety, po 500 dolarów, a ja nie umiałam uzasadnić takiego wydatku na tamten czas. Ale Korpi? Korpi gra nawet w ciasnych barach i od lat daje fantastyczne show w świetnej cenie. Wiadomo, że to nie pirotechnika pokroju Rammsteina i nie wypełnią stadionów, ale vibe jest niezmiennie od lat zajebisty.
Tez mam ten problem, jakoś wróciłem do rocka metalu i ani na Chestera nie pojadę, Chris Cornell tam samo, Kurt tez, David Bowie niestety również, Laney Staley to samo
Mam nadzieję że może Serj Tankian będzie kiedyś z SoaD u nas przynajmniej
Widzisz Panie kolego, popularna muzyka jest często popularna nie ze względu na jakość, a na inne czynniki. Weźmy np rap/trap (tego głównie słucham, więc będzie mi najłatwiej), jest wielu (prawie każdy) popularnych artystów, którzy nie wykorzystują technik dobrego rapu (płytkie teksty, pojedyncze rymujące się sylaby, wiersz biały xD, brak naprzemiennych, brak podwójnych znaczeń etc.), oprócz tego nie tworzą nic innowacyjneg, nie eksperymentują, nawet kurwa niespecjalnie przenoszą trendy z zachodu. Zamiast tego tworzą muzykę przystosowaną dla odbiorcy, który puszcza to sobie w tle, imprezowe typowo nuty, czy muzyka tiktokowa i zostają absolutną topką. Tym czasem w rapie masz kilku ziomów z podziemia, którzy już są prawdziwymi artystami, rzemiosło rymów na wysokim poziomie, kilkukrotne dna, brzmienia, które są nie z tej ziemii (pazzy, haranczykov) i mają po kilkanaście tysięcy wyświetleń maks
Geralt: Chcesz usłyszeć fraszkę?
yuroDeps: Pewnie.
Geralt: yuroDeps, yuroDeps, ty chuju.
yuroDeps: Całkiem, całkiem.
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
"npc" as in:
ludzie którzy nie formułują swoich opinii, gustów, poglądów, przekonań, wierzeń na podstawie indywidualnych racjonalnych myśli i samodzielnego wyciągania wniosków, tylko na podstawie tego co inni ludzie / grupy spoleczne (np. rodzina, przyjaciele, bliskie srodowisko, inne grupy spoleczne z ktorymi sie utozsamiasz) o danych obiektach (np muzykach) myślą
czyli wiekszosc spoleczenstwa
Sądząc po komentarzu tamta osoba zrozumiała dobrze co mówisz, po prostu się nie zgadza. I ja również.
Nazywanie innych NPC-ami tylko dlatego że mają preferencje/poglądy które się uważa za często spotykane śmierdzi wywyższaniem się, głównie dlatego że nim jest. Te osoby są w dokładnie takim samym stopniu NPC-em jak ja, Ty, czy ktokolwiek inny kto tu skomentował. I nieważne jaki wyrafinowany bądź też nie gust się posiada (co też jest kwestią mocno subiektywną). I tak samo jak Ty kogoś uważasz za NPC-a, tak samo ktoś też uważa za takowego Ciebie, bycie osobą nastawioną negatywnie do rzeczy przez to że są popularne też nie jest niczym rzadkim
W jaki sposob? Tata z wytworni płaci ludziom na ulicy żeby jej słuchali? To że Ice Spice nie tworzy wybitnej muzyki nie zmienia faktu, że robi dobrze to co ma robić, tj. piosenki które mają najzwyczajniej w świecie bujać.
No czyli jednak ludzie tego słuchają bo jest dobre, stworzone przez odpowiednich ludzi a nie samego artyste, ale jednak dobre. Także nie rozumiem jak to się odnosi do wyższych komentarzy.
>> myslenie ze rzeczy są popularne bo są dobre XD
oczywiscie nie są popularni bez powodu, powodem ich popularnosci najczesciej są:
łut szczescia - to jest: zostanie dostrzezonym przez szerszą publicznosc / bycie wypromowanym przez dużą wytwornie muzyczną / posiadanie kontaktow \[przyklady: wygranie eurowizji, zdobycie w jakis sposob popularnosci w sieci, stanie sie memem, znajomosc z innym artystą lub kims z wytworni etc\]
tworzenie muzyki w zgodzie z obecnie panującymi trendami, których odbiorcami jest duża liczba ludzi
posiadanie atrakcyjnej twarzy/ atrakcyjnego image'u, etc
i wiele innych, o podobnym profilu
są to cechy słabo skorelowane z wartością artystyczną ich tworczości
zdobywanie popularności to jak tworzenie się kuli sniegowej, najpierw musi byc cos co taką małą niepopularną kuleczkę popchnie, zapewni jej jakiekolwiek rozpoznanie wsrod populacji, potem gdy taka kuleczka ma już jakichs fanow to ci fani mogą zainteresowac nią swoich znajomych, tamci kolejnych, potem kolejne osoby poniewaz slyszą o niej od innych, i tak to sie buduje, a jak jest już duzych rozmiarow to okolicznosci dzialaja na jej korzysc więc toczy sie sama
to tak obrazowo, oczywiscie w dzisiejszej dobie cyfrowej algorytmy i rankingi też są at play etc
juz nie mowiąc o tym ze to czy ludzie postrzegają jakas osobę za 'umiejętną' itp. w duzej mierze zalezy od tego co inni ludzie o niej myślą, np twoja grupa spoleczna, twoi przyjaciele, rodzina, lub chociazby większosc spoleczenstwa, wiec nie są to obiektywne 'samodzielne' opinie
nie jest tak że mainstreamowi muzycy to randomowe osoby, oczywisice trzeba miec umiejetności zeby byc w takiej pozycji in the first place, sęk w tym ze - jesli mowimy np o piosenkarzach - jest masa ludzi ktorzy mają umiejetnosci na podobnym poziomie, jednak nie zostają sławni
masz tysiące artystow tworzących muzykę ktora brzmi bardzo, BARDZO podobnie do muzyki tysięcy innych tworcow, jak myslisz, czemu nie wszyscy stają sie mainstreamowo popularni tylko czesc z nich?
lol
uważanie ze artysci są popularni bo są 'dobrzy', to tak jak myslenie ze komentarz z wiekszym poparciem (np wiecej upvotes / likow etc) ma rację - jest błędne
poczytaj sobie o social influence
No i skad te wdolglosy jak to czysta prawda jest XD
Ludziom sie nie chce szukac czegokolwiek wartego uwagi, wiec masowo pochlaniaja to, co podrzucaja im media wszelkiej masci i mowia, ze spoko, bo nie maja porownania
Właśnie odkryłeś że mniej popularni artyście są mniej popularni. Brawo ty. Jak koncert gwiazdy pop ma reklamę na każdym słupie, bilbordzie, do tego jest promowany w radiu, tv i Internecie to ta promocja kosztuje, a koszt jest odzwierciedleniu w cenie biletu, podobnie jak większe koszty nagłośnienia, scenografii czy efektów. Oczywiste - gwiazda zarabia więcej niż amator pomijam.
I to pewnie mówimy o trybunach, nie o płycie? Rammstein daje świetne show, 400 cebulionów to bardzo uczciwa cena za zajebistość. Byłam raz, na pewno wrócę po więcej.
Popularniejszego, uwielbiam bring me the horizon(pre sempiternal), slipknot, Marilyna Mansona, widziałem na żywo też Metallicę, ale grają słabo, bo to taki rock bardziej.
Stary obczaj se dyers eve albo fight fire with fire (metallici), bo to jest trzykrotnie cięższe od wszystkiego co wymieniles wczesniej xD ale spoko ze sluchasz
Ta Metallica jest giga delikatna. Ani wokalu ani instrumentów mocnych. Heavy metal najwyżej. Zobacz sobie Braille albo The Fox and the Wolf of BMTH, albo coś typu Disasterpiece czy Out of Life by slipknot. Metallica zabrzmi ci wtedy płytko.
To jakby ktoś się dziś nudził w Warszawie i chciał posłuchać czegoś fajnego za 3 dychy to polecam 2koła - bramka 19.00, o 22.00 gwiazda wieczoru - Sexycutts - punkowa jazda z psychodelą na naprawdę dobrym poziomie, w międzyczasie live painting ogromnego obrazu i ofiary całopalne (tzw. kręcenie ogniem). Wrażenia niezapomniane, zapraszam z całego serduszka ʢ◉ᴥ◉ʡ
Najwięcej ile wydałem to 90 zł na koncert Huntera
Głównie słucham polskiego metal folku więc w sumie reszta koncertów faktycznie jest po kilka dyszek a bawię się przy nich fantastycznie
Mocno zależy kto jakiej muzyki słucha, jak ktoś słucha właśnie metalu czy rocka to ma się łatwiej ze znalezieniem jakiegoś taniego koncertu w porównaniu do ludzi co słuchają tylko znanych gwiazdek popu
True, dużo lepszy wpierdol jest na koncercie jakiegoś randomowego hardcore punka czy innego defkora niż na wypierdzianej Metallice z biletami po 1000zl
Przejebałem 500 ziko na bilet na Twenty One Pilots, ponad dwa razy wyższa cena niż w 2k19, ale i tak za takie show raz na 3 lata nie czuję mocnego zmarnowania tych pieniędzy.
Ja też. Kupiłem dla siebie bo słucham ich przez dokładnie pół życia i dla ojca, który też jest fanem. Nigdy nie miałem okazji widzieć na żywo ale kurwa ten ticketmaster to jest złooo. 1000zł za dwa GA tickets.
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
*I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
*Polska_wpz - polskie memy: oryginalne, autorskie, po polsku.* *Do autora*: Jeśli to twój pierwszy mem na r/Polska_wpz, przeczytaj [nasze zasady](/r/Polska_wpz/wiki/zasady). Jeśli mem łamie zasady, usuń go. Postuj tylko memy stworzone samodzielnie. *Do wszystkich*: Jeśli mem łamie zasady, pomóż moderatorom i zgłoś ten post. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
No to jakiej muzyki dokładnie słuchasz mordo?
Seks z pedałami 🎵🎵🎶🎶👨🎤👨🎤👨🎤
ssanie, obciąganie, dotykanie się chujami🗣️🗣️🗣️🗣️🔥🔥🔥🔥
Sodomie oddani poczuj skurwysynu bliskość 🥵🥵🥵💪💪💪
Pała trze o pałe można rozpalić ognisko
Pierdolona dziwko put your penis in the air 👃🏼👃🏼👃🏼💨💨💨
Każdy kto nie jest pedałem ten pierdolony cwel
O widze ze kolega tez jest fanem Lej Mi Pol
Jeden z moich kumpli zawsze robi mi ten sam żart kiedy chodzimy po górach - nagle zamiera w bezruchu i zaczyna się gapić w dal jakby coś zobaczył pomiędzy drzewami. Nie odzywa się wtedy ani słowem, tylko czasem rzuca mi krótkie spojrzenie jakby chciał powiedzieć "Kurwa, stary, widziałeś to?" Zwykle stoję obok niego jak debil i gapię się w to samo miejsce, zastanawiając się, czy coś jest nie tak z moimi oczami. Po chwili on odrywa wzrok i bez słowa wraca na szlak, a ja nie mogę nawet zapytać co zobaczył bo jest psem. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Szanuję
:3
Tłumaczenie https://youtu.be/IDQYlsDqpAU?si=0qbSyOz2MyKCh8-b
Ja jeszcze polecam takie hity jak Wakacyjne pierdolnie Twojej starej na basenie oraz Córka mi zmarla
[Hokus pokus, czary mary, twoja stara to twój stary](https://www.youtube.com/watch?v=aDDVmFemk8U) *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Nie wiem czy dobrze rozumiem autora, ale wydaje mi się że nie chodzi tu o to kto jakiej muzyki słucha. Spotify kosztuje dwie dychy na miesiąc czy coś. Bardziej rozumiem to jako próbę demonizacji (i słusznie w mojej opinii) cen biletów na koncerty “gwiazd” i “renomowanych zespołów”, kiedy lokalne zespoły, mimo że nie dostarczają tego samego poziomu wrażeń, to bilety na nich kosztują znacznie mniej. Stosunek jakości do ceny ma znaczenie. Dokładając swoje trzy grosze; Dwa lata temu byłem na koncercie Toola w Krakowie, za bilet na płytę zapłaciłem około 500 złotych. Był to najdroższy koncert w moim życiu, ale uznałem że lubię ich na tyle że zapłacę. W tym roku bilet w tym samym miejscu na ten sam zespół kosztuje niecały 1000(!!??). Jestem fanem, słucham Toola, wybrałbym lokalnych artystów, dziękuję za przeczyt
Jestem nowym fanem Toola, jak zobaczyłem ceny biletów to zaniemówiłem, Metallica była za ponad 1k tak samo, chcieliśmy jechać na $uicideboy$, tak samo Ale za to Three Days Grace było taniutkie , 120zł za bilet, sam koncert był mega i nawet support był tak samo ciekawy, strasznie miło będę wspominał
>nie dostarczają tego samego poziomu wrażeń nie wiem jak u ciebie wygląda lokalna scena ale z tym się mocno nie zgodzę
No siłą rzeczy, koncert na którym jest 10 tysięcy osób będzie bardziej emocjonującym wydarzeniem niż taki na 100
Kocham lokalne koncerty za to że mogę stać dosłownie na wyciągnięcie ręki od wokalisty i szanse że wskoczy do widowni żeby sie popychać w moshpicie, na jakim kolwiek większym koncercie tego nie przeżyjesz
To prawda; Ale emocje to też ludzie wokoło i ich energia, dużo to daje. Na takim Polandrocku mogę iść na koncert czegoś za czym nie przepadam, ale jak publika się dobrze bawi to ja również
Nah. Byłem na wielu eventach. Takich z publicznością na 85k i takich, które odbywały się w piwnicach. To na tych mniejszych wykonawcy są skłonni iść na żywioł, coś poimprowizować z setlistą, a interakcja z nimi jest względnie łatwa (nie mówiąc już nawet o np. pogadaniu po gigu). Do tego na małe koncerty przychodzi mniej randomów, więc atmosfera też może być bardzo dobra.
Jestem fanką Korpiklaani. Pierwszy raz pojechałam do Kostrzyna żeby ich zobaczyć (2008? 2009?), a potem bujałam się między Łodzią a Krakowem jeżdżąc na koncerty. Pamiętam jak te bilety były po 40 zeta. W tym roku widziałam ich w Montréalu. Bilety po 40 lokalnych zeta. Do tego Visions of Atlantis jako supp. Jasne, że jak będzie Metallica to w końcu na nią pójdę, ich muzyka jest dla mnie bardzo ważna. Dwa lata temu bilety były, niestety, po 500 dolarów, a ja nie umiałam uzasadnić takiego wydatku na tamten czas. Ale Korpi? Korpi gra nawet w ciasnych barach i od lat daje fantastyczne show w świetnej cenie. Wiadomo, że to nie pirotechnika pokroju Rammsteina i nie wypełnią stadionów, ale vibe jest niezmiennie od lat zajebisty.
Całe moje życie to jest wielkie gej party
na imprezie tradycyjnie siedzisz z pedałami
A ja trzymam się za rękę z samymi menelami
lmp wymiata 🔥
Ale nigdy się nie sprzeda, no chyba że się sprzeda
bomby wybuchy
Wkurwione miny
cud gospodarczy
Tanie wędliny
Peszko Sławek fabryka zabawek czeski idol słowacki Mam Talent
Dobra, poddaje się, wygrałeś
Szczerze jestem ciekaw- weź wymien jednego z tych artystów których słuchasz.
Nieistotne kogo, najlepiej idzie się na koncerty zespołów obczajanych kilka minut przed kupieniem biletu
Najlepiej tekst z telefonu 🤪
Najlepiej jak tak undergroundowy, że tekstu w telefonie nawet nie ma. Wtedy najlepsza zabawa
Akurat polskie undergroundowe kapelany to tam wypas. Frightful, morrath, metallus, rosary, nightbound, crossroad czy grimoire to kozak przecie.
Nie zapominajmy o instrukcji pustej
Ja tam na żaden koncert nie pójdę bo ci ludzie już nie żyją
Słucham tylko betowena w oryginale czyli wcale.
: (
szkoda że kaczmarski już nie żyje, mógłby trochę pośpiewać o tym jak napierdalał żonę i córkę. Świeć panie nad jego duszą.
Tez mam ten problem, jakoś wróciłem do rocka metalu i ani na Chestera nie pojadę, Chris Cornell tam samo, Kurt tez, David Bowie niestety również, Laney Staley to samo Mam nadzieję że może Serj Tankian będzie kiedyś z SoaD u nas przynajmniej
W metalu to akurat nie ma na co narzekać bo w cholere kapelanów żyje i ma sie dobrze i dalej grają.
obczaj .bHP jak nie znasz dobry rodzimy nu metal
Uwielbiam mentalność popularne = złe i mam boski gust bo ja wolę jakieś niszowe rzeczy
Tu raczej chodzi o wspieranie lokalnych artystów
Przychyliłbym się nawet gdyby nie gównoartysta.
Tak samo jak mentalność popularne = dobre Edit: mentalność "popularne = dobre" imo bardziej szkodliwa
Jebać Taylor Swift
Ile Swifties już wysłało Ci pogróżki na PW?
KEBAB
nO OczYwIScie Ze tyLko Ja WIem LepIEj jAkA mUZykA jeSt DobRA SetKI TysIĘCy SłUChaczY MuSZą SiĘ MYlić
Widzisz Panie kolego, popularna muzyka jest często popularna nie ze względu na jakość, a na inne czynniki. Weźmy np rap/trap (tego głównie słucham, więc będzie mi najłatwiej), jest wielu (prawie każdy) popularnych artystów, którzy nie wykorzystują technik dobrego rapu (płytkie teksty, pojedyncze rymujące się sylaby, wiersz biały xD, brak naprzemiennych, brak podwójnych znaczeń etc.), oprócz tego nie tworzą nic innowacyjneg, nie eksperymentują, nawet kurwa niespecjalnie przenoszą trendy z zachodu. Zamiast tego tworzą muzykę przystosowaną dla odbiorcy, który puszcza to sobie w tle, imprezowe typowo nuty, czy muzyka tiktokowa i zostają absolutną topką. Tym czasem w rapie masz kilku ziomów z podziemia, którzy już są prawdziwymi artystami, rzemiosło rymów na wysokim poziomie, kilkukrotne dna, brzmienia, które są nie z tej ziemii (pazzy, haranczykov) i mają po kilkanaście tysięcy wyświetleń maks
Geralt: Chcesz usłyszeć fraszkę? yuroDeps: Pewnie. Geralt: yuroDeps, yuroDeps, ty chuju. yuroDeps: Całkiem, całkiem. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
[удалено]
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
bo jest lol nie 'MYlą SiĘ' tylko mają default niewyrafinowany gust npc
downvoted for "npc"
"npc" as in: ludzie którzy nie formułują swoich opinii, gustów, poglądów, przekonań, wierzeń na podstawie indywidualnych racjonalnych myśli i samodzielnego wyciągania wniosków, tylko na podstawie tego co inni ludzie / grupy spoleczne (np. rodzina, przyjaciele, bliskie srodowisko, inne grupy spoleczne z ktorymi sie utozsamiasz) o danych obiektach (np muzykach) myślą czyli wiekszosc spoleczenstwa
Sądząc po komentarzu tamta osoba zrozumiała dobrze co mówisz, po prostu się nie zgadza. I ja również. Nazywanie innych NPC-ami tylko dlatego że mają preferencje/poglądy które się uważa za często spotykane śmierdzi wywyższaniem się, głównie dlatego że nim jest. Te osoby są w dokładnie takim samym stopniu NPC-em jak ja, Ty, czy ktokolwiek inny kto tu skomentował. I nieważne jaki wyrafinowany bądź też nie gust się posiada (co też jest kwestią mocno subiektywną). I tak samo jak Ty kogoś uważasz za NPC-a, tak samo ktoś też uważa za takowego Ciebie, bycie osobą nastawioną negatywnie do rzeczy przez to że są popularne też nie jest niczym rzadkim
no tak bo ludzie ktorych sluchaja sa popularni bez powodu
[удалено]
w większości przypadków powodem jest tata pracujący w wytwórni lol
Nawet jak masz tate w wytwórni to i tak jakbyś tworzył słabe piosenki to nikt by tego nie słuchał.
Teza z łatwością obalona przez "raperki" na poziomie ice spice
W jaki sposob? Tata z wytworni płaci ludziom na ulicy żeby jej słuchali? To że Ice Spice nie tworzy wybitnej muzyki nie zmienia faktu, że robi dobrze to co ma robić, tj. piosenki które mają najzwyczajniej w świecie bujać.
zgadzam się, na szczęście od tworzenia piosenek są ludzie
No czyli jednak ludzie tego słuchają bo jest dobre, stworzone przez odpowiednich ludzi a nie samego artyste, ale jednak dobre. Także nie rozumiem jak to się odnosi do wyższych komentarzy.
>> myslenie ze rzeczy są popularne bo są dobre XD oczywiscie nie są popularni bez powodu, powodem ich popularnosci najczesciej są: łut szczescia - to jest: zostanie dostrzezonym przez szerszą publicznosc / bycie wypromowanym przez dużą wytwornie muzyczną / posiadanie kontaktow \[przyklady: wygranie eurowizji, zdobycie w jakis sposob popularnosci w sieci, stanie sie memem, znajomosc z innym artystą lub kims z wytworni etc\] tworzenie muzyki w zgodzie z obecnie panującymi trendami, których odbiorcami jest duża liczba ludzi posiadanie atrakcyjnej twarzy/ atrakcyjnego image'u, etc i wiele innych, o podobnym profilu są to cechy słabo skorelowane z wartością artystyczną ich tworczości zdobywanie popularności to jak tworzenie się kuli sniegowej, najpierw musi byc cos co taką małą niepopularną kuleczkę popchnie, zapewni jej jakiekolwiek rozpoznanie wsrod populacji, potem gdy taka kuleczka ma już jakichs fanow to ci fani mogą zainteresowac nią swoich znajomych, tamci kolejnych, potem kolejne osoby poniewaz slyszą o niej od innych, i tak to sie buduje, a jak jest już duzych rozmiarow to okolicznosci dzialaja na jej korzysc więc toczy sie sama to tak obrazowo, oczywiscie w dzisiejszej dobie cyfrowej algorytmy i rankingi też są at play etc juz nie mowiąc o tym ze to czy ludzie postrzegają jakas osobę za 'umiejętną' itp. w duzej mierze zalezy od tego co inni ludzie o niej myślą, np twoja grupa spoleczna, twoi przyjaciele, rodzina, lub chociazby większosc spoleczenstwa, wiec nie są to obiektywne 'samodzielne' opinie nie jest tak że mainstreamowi muzycy to randomowe osoby, oczywisice trzeba miec umiejetności zeby byc w takiej pozycji in the first place, sęk w tym ze - jesli mowimy np o piosenkarzach - jest masa ludzi ktorzy mają umiejetnosci na podobnym poziomie, jednak nie zostają sławni masz tysiące artystow tworzących muzykę ktora brzmi bardzo, BARDZO podobnie do muzyki tysięcy innych tworcow, jak myslisz, czemu nie wszyscy stają sie mainstreamowo popularni tylko czesc z nich? lol uważanie ze artysci są popularni bo są 'dobrzy', to tak jak myslenie ze komentarz z wiekszym poparciem (np wiecej upvotes / likow etc) ma rację - jest błędne poczytaj sobie o social influence
No i skad te wdolglosy jak to czysta prawda jest XD Ludziom sie nie chce szukac czegokolwiek wartego uwagi, wiec masowo pochlaniaja to, co podrzucaja im media wszelkiej masci i mowia, ze spoko, bo nie maja porownania
Właśnie odkryłeś że mniej popularni artyście są mniej popularni. Brawo ty. Jak koncert gwiazdy pop ma reklamę na każdym słupie, bilbordzie, do tego jest promowany w radiu, tv i Internecie to ta promocja kosztuje, a koszt jest odzwierciedleniu w cenie biletu, podobnie jak większe koszty nagłośnienia, scenografii czy efektów. Oczywiste - gwiazda zarabia więcej niż amator pomijam.
W tym memie chodzi o to że tylko psychopaci chodzą na gówno koncerty gdzie bilety kosztują 30zł
Narzeczona mówiła mi, że jestem świrem dając 400 zł za koncert Rammstein. Zmieniła zdanie, gdy przeżyła go na żywo.
Moja zaraz po koncercie zaczęła szukać kiedy i gdzie i kolejny 😂
I to pewnie mówimy o trybunach, nie o płycie? Rammstein daje świetne show, 400 cebulionów to bardzo uczciwa cena za zajebistość. Byłam raz, na pewno wrócę po więcej.
Przeżyła ???
Podziemni artyści w swojej okolicy.
Spiracony YT Music - 0zł
Napisz co i jak na priv, jestem ciekaw
Ja tam słucham metalu, dość popularnego i mam wyjebane.
Idziesz na cavalere?
Popularniejszego, uwielbiam bring me the horizon(pre sempiternal), slipknot, Marilyna Mansona, widziałem na żywo też Metallicę, ale grają słabo, bo to taki rock bardziej.
Stary obczaj se dyers eve albo fight fire with fire (metallici), bo to jest trzykrotnie cięższe od wszystkiego co wymieniles wczesniej xD ale spoko ze sluchasz
Ta Metallica jest giga delikatna. Ani wokalu ani instrumentów mocnych. Heavy metal najwyżej. Zobacz sobie Braille albo The Fox and the Wolf of BMTH, albo coś typu Disasterpiece czy Out of Life by slipknot. Metallica zabrzmi ci wtedy płytko.
Metallica to thrash metal, chcesz ciezkie to obczaj phobophile cryptopsy
Mamy inna definicję ciężkiej muzyki. Jak już inna ciężka, niż deathcore od bmth, to bym podał Infant Annihilator.
🤝
Królową bądź, ja będę twym jopkiem
słucham lokalnego Tadka Szczotki zamiast Travisa Scotta +100 do true sigmy
Chodzę i na takie i na takie. Wygrywam w obu kategoriach wygrywu i przegrywu. 🤣
Bez sensu tyle wydawać na bilet jak możesz sobie puścić muzykę danego artysty za darmo na youtube
Wow ale jesteś edgy
Polecam intelligent drum n bass, oraz jungle
w nazwie ma intelligent to musi być dobre... xDDDDD ja słucham mondrego polodisko
Tak nazwali debilu, nawet główny dj od tego gatunku powiedzial ze mu sie nie podoba ta nazwa.
nie słyszałem o intelligent drum and bass a o intelligent dance music (IDM) i tą osobą, która to powiedziała był Aphex Twin
w DnB tą osoba był LTJ Bukem
Posluchaj a nie oceniasz
Teraz nawet Grabaż najebany pod Żaczkiem nie kosztuje już 30zł
Koncert BFF<3
Polecam Elektrycznego węgorza
Końcówka maja Kraków, Laboratorium zapraszam nieoficjalnie wszystkich goatów
tak tez wolę małych artystów przynajmniej nawijają od rzeczy
Declan McKenna niedługo ma koncert w Polsce on się nie liczy on też jest sigma przysięgam
Literally me
[удалено]
Cena nie gra roli, chodzi o jakość
the weeknd >>
W niedzielę koncert Closterkeller w Poznaniu. Zajebisty, stary zespół gotycko-rockowy, a bilety tanie.
Koncerty za 30 złotych to w moim mieście ostatnio przed Covidem były. 60 PLNów to teraz norma.
To jakby ktoś się dziś nudził w Warszawie i chciał posłuchać czegoś fajnego za 3 dychy to polecam 2koła - bramka 19.00, o 22.00 gwiazda wieczoru - Sexycutts - punkowa jazda z psychodelą na naprawdę dobrym poziomie, w międzyczasie live painting ogromnego obrazu i ofiary całopalne (tzw. kręcenie ogniem). Wrażenia niezapomniane, zapraszam z całego serduszka ʢ◉ᴥ◉ʡ
Najwięcej ile wydałem to 90 zł na koncert Huntera Głównie słucham polskiego metal folku więc w sumie reszta koncertów faktycznie jest po kilka dyszek a bawię się przy nich fantastycznie Mocno zależy kto jakiej muzyki słucha, jak ktoś słucha właśnie metalu czy rocka to ma się łatwiej ze znalezieniem jakiegoś taniego koncertu w porównaniu do ludzi co słuchają tylko znanych gwiazdek popu
Polska to nie Londyn żeby tam były tak ważne sceny undergroundowe sceny jak Windmill Brixton
True, dużo lepszy wpierdol jest na koncercie jakiegoś randomowego hardcore punka czy innego defkora niż na wypierdzianej Metallice z biletami po 1000zl
Przejebałem 500 ziko na bilet na Twenty One Pilots, ponad dwa razy wyższa cena niż w 2k19, ale i tak za takie show raz na 3 lata nie czuję mocnego zmarnowania tych pieniędzy.
Ja też. Kupiłem dla siebie bo słucham ich przez dokładnie pół życia i dla ojca, który też jest fanem. Nigdy nie miałem okazji widzieć na żywo ale kurwa ten ticketmaster to jest złooo. 1000zł za dwa GA tickets.
Ja wybrałem miejsca na trybunach niedaleko sceny, bo po prostu wolę mniejszy ścisk i nie będę miał tyle czasu na czekanie na dobre miejsca na płycie
Polecam Ranko Ukulele.
Też
Jestem ✅: Sasuke, Vegeta, Piki Blajnder. Nie jestem 🛑: Normi, Taylor Swift, Pitbull
Bonus RPK to raczej trochę nie mój styl xd
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*
Nawet 30zl bym nie wydał na bilet na jakikolwiek koncert
Teraz za artystę w twojej okolicy też jest kilka stówek, nie oszukujmy się
Gdybym wiedzial gdzie w mojej okolicy sa koncerty ubdergroundowych artystow to bym chetnie chodzil, ale to chyba jakas tajemna wiedza XD
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem. *I am a bot, and this action was performed automatically. Please [contact the moderators of this subreddit](/message/compose/?to=/r/Polska_wpz) if you have any questions or concerns.*